rek
rek
01.07.2021
8 Komentarze

Persona 4 znalazła na Steamie milion nabywców, cała seria osiągnęła kolejny kamień milowy

Persona 4 znalazła na Steamie milion nabywców, cała seria osiągnęła kolejny kamień milowy
A o „szóstce” wciąż ani słowa.

Persona zaczynała jako spin-off serii Shin Megami Tensei, ale szybko zdobyła popularność wystarczającą do tego, by stać się w pełni niezależną marką. Spora w tym zasługa decyzji Atlusa o wydaniu jej – w przeciwieństwie do poprzedniczek – również na Zachodzie.

Ostatnie lata były dla cyklu szczególnie dobre. Świetnie przyjęta Persona 5 (wraz z rozszerzoną edycją Royal) zebrała nie tylko genialne oceny, ale sprzedała się też lepiej niż którakolwiek odsłona wcześniej. Także i premiera „czwórki” na pecetach spotkała się z zaskakującym entuzjazmem graczy, którzy teraz wcale nie po cichu liczą, że i piąta część w końcu trafi na tę platformę.

Podstawy dla takich marzeń są niezłe, bo Persona 4 Golden po roku na Steamie znalazła już milion nabywców. Jak na 13-letnią produkcję, całkiem niezły wynik.

Jak chwali się Atlus, sama seria sprzedała się już w 15 milionach egzemplarzy. 

rek

8 odpowiedzi do “Persona 4 znalazła na Steamie milion nabywców, cała seria osiągnęła kolejny kamień milowy”

  1. A P5R na PC to kiedy w końcu?

  2. gamingman21 1 lipca 2021 o 11:31

    Nie rozumiem fenomenu tej serii, cała fabuła się wlecze niemiłosiernie, dobrze że 5 dostałem w plusie ze 2 miesiące temu bo jak bym kupił (a miałem taki zamiar) to bym się zdenerwował jeszcze bardziej. 40 godzin grania żeby z tutoriala wyjść, gdzie mechaniki objaśnił bym w 15 minut. lubię jrpg, ale to jest taka kobyła że hej.

  3. CzlowiekKukurydza 1 lipca 2021 o 15:33

    @gamingman21 Ale prawie każde jRPG ma jakiś 'gimmick’ i tutaj jest nim właśnie ta rozwlekła fabuła i wolne prowadzenie akcji. Praktycznie przez całą grę poznajesz nowe postaci i ich historie, do tego 'symulator ucznia i dnia codziennego’. Gdyby była to nowa gra to można by się przyczepić, ale jest to kolejną część serii która ma taką, a nie inną specyfikę. Jeśli chodzi o rozgrywkę to przecież 'podkręcona’ trójka.

  4. gamingman21 1 lipca 2021 o 17:07

    Rozumiem, no i muszę stwierdzić że z persona się nie polubię i w przyszłości. szkoda bo piątka pod względem stylu bije chyba wszystkie inne jrpg.

  5. CzlowiekKukurydza 1 lipca 2021 o 17:19

    Piątka wydaje się być szybsza. I wątpię żeby była aż tak 'toporna’ jak wydana 10 lat przed nią czwórka. Wątpię żeby wydana 'w dzisiejszych czasach gra’ miała wspomniane przez Ciebie 40h tutoriala.

  6. CzlowiekKukurydza,|Nie ma. To jakieś kreowane na siłę wyolbrzymienie, wynikiem – prawdopodobnie – frustracji z faktu, że mu gra nie podeszła. Za tutorial w piątce można przyjąć cały pierwszy akt, czyli sprawa nauczyciela Kamoshidy. Przejście tego aktu zabiera mniej więcej 10 – 15 godzin. 40 godzin, to niemal pół gry, bo przejście piątki zajmuje ludziom około 100h.

  7. Piątka piątką, nie pogardziłbym, ale najbardziej bym sie ucieszył na Steamową wersję trójeczki prawdę mówiąc

  8. gamingman21 2 lipca 2021 o 12:43

    wyolbrzymilem, to fakt z ktorym sie zgadzam. ale 15 godzin na tutorial ktory sie praktycznie przeklikuje to chyba jednak męczący design gry. (przynajmniej dla mnie).

Dodaj komentarz