rek
rek

PlayStation 4: Na rynek trafiło już 114 milionów konsol

PlayStation 4: Na rynek trafiło już 114 milionów konsol
Poczciwa „czwórka” nie składa broni.

Wszyscy żyjemy już od miesięcy następną generacją, ale nie oszukujmy się – dla większości z nas wcale nie rozpocznie się ona w listopadzie. Przesiadka na nową konsolę to przecież całkiem poważna decyzja i pewnie niektórzy wolą poczekać z nią na np. kolejne modele lub pierwsze przeceny. Zresztą dane sugerują, że część graczy swoją przygodę z PS4 dopiero rozpocznie.

Tak przynajmniej wynika z najnowszego raportu finansowego Sony. Jak się okazuje, w okresie lipiec-wrzesień do sklepów wysłano 1,5 miliona egzemplarzy PlayStation 4 (o 1,3 miliona mniej niż przed rokiem). Łączna liczba rozprowadzonych w ten sposób kopii sięgnęła więc 114 milionów. Tym samym zmniejsza dystans do trzeciej najlepiej sprzedającej się konsoli w historii – Game Boya (ponad 118 milionów). Ale jak dobrze wiemy, apetyt rośnie w miarę jedzenia – Sony zakłada przecież, że PlayStation 5 przebije te wynik w ciągu zaledwie 5 lat.

Do końca września liczba subskrybentów PS Plus osiągnęła 45,9 miliona osób (skok o 9 milionów względem zeszłego roku). Growy oddział Sony odnotował 507 miliardów jenów przychodów (ok. 19 miliardów złotych) – to skok o 12% w porównaniu z analogicznym okresem w 2019. Z tego aż 297 miliardów jenów (ok. 11 miliardów złotych) pochodziło ze sprzedaży cyfrowej. Przewaga nad wydaniami pudełkowymi wzrosła do 59% (o cztery punkty procentowe).

rek

4 odpowiedzi do “PlayStation 4: Na rynek trafiło już 114 milionów konsol”

  1. Mnie osobiscie martwi to umacnianie się przewagi cyfrowej sprzedaży względem tradycyjnej. Pewnie ma na to spory wpływ pandemia i wywołane nią lockdowny, jednak ten trend uważam za niepokojący. O ile na PC zaakceptowałem cyfrówki (bo musiałem, tutaj nie ma rynku wtórnego), o tyle na konsolach chwalę sobie możliwość odsprzedania i odzyskania często 70% włożonych funduszy w nabycie gry. Szczególnie teraz, kiedy podnoszą cenę sklepową gier na PS5 i XBSX/S. Oby MS i Sony nie próbowali wkrótce wyciąć nam numer.

  2. Niestety prędzej czy później producenci konsol wytną nam taki numer, że napędy znikną całkiem z tych urządzeń.

  3. @ajst47,|Właśnie o tym numerze myślałem. Do tego jeszcze udowodnią nam, posługując się statystykami, że my, gracze, wcale nie chcemy tych napędów, bo i tak wszystko niemal w cyfrze kupujemy.

  4. I skończy się argument konsol o możliwości kupienia, przejścia i sprzedania gry dalej.

Dodaj komentarz