rek
rek

Prey: Twórcy uspokajają – optymalizacja będzie lepsza niż w Dishonored 2

Prey: Twórcy uspokajają – optymalizacja będzie lepsza niż w Dishonored 2
Słusznie, bo pecetowcy mają powody do obaw.

Choć ubiegłoroczny hit Arkane w wersji na komputery osobiste prezentował się niczego sobie (przynajmniej w porównaniu z edycjami przeznaczonymi na konsole), po premierze wielu pecetowców zgłaszało problemy z płynnością rozgrywki czy czułością myszy. Wizerunkowo był to strzał w stopę, a opublikowane na szybciocha „patche testowe” (pierwszy oraz drugi) nie do końca zażegnały problem.

Jeśli wierzyć Raphaelowi Colantonio, dyrektorowi kreatywnemu Preya, tym razem Arkane „poświęca zdwojoną uwagę” optymalizacji.

Z Dishonored 2 mieliśmy ciężki start na pecetach. Podczas produkcji nigdy nie zdajesz sobie do końca sprawy, co zobaczysz, zwłaszcza na pecetach z ich wieloma konfiguracjami. Niestety, jest jak jest – wydaliśmy pecetową wersję, potem ją załataliśmy i teraz chodzi bardzo płynnie.

…zaczyna wywód Colantonio. Zapewnia zarazem, że port na komputery osobiste spędzi więcej czasu w dziale testów, mniej problemów ma też stwarzać nowy silnik (Prey korzysta z CryEngine’u, Dishonored 2 – z bazującego na idTech, ale w dużym stopniu autorskiego Void Engine). 

Cóż – z całą pewnością „poświęcimy zdwojoną uwagę”, by zbadać optymalizację nowego Preya. Gra powinna pojawić się w 2017 roku. Wszystkich, którzy na nią czekają, już teraz odsyłam do nadchodzącego CDA 02/2017, gdzie znajdziecie obszerną zapowiedź.

rek

5 odpowiedzi do “Prey: Twórcy uspokajają – optymalizacja będzie lepsza niż w Dishonored 2”

  1. Tworca sypie glowe popiolem. Milo. Mam nadzieje, ze to nie jednorazowy efekt dobroci i troski, a kary spowodowanej nalezytym hejtem od graczy i niezadowalajacymi statystykami sprzedazy na starcie.

  2. @SolInvictus|”Miło”? Przyznanie się do czegoś, o czym (po fakcie) dowiedzieli się wszyscy to nic innego jak żałosna próba ograniczenia strat. Co mnie jako konsumenta obchodzi, że producent nie zdołał zoptymalizować swej gry na czas? Można było przesunąć premierę. Proste? Proste. Co to w ogóle jest za stwierdzenie, że nie wiedzieli jak to wszystko będzie działać? Tak to się mogą tłumaczyć amatorzy z Earlu Acessu, a nie rzekomi profesjonaliści wołający 60$ za rzekomo gotową grę.

  3. @Shaddon „Milo” w kontekscie dalszej czesci mojej wypowiedzi. Pan szef pierdzieli glupoty, bo mozna przypuszczac, ze to wlasnie on podjal decyzje, ktorej skutkiem byla fatalna optymalizacja i bledy na premiere. Jego slowa to zwyczajny branzowy belkot i szukanie wymowek. Przeciez nie powie, ze zgodnie z ostatnimi standardami role betatesterow przyjeli preorderowcy i nahajpowani.

  4. Grałem w Dishonored 2 już po patchach, zero problemów. Twórcy wydając zepsute gry na premierę sami sobie szkodzą bo więcej graczy decyduje się nie kupować gry blisko premiery, proste. Jeśli będzie zmiana na lepsze będzie to z korzyścią dla wszystkich.

  5. Mozliwe ale orginalnego Preya nie przebije.

Dodaj komentarz