
Prezes Sony Interactive Entertainment krytykuje Activision za reakcję na ostatnie doniesienia

Nikt chyba się nie spodziewał, że sprawa molestowania i dyskryminacji pracowniczek w Activision Blizzard osiągnie taką skalę. Głośny pozew zwrócił w lipcu uwagę świata na ten problem, a sytuacją zainteresowała się m.in. Amerykańska Komisja Papierów Wartościowych i Giełd. Firma – po początkowym zaprzeczaniu – zdawała się traktować sytuację poważnie. Pracę zaczęli tracić kolejni developerzy, a liczne zmiany dotknęły również samych gier. Na czele Blizzarda stanęli Mike Ybarra i Jen Oneal, spółka chwaliła się zaś w październiku podjętymi krokami.
Kryzys pogłębił się jednak w ostatnich tygodniach: wpierw ze stanowiska po zaledwie trzech miesiącach ustąpiła wspominana Jen Oneal, a dziennikarskie śledztwo Wall Street Journal rzuciło na sytuację w Activision Blizzard zupełnie nowe światło. Wynikało z niego, że stojący na czele firmy Bobby Kotick również nie jest bez winy i był świadomy licznych przypadków molestowania i dyskryminacji w firmie.
Choć za Kotickiem murem stanął zarząd, The Washington Post donosi o grupie udziałowców domagającej się ustąpienia prezesa ze stanowiska. W przesłanym liście czytamy:
W kontraście do wcześniejszych oświadczeń firmy okazało się, że dyrektor generalny Bobby Kotick był świadomy wielu przypadków molestowania seksualnego, napaści na tle seksualnym i dyskryminacji ze względu na płeć w Activision Blizzard, ale nie udało mu się ani sprawić, by odpowiedzialni za to przedstawiciele kierownictwa i menedżerowie zostali zwolnieni, ani rozpoznać i zająć się systematycznym charakterem wrogiej kultury pracy w spółce.
Od wczoraj pracownicy firmy protestują, domagając się ustąpienia Koticka ze stanowiska.
Niespodziewanie do sprawy odniósł się też Jim Ryan, CEO Sony Interactive Entertainment. Jak informuje Bloomberg, w wiadomości do pracowników napisał:
Byliśmy zniechęceni i szczerze oszołomieni, gdy przeczytaliśmy, że Activision nie zrobiło wystarczająco dużo, by zająć się głęboko zakorzenioną kulturą dyskryminacji i mobbingu. Skontaktowaliśmy się z Activision natychmiast po opublikowaniu artykułu, aby wyrazić nasze głębokie zaniepokojenie i zapytać, jak planują zająć się oskarżeniami zawartymi w artykule. Nie wierzymy, że ich oświadczenia w odpowiedzi na artykuł właściwie odnoszą się do sytuacji.

Czytaj dalej
6 odpowiedzi do “Prezes Sony Interactive Entertainment krytykuje Activision za reakcję na ostatnie doniesienia”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Część akcjonariuszy wzywa z kolei Bobby’ego Koticka do ustąpienia ze stanowiska.
Wstyd…
Sytuacja jest oczywista. Kotick przynosi spore zyski a kury znoszącej złote jajka się nie zarzyna. Więc zarząd stoi za nim. Teraz wszystko zależy od tego ile szamba wyleje się na firmę. Jeśli wystarczająco by przestało być opłacalne trzymanie obecnego prezesa dopiero jego stołek przejmie ktoś inny.
Niech to w końcu pie*dolnie i będzie spokój
Niech ta firma pier… na swoj glupi ryj. Będzie jedna bestia mniej
Co ci ludzie mają we łbach żeby zabierać się za macanie ludzi w pracy? Przecież nawet jak trafią na jakiegoś napaleńca to wiadomo że zgłosi żeby zgarnąć gruby czek, w końcu po to się do pracy chodzi – zeby z-a-r-a-b-i-a-c-/