27.01.2017
21
Pillars of Eternity II już ufundowane!
Wystarczyła niecała doba, byśmy zaczęli zbierać na cele dodatkowe.
Dopiero wczoraj Obsidian Entertainment poprosił graczy o wsparcie kontynuacji Filarów Wieczności – i już się tego wsparcia doczekał. Zbiórka na portalu fig.co przekroczyła właśnie wymagane 1,1 miliona dolarów, na co studio zareagowało gorącymi podziękowaniami, opublikowaniem pierwszego celu dodatkowego (jeśli kampania dojdzie do 1,4 miliona, każdej klasie postaci będą towarzyszyły dwie podklasy) oraz obietnicą rychłej aktualizacji kampanii o nowe fakty (o co zadbać ma projektant „jedynki” i wielbiciel balansowania balansu, Josh Sawyer). Do końca kampanii jeszcze 28 dni – zobaczmy, jakie asy developerzy kryją jeszcze w rękawie.
Czytaj dalej
![Star Wars: Battlefront – DICE nie stworzy kolejnej części [PLOTKA]](https://staging.cdaction.pl/wp-content/uploads/2025/03/db788177-1af8-4d7b-96e2-244cdc985520.jpeg)
![Humankind: Do sieci trafiło demo udanej strategii [WIDEO]](https://staging.cdaction.pl/wp-content/uploads/2025/03/88fb7224-136d-4397-9f70-2e230ef4a066.jpeg)
21 odpowiedzi do “Pillars of Eternity II już ufundowane!”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Ciekawe co jak by uzbierali 140 milionów jak w przypadku Star Citizen 😀
GGrzebyk Pewnie byś grał w grę podłączony do kapsuły pobudzającej wszystkie zmysły, w hełmie vr za 100 tys z hiperrealistyczną grafiką. Jak by cię odłączyli to byś umarł w rzeczywistości.
Nic dziwnego że kasa znalazła się tak szybko. Obsi zdobyli zaufanie klientów i teraz im ono procentuje. Fajnie. Z drugiej jednak strony trochę mnie odrzuca to całe „Bardzo się staramy, ale dajcie więcej kasy, to się postaramy bardziej”.
@Bronnson Feargus mówił, że dodatkowa kasa z kampanii pozwoli przeznaczyć więcej czasu i zasobów na stworzenie gry, co jest logiczne, biorąc pod uwagę koszty utrzymania studia, wypłaty dla pracowników itd. Im dłużej gra powstaje, tym później się zwróci, a budżet topnieje. Niech dopracują. Fragmenty jakie pokazały to zauważalny wzrost jakości (wizualnej – detale postaci, animacje bezczynności, efekty zaklęć, efekty pogodowe itd.) a i mechanicznie zapowiada się jeszcze ciekawiej.
@Silvaren ja to rozumiem i wcale nie mam im tego za złe. Tyle tylko, że mogliby ustalić z góry ile i na co potrzebują. Prosto z mostu, zamiast po osiągnięciu kolejnych pułapów rzucać następne zanęty.
@gamingman21 dobre xD to w takim razie na co poszło 140 milionów w star citizen haha
Cytując klasyka Well, that escalated quickly. :]
Powiedzcie, te itemy z progu kolekcjonerki są dodatkiem do niej czy podstawową zawartością? Bo de facto płaci się 150 dolarów za grę i płócienną mapę, reszta to cyfrowe bzdety. :O
@GGrzebyk|I to jest bardzo dobre pytanie. 🙂
@Shaddon – nie no zgrywam się, gra powstaje od zera widać że wkładają w to masę pracy i serca tylko czy kiedyś ta gra wyjdzie 😀
Kurde już wychodzi 2 część, a pierwsza leży na wciąż na „kupce wstydu” :/ Przy najbliższym urlopie będzie trzeba to nadrobić 🙂
@SerwuX na moje oko płaci się je za dwie kopie gry (jedna tylko cyfrowa), i wszystkie fizyczne bzdety poza pudełkiem z grą są dodatkiem kolekcjonerskim bo nie są wymienione nigdzie wcześniej.
I kolejna kampania która nie pozwala wpłacać kasy przez Paypal…
mam nadzieje że PoE 2 będzie tym czym było BG 2 w stosunku do pierwszej części
1.8M ma być polska lokalizacja tak btw.
@dirnis|Jeśli miałoby się spełnić to, czego sobie życzysz, to czekałaby nas najlepsza gra w historii wszechświata! 😉 Tak więc i ja też bym tego chciał 😉
@Bluearga Przy takim tempie zbierania funduszy to wersja PL gwarantowana.
Właśnie zacząłem grać w jedynkę i jak dla mnie jest to naprawdę wymagająca i ciężka gra mimo, że gram na średnim poziomie trudności. Nigdy nie byłem hardkorowym graczem i w RPGi rzadko grałem na wysokim poziomie trudności, Mass Effect był tylko wyjątkiem, ale to zupełnie co innego. Tak czy inaczej gra bardzo mi się spodobała i mocno się wkręciłem, ale utknąłem na głębokich ścieżkach aktualnie.
@HeklusDwa|IMO głębokie ścieżki to połowa całej zabawy w Pillarsach (nie biorąc pod uwagę dodatków, rzecz jasna). Fakt, potrafią dać po tyłku, ale i bardzo fajnie wymuszają na graczu stosowanie różnych taktyk zależnie od przeciwnika, tudzież ciągłego doskonalenia ich. I tylko szkoda, że AI nie jest choćby na poziomie tego z Tyranny. „Aktywna pauza życiem, aktywna pauza miłością”.
@HeklusDwa|Głębokie ścieżki były tak zaprojektowane, aby wracać do nich systematycznie wraz z postępem w przygodach i awansowaniem na wyższe poziomy, schodząc coraz głębiej. Jeśli z czymś nie dajesz sobie rady, to znak, że powinieneś ogarnąć jakieś inne zadania i wrócić z lepszym ekwipunkiem i większym doświadczeniem. Po ścieżkach nie można się też spodziewać super wątków fabularnych, bo to ukłon w stronę początków nurtu RPG, rodem z piwnicy Gary’ego Gygaxa.
Niech poprawią silnik bo optymalizacja leży. Do tego jak AI postaci mając parę kroków do zrobienia wybiera dłuższą drogę, albo nagle się wycofuje to nie jest dobrze. Czary rozbijające się o niewidzialne ściany też fajne nie są. Na premierę Pillarsy były niegrywalne dla każdego, kto bał się zaklikania na śmierć (brak domyślnych zachowań i bardzo późno to poprawili). To było tak, jakbym grał w sporo gorszą wersję Baldura (a to przecież mega stara gra – to trochę żałosne, ale i tak nie ma nic lepszego :/)