rek
rek

PlayStation 4: Świetna sprzedaż w okresie świątecznym

PlayStation 4: Świetna sprzedaż w okresie świątecznym
Ile konsol sprzedano w tym czasie? Ile gier? Jak bardzo wzrosła liczba abonentów PS Plus?

Liczby są dla Japończyków nadzwyczaj korzystne. Według Johna Kodery (prezesa i dyrektora generalnego Sony Interactive Entertainment), od 20 listopada do 31 grudnia(*) (tak okres świąteczny definiuje Sony) udało się sprzedać:

  • 5,9 mln egzemplarzy PS4 (od momentu premiery konsoli – 73,6 mln!)
  • 55,9 mln gier na PS4 (ogółem: 645 mln kopii)
  • Tymczasem liczba graczy korzystających z PlayStation Plus wzrosła do 31,5 mln. W dodatku przychody z PS Store’a okazały się w grudniu 2017 największe w jego niespełna dwunastoletniej historii.

    Pozostaje pogratulować. I przypomnieć, że również Nintendo zanotowało w ubiegłym roku rewelacyjne wyniki.

    (*) Dane z Japonii, Azji i Europy. W obu Amerykach badano okres od 19.11 do 30.12.

    rek

    9 odpowiedzi do “PlayStation 4: Świetna sprzedaż w okresie świątecznym”

    1. Ile w tym czasie rozeszło się gier? Jak bardzo wzrosła liczba abonentów PS Plus?

    2. W tym jedna moja. Dzisiaj ukończyłem główny wątek Horizona, ale zostały jeszcze kotły, zadania loży, dodatek itd. Dla tej jednej gry (10/10 i zdecydowana gra roku) zdecydowanie opłaca się kupić PS4, a przecież są jeszcze inne tytuły.

    3. Wkręciłem się hype na switcha ale nie kupuję dopóki będzie więcej wartych uwagi gier niż kilka…

    4. Nic dziwnego jak obnizyli ceny PS4 na świeta. Model slim mozna bylo kupic za 849zł a pro nawet za 1450zł. Teraz niestety wrocily do normy

    5. PS4 jak i innego konsole to chlebaki które opóźniają rozwój technologii

    6. Faktycznie, technologia się nie rozwija przez konsole. Wszystko co złe to ich wina. Gdyby nie te wszystkie plajstejszon to już dawno ludzkość by była tak rozwinięta technologicznie że aż strach pomyśleć.

    7. johan dzięki właśni nie wiedziałem na co zwalić stłuczoną szklankę i zarwaną nockę:P a powaga zastuj na rynku pc powodują laptopy;) albo nie łaciate krowy. co jak co ale to dzięki konsolą jest postęp tak naprawdę na rynku. bo raz na 4-5 lat zyskujemy skok standardowego sprzętu dla gracza. To wymusza na graczach pc kupno 6-8 rdzeniowego procesora który dawno był a którego nikt nie potrzebował, wymusza to kupienia 8GB ram kiedy przez 4 lata 4GB to było aż nad. Fakt, że pod koniec życia konsol rynek zwalnia

    8. …ale bez tego nie było by postępu w sofcie który jest potrzebny. Zresztą patrzcie zamieniliśmy ps3 na ps4 a rynek pc nawet tego nie zauważył, nie było skoku grafiki. nie było procesu wyciągania z oprogramowania ile się da. walneli byle jakim kodem bo mocy wystarczyło. na xbox 360 najlepiej wyglądające gry np. halo4 były pod sam koniec kiedy konsola w porównaniu z piecem (2012) była niczym pod względem technicznym.

    9. Ja również jestem winny dołożenia do tych statystyk. Ale bynajmniej nie żałuję. Pierwszy ograny tytuł – Battlefield 1, który mnie zauroczył grafiką, do tego stopnia, że próbowałem nauczyć się strzelać na padzie. Horizon też zaliczony, ale lepiej byłoby na tych całych HDR’ach. W każdym razie przygoda przednia. Obecnie ogrywam NiOh’a. Fanem soulsów nie jestem, i sam byłem zaskoczony ile frajdy dała mi ta gra. |Jedynie Vermintide okazał się rozczarowaniem w porównaniu z wersją PC, i to ogrywaną przez streaming

    Dodaj komentarz