
Piątkowy Przegląd Blogów: Sztuka gierzenia dla opornych

Bez wątpienia Burnout wrył się w pamięć wielu graczy. Studio Criterion trafiło idealnie w gusta graczy, którzy oprócz samego ścigania lubią jeszcze często i gęsto giąć blachę. Niestety twórcy ową markę porzucili i dali światu Need for Speed Hot Pursuit. Chociaż zdania co do jego jakości były podzielone (narzekano między innymi na zbyt zręcznościowy model jazdy), sprzedał się wystarczająco dobrze aby zagwarantować Criterionowi opiekę nad całą marką Need for Speed. Jakie jest ich najnowsze dzieło pewnie większość z was już z grubsza wie. Krótko mówiąc, bez entuzjazmu. Ale czy zrobiono cokolwiek by poprawić taki stan rzeczy? Tak, trochę zrobiono. O tym lubro TUTAJ.
Otton przygotował dla was kolejne dwie części filmowych wspomnień. TUTAJ przeczytacie o uwielbianym przez wielu dramacie wojennym wyreżyserowanym przez samego Ridleya Scotta – Helikopter w ogniu (dla niezaznajomionych z filmem: na ekranie nie odnotowano żadnego plucia kwasem ani akcji dziejącej się w kosmosie, dziękujemy za uwagę). TUTAJ natomiast obraz Sergia Leone, czyli gangsterska opowieść w najlepszym wydaniu. Film na motywach powieści autorstwa Harrego Greya.
Będąc wciąż przy filmach TUTAJ macie wpis autorstwa bielika42 traktujący o ponadczasowym dziele ze Schwarzeneggerem w roli głównej. Tak zgadliście, chodzi właśnie o Pamięć Absolutną (chociaż wiem, iż większości na myśl przyszedł pewien film wyreżyserowany przez Jamesa Camerona…). Na marginesie: niedawno mieliśmy okazję obejrzeć całkiem niezły reboot owego dzieła. Gwiazdę Terminatora zastępuje w nim Colin Farrell, czerwona planeta zamienia się w fikcyjne miasto przyszłości.
TU znajdziecie wpis o legendzie kina, wielbionej i czczonej przez wiele kultur (wiem przesadzam, ale i tak wiem, że go lubicie). Na scenę wkracza Brudny Harry. Wbrew pozorom autor – Grimmash zamiast przybliżyć nam z grubsza film z Clintem Eastwoodem postanowił pójść trochę innym tropem. Pisze nie tylko o niewydanej grze z tym antybohaterem w roli głównej, ale pokusił się nawet o porównanie go z… Batmanem!
Tomb Raider: Legenda jest przez wielu uważany za najlepszą grę z cyklu (chociaż pewnie wraz z najnowszą częścią, która przypomnijmy, jest rebootem serii wiele osób swoje zdanie zmieni). Czy w tej części przygody panny Croft są wystarczająco dobre, aby tak je wychwalać? Macie już wyrobione zdanie? A może jeszcze nie graliście? Jeżeli tak to zachęcam do przeczytania wpisu GutkaHolubka, który to znajdziecie pod TYM adresem (moje zdanie na temat serii chyba wszyscy znają?).
Wiele jest gier, którym nigdy nie było dane ujrzeć oślepiającego blasku światła dziennego. Ambicje okazują się niewystarczające i cały projekt bierze w łeb. W swoim wpisie LaserGhost skupia się na siedmiu niewydanym tytułom na konsolę Nintendo. Wszystko to znajdziecie TUTAJ.
Graliście już w nową grę twórców Shanka, Klei Enterteinment? Nie? Może po przeczytaniu wpisu, którego autorem jest Abyss (i który znajdziecie TUTAJ jednak zmienicie zdanie? A może po prostu nie lubicie skradanek? No cóż, na to już nic nie poradzę…
Na sam koniec Iselor o perełce, jakiej chyba żadnemu fanowi cRPG nie muszę przedstawiać. Mianowicie, Wizardy 8 (jeżeli nigdy wcześniej nie słyszałeś o tej grze, o zagraniu już nie mówiąc to… arghh). Wpis znajdziecie w TYM miejscu.
No, to chyba z grubsza tyle. Wyczekujcie (mam nadzieję, z niecierpliwością) kolejnego piątku i kolejnego przeglądu.
[Otton/Soaps]

Czytaj dalej
26 odpowiedzi do “Piątkowy Przegląd Blogów: Sztuka gierzenia dla opornych”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Pełna profeska ze strony Soapsa. Cieszy, że w końcu nasze blogi zaczynają choć trochę wracać na stronę główną 😉
Życzę powodzenia i zapału do tworzenia kolejnych przeglądów 🙂 Jedna tylko uwaga z mojej strony, uważajcie na takie „kwiatki”:|”Bez wątpienia Burnout wrył się w pamięć wielu GRACZY. Studio Criterion trafiło idealnie w gusta GRACZY” – trochę pokracznie to brzmi. Jeszcze raz powodzenia.
O, mega! Brawo Soaps i Otton!
ale też brawo Abyss, …AAA… i voda.
ale sama treść przeglądu to już wyłącznie dzieło Soapsa.
@Otton – No właśnie. Coś chyba wspominałeś, że głupio tak tworzyć przegląd i umieszczać info o swoim wpisie.
Nie brałem udziału w przygotowaniu tego przeglądu, Soaps się tym zajmuje, a mój nick pojawił się tutaj zapewne dlatego, że to ja wysłałem do Adziora wiadomość z prośbą o wrzucanie przeglądów na stronę główną. Na samą treść i nominowane teksty tylko Soaps ma wpływ.
Po pierwsze – taka mała uwaga. Bielik42 nie jest boldem.Fajnie, że wróciło zestawienie kilku najlepszych wpisów na główną. Bo przyznam, że nigdy mi nie jest po drodze do przeglądania blogów, a tak mam ku temu okazję.No i blog …AAA… nie jest wymieniony? To ci numer. Czyżby zbytnio pochłonęła go rola moderatora? 🙂
pro!
@2real4game – Jedynie nieliczni dochodzą do takiego momentu, że nawet brak reklamy zwiększa ich popularność. Pokazałeś, że blog …AAA… zaczyna się do nich zaliczać.
A gdzie Ylthin? Już nawet nie wspomnę o Qbusiu.
@2real4game To przegląd z ciekawych wpisów z ostatniego tygodnia z kawałkiem, a nie najciekawszych blogów ogólnie.
@Abyss|Wiem. Zresztą już byś się tak nie chwalił 🙂
Czy Berlin jeszcze robi w CDA?
@2real4game|Cóż to takiego ten „bold”? Bo dla mnie to jest zagwozdka 🙂
@2real4game Niby czym mam się chwalić? o_O
Podziękowania do Adziora, że chciało mu się to wrzucać o 22:00 😉
Berlin jest z was dumny chłopaki!|Gdyby tak jeszcze podpiąć to na górę strony, chociaż na parę dni, ale cóż nie można mieć wszystkiego.|Poza tym kawał porządnie napisanego tekstu kondensującego prawdziwą esencję blogosfery.|Oby tak dalej!
Przestalibyście sobie wysyłać podziękowania i wzięli się do blogowania.
@BigDaddy na razie i tyle to luksus.
Wszystko jak najbardziej ok, tylko że część wrzuconych do zestawienia tekstów wyróżnia się mizernym językiem, częstymi powtórzeniami i wieloma błędami składniowymi. Są perełki, ale czytając te wypociny raczej odnosiłem wrażenie, że pisze to ktoś pozbawiony pasji czy talentu, nie mający nawet pomysłu na tekst. A szkoda 🙁
„List od EA” napisany przez lubra brzmi calkiem podobnie do tego, co w glowach maja ofiary przemocy domowej. I mimo ze wiedza, ze sa krzywdzeni to i tak dalej ida w to bagno. Tylko ze ofiary przemocy domowej nie zawsze wiedza co zrobic (problemy nr 1: gdzie zamieszkac, co z pieniedzmi), ale ze lubro dalej daje sie bez wazeliny…
@bohater8 – Przerażające i raczej nietrafione porównanie. ;p
Ja jednak jestem zdania, że trafione 🙂
Berlin? Możesz również wypromować blog kolegi nano360, który o kolejnictwie wie więcej, niż wszyscy forumowicze CD-Action razem wzięci 🙂 .
A w ogóle operuje? Nie miałem ostatnich numerów w reku, więc nie wiem.