
PlayStation 4: Sony kończy w Japonii produkcję prawie wszystkich modeli

Mijająca generacja konsol wciąż ma się bardzo dobrze, a gracze mogący pogodzić się z pewnymi kompromisami w kwestii jakości grafiki czy płynności będą korzystać z wysłużonych Xboksów One i PS4 jeszcze długi czas. Co prawda niedawny przypadek Cyberpunka pokazał, że nie w przypadku każdego tytułu (acz po patchach jest podobno sporo lepiej), ale to raczej wyjątek potwierdzający regułę.
Obecność na rynku młodszej siostry sprawia jednak, że „czwórka” stała się dla klientów mniej atrakcyjna. Choć Sony wciąż nie zamierza żegnać czwartego PlayStation, ale już czyni pierwsze kroki w tym kierunku. Firma ogłosiła, iż po 4 latach zakończyła w Japonii produkcję wszystkich modeli PS4 Pro oraz PS4 Slim, nie licząc najbardziej podstawowego PS4 Slim 500 GB w kolorze Jet Black.
Dzięki tej decyzji zwiększyć mają się możliwości produkcyjne PS5. Nowej konsoli Sony brakuje w sprzedaży na całym świecie, ale szczególnie dotkliwe jest to w jej ojczyźnie. Doszło do tego, że analityka Hideki Yasudy w półtora miesiąca „piątka” sprzedała się w tym kraju w liczbie 240 tysięcy kopii – mniej niż którakolwiek poprzedniczka. Yasuda stwierdził wręcz, że „Sony nie traktuje Japonii poważnie”.

Czytaj dalej
9 odpowiedzi do “PlayStation 4: Sony kończy w Japonii produkcję prawie wszystkich modeli”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Wszystko po to, by zwolnić moce przerobowe dla PS5.
„Obecnośc na rynku młodszej siostry…” co? gdzie? poproszę w normalnej cenie bo nigdzie nie widzę xD
Jaki jest obecnie „ostateczny” model PS4? Ten super lepszy, co to wszystko niby lepiej na nim chodzi, niż nazwykłych modelach?
@KoichiSan Oczywiście, że obecnej na rynku. Sony już wszelkim streamerom i innym growym influencerom wysłało swoje nowe konsole. A zwykły szary plebs? Kogo on obchodzi 🙂
Taz159357, ja influencerem nie jestem, koneksji w Sony tez jie mam, zamówienie złożyłem dopiero w październiku, a jakoś konsola na premierę doszła. Jakbyście zamiast narzekania po prostu złożyli w rozsądnym momencie zamówienie, to tez byście mieli
Ja na moim prosiaku posiedze jakies 2-3 lata. Byc moze pojawi sie PS5 pro, zostana naprawione bledy znane z pierwszch serii, cena sie ustabilizuje. Jak widac same plusy
@YogoWafel Po pierwsze gratuluję posiadania nowej konsoli, ale po drugie muszę zauważyć, iż wychodzisz z błędnym założeniem. Otrzymanie konsoli nie wiązało się z zamówieniem jej do określonego terminu, tylko związane było z bardzo mizerną liczbą sztuk którą wystawiło Sony. Idąc za twoją radą, gdybyśmy w kilka osób zamówili konsole 2h przed Tobą, to ty byś jej nie otrzymał, mimo, że zamówiłeś ją w tym październiku.
Na razie zbieram na gamingowego laptopa… Moje bazowe PS4 w zupełności mi wystarczy do ogrania reszty eksów i zaległości. Laptopik będzie w kwietniu, więc w końcu wezmę się bardziej za multiplayformy i gry z Xboxa. O PS5 nie myślę w ogóle. Najlepiej byłoby kupić w wersji Slim/Pro, ale pewnie zmiękne jak wydadzą HZD, GoW 2 i Ratcheta. 🙂
Szkoda mi ludzi którzy planowali zakup na premierę, bo obecna telenowela związana z dostępnością wydaje się, że jeszcze długo nie będzie mieć końca. Wiem, że pandemia, ale Sony dało d**y z produkcją i dystrybucją sprzętu. Chyba było wiadomo, że ludzie będą się rzucać jak na świeże bułeczki…