rek
rek

Pillars of Eternity II: Deadfire – Na premierę poczekamy nieco dłużej

Pillars of Eternity II: Deadfire – Na premierę poczekamy nieco dłużej
Twórcy obiecują, że nasza cierpliwość zostanie nagrodzona dopracowaną grą.

Pillars of Eternity II: Deadfire niestety nie trafi do sprzedaży na początku kwietnia. Aktualna data premiery to – na szczęście niezbyt odległy – 8 maja. Obsidian Entertainment wykorzysta dodatkowy czas na dopracowanie swojego dzieła.

W oficjalnym oświadczeniu developera czytamy:

Wiemy, że jesteście, tak samo jak my, podekscytowani nadchodzącą premierą Pillars of Eternity II: Deadfire. Zapewne domyślacie się, że Deadfire to ogromna gra – znacznie większa od oryginalnego Pillars of Eternity. Obsidian pracuje ciężej niż Abydon [bóg stworzenia i rzemiosła w uniwersum gry – dop. red], by każdy jej cal był niesamowity i uwzględniał świetne informacje zwrotne od fundatorów, którzy brali udział w beta-testach.


Na początku lutego Obsidian potwierdził, że jeszcze w tym roku klasyczny erpeg zostanie przeniesiony na PS4, XBO i Switcha. Za wersje konsolowe odpowiada zewnętrzny developer.

rek

16 odpowiedzi do “Pillars of Eternity II: Deadfire – Na premierę poczekamy nieco dłużej”

  1. Czy przelozenie premiery gry 3 tygodnie przed jej planowanym wydaniem to juz jakis rekord?

  2. rekord że tak mało 😛

  3. @YogoWafel|Chyba No Mans Sky dzierży ten rekord. Też chyba 2 i pół tygodnia przed premierą opóźnili ją o dwa miesiące.

  4. pierwowzór był niezbyt rozbudowany, a dodatki to szkoda gadać

  5. Dla mnie PoE wraz z dodatkami przebiło BG II, tak więc czekam.

  6. Szczerze? Jakoś mi to nie przeszkadza, w maju po urodzinach w sam raz sobie kupię, matury będą to trochę więcej luzów w szkole, więc czasu na granie więcej znajdę. 😀

  7. Swoją drogą, kto jest odpowiedzialny za polonizacje, ponownie Cenega czy jakaś inna firma?

  8. Na razie nikt chyba nie wspominał o polskim wydaniu.

  9. Polskie wydanie a polonizacja to nie jest to samo… -_-

  10. @Muidus Rzeczywiście niezbyt, każda misja miała przynajmniej 3-4 zakończenia, a żeby poznać wszystkie dycyzję, grę trzeba było przejść przynajmniej 3x.

  11. @Darku22 nie każda po za tym bardzo łatwo można było do tych opcji odprowadzić.

  12. @Muidus Które nie miały? Łatwo? Niektórych opcji w ogólnie nie mogłeś odblokować jak tylko inaczej zbudowałeś postać, stąd mój post o tym, że gre trzeba było przejść parę razy, bo niektóre decyzje automatycznie blokowały inne.

  13. @ Darku22 Nie pamiętam dokładnie, ale testowałem różne opcje, a moja postać miała dużo odblokowanych dialogów. Wydaje mi się, że wybór tych opcji dialogowych był kosmetyczny i do rozwiązań prowadziło wiele ścieżek.

  14. @Muidus Masz rację, wydaje Ci się. Duża pula opcji była blokowana, ze względu na Twoje wcześniejsze wybory, niektórzy w ogóle z Tobą wtedy nie gadali na dany temat. Czasem nawet poprzez to jaką płeć wybrałeś czy pochodzenie zmieniałeś nastawienie NPC’ów. Na Reddicie kiedyś ktoś dał taką rozpiskę co do Pillarsów to z tego co pamiętam decyzji było ponad 140, przy czym 50 było kluczowych.

  15. @Darku22 To super. Tylko devsi zamiast skupić się na robieniu takiego rozbudowanego drzewka wyboru do tych misji, mogliby poświęcić czas na zrobienie gry hmm… ciekawej i wciągającej? Pillarsy to gra najwyżej średnia. Jedynie Biała Marchia cz. 1 trzymała wysoki poziom, ale część druga dodatku była wręcz fatalna. Stawiania tej gry na równi z klasykami nawet nie skomentuję, bo nie warto.

  16. @Darku22 Kalystos najlepiej to podsumował, finał był zbyt spłycony. Dlatego czekam na recenzje graczy o PoE2 ,a między czasie Pathfinder: Kingmaker

Dodaj komentarz