rek
rek
06.05.2013
Często komentowane 14 Komentarze

PlayStation 4: Opcja dzielenia się filmikami? Developerzy będą mogli ją wyłączyć

PlayStation 4: Opcja dzielenia się filmikami? Developerzy będą mogli ją wyłączyć
Jedną z nowości wprowadzonych w PS4 będzie możliwość dzielenia się screenami i filmikami z rozgrywki z innymi użytkownikami po wciśnięciu na padzie przycisku Share. Okazuje się jednak, że opcja ta nie będzie dostępna przez cały czas…

W rozmowie z japońskim serwisem 4Gamer Shuehi Yoshida, prezes Sony Worldwide Studios, zdradził, że producenci będą mogli zrezygnować z funkcji Share w określonych momentach swoich gier. Jak mówi:

Będą określone fragmenty gier, których twórcy nie będą chcieli, by inni je zobaczyli. Na przykład na Vicie developerzy mogą w pewnych sekwencjach wyłączyć opcję robienia screenów, a przycisk Share będzie miał podobny mechanizm. Przykładowo twórca może nie zechce, by użytkownicy dzielili się filmem z walką z ostatnim bossem.

Yoshida uważa, że funkcja kryjąca się za przyciskiem Share będzie jedną z ważniejszych w nowej konsoli Sony. Dlaczego? Jak mówi:

Chciałbym grać cały dzień w Dark Souls, ale nie mogę, ponieważ jestem zbyt zajęty. Zamiast tego w wolnym czasie oglądam, jak inni grają na żywo za pośrednictwem [japońskiego] serwisu Niconico. Dzięki temu możesz poznać nowe sposoby rozgrywki i czytać komentarze użytkowników. Mam wrażenie, że dzielenie się filmikami jest bardzo ważnym elementem cieszenia się grami.

Na pewno jednak opcji Share w swoich produkcjach nie wyłączy David CageQuantic Dream i to pomimo faktu, że w jego grach – ze względu na fabułę i możliwy zalew spoilerów – byłoby to wskazane. Tak przynajmniej wynika z jego wypowiedzi udzielonej na łamach Kotaku – w wywiadzie dla tego serwisu stwierdził, że nie jest przerażony konsekwencjami korzystania z tej funkcji. Jak mówi:

Chcemy uzyskać ten „efekt automatu wody” [odniesienie do sytuacji, w której ludzie gromadzą się przy dystrybutorze i ze sobą rozmawiają]. Mieliśmy go w przypadku Heavy Rain. Ludzie rozmawiali o grze i pytali o decyzje podjęte przez innych. Jedyną różnicą będzie teraz fakt, że będą mogli swoją rozgrywkę nagrywać i dzielić się nią z przyjaciółmi. To dobrze. Ludzie kupili grę, mogą z niej korzystać w taki sposób, jaki zechcą.

Cage apeluje jednak, byśmy najpierw przeszli jego grę nim zaczniemy oglądać filmiki z rozgrywki innych. Szef Quantic Dream ma też nadzieję, że wykorzystanie możliwości kontrolera PlayStation 4 pozwoli dotrzeć do nowego grona graczy. Wierzy, że dzięki opcjom takim, jak touchpad, developerzy będą w stanie zachęcić do zabawy „każuali”, dla których pad zawsze stanowił pewną barierę.

rek

14 odpowiedzi do “PlayStation 4: Opcja dzielenia się filmikami? Developerzy będą mogli ją wyłączyć”

  1.   Jedną z nowości wprowadzonych w PS4 będzie możliwość dzielenia się screenami i filmikami z rozgrywki z innymi użytkownikami po wciśnięciu na padzie przycisku Share. Okazuje się jednak, że opcja ta nie będzie dostępna przez cały czas…

  2. playstation 6 maja 2013 o 08:43

    Zapowiada sie super, fajny bajer

  3. Nie chcemy aby gracze dzieli się filmikami z ostatniej walki. Goście się dzisiaj obudzili? Nie wiedzą co to youtube?

  4. to po co to robią jak i tak nie bedzie się z tego korzystać jak się chce tylko producent będzie miał prawo włączać i wyłączać tą opcje to kto tu jest ważniejszy gracz czy producent wychodzi na to że ten drugi ja kupuje sprzęt i chce mieć w pełni nad nim kontrole a nie mówi mi się co mogę a czego co ma być

  5. Dla mnie ta opcja i tak jest do niczego nie potrzebna (tak, nie mam kolegów. Skąd wiedziałeś?).

  6. Artur, spokojnie. Autorzy pozwalają na nagrywanie filmików w swojej grze, ale nie chcą, by na głównej stronie youtube widoczne były filmiki z jej zakończeniem. Mi bardzo podoba się ten pomysł, głównie dzięki temu, że teraz deweloperzy będą mogli ukrywać w swoich grach mity, które pozostaną mitami, bo nikt nie będzie w stanie ich zapisać jako filmik (Chyba, że pomyśli o aparacie/kamerze, ale wtedy jakość „dowodu” byłaby niska)

  7. Kolejna pierdoła kompletnie niepotrzebna. Czekamy na więcej „next-genowej” roz(g)rywki!…

  8. Pan Yoshida jest zbyt zajęty, żeby grać w Dark Souls, więc gdy ma trochę wolnego czasu to woli oglądać jak inni w to grają, zamiast robić to samemu?

  9. Spodobało mi się jedno zdanie: „Ludzie kupili grę, mogą z niej korzystać w taki sposób, jaki zechcą.”. Szkoda że większość firm związanych z grami już dawno o tym zapomniało.

  10. Prosty zabieg, filmy z gier mają zachęcić graczy do kupna gry, a nie do oglądania całej fabuły od innego użytkownika. Prosty zabieg który pozwoli nam mieć jakieś zapewnienie że gra nie ssie, że komuś się ta gra podoba i gra mu się bardzo przyjemnie. Mam nadzieję że takiej opcji nie dadzą tylko tym którzy kupią już grę bo to będzie trochę lipa(chodzi mi oczywiście o możliwość oglądania filmów z danej gry) i gadżet będzie miał mniejsze znaczenie.

  11. Już od wielu lat gracze nagrywają filmiki z gier: czy to z prologów, czy z końcówek. Kto nie chce sobie psuć zabawy nie obejrzy filmiku – proste.

  12. Jeśli ktoś będzie chciał zrobić walkthrough z jakiejś gry to i tak to zrobi. Będzie to dłuższy proces, ale cel osiągnie. Rozumiem, że developerzy nie chcą się „chwalić” wszystkim, bo spojlery itd., ale czemuś to właśnie ma służyć. Owy filmik „ostatniej walki z bossem” mógłby mieć największą oglądalność, nie dlatego, że byłby taki epicki tylko, że stałby się pomocny w przejściu trudnego etapu. Rozumiem wyłącznie tej funkcji dla cutscenek, ale dla reszty…?

  13. Podejrzewam, że twórcy i tak nie będą z tego korzystali. Funkcja będzie dozwolona od intra aż po napisy końcowe i serwisy będą wprost zalane takimi gargantuicznymi filmikami.

  14. co w tym niezwykłego? oczywiście że developerzy będą mogli tą opcję wyłączyć, bo część gier będzie po prostu tak wymagająca że przy jednoczesnym nagrywaniu to pudełko by padło z wycieńczenia

Dodaj komentarz