
Overwatch: Jednym z bohaterów miał być kot z jetpackiem

W wywiadzie udzielonym niedawno serwisowi Gamespot Jeff Kaplan poruszył między innymi kwestię pomysłów, jakie zostały porzucone na etapie projektowania Overwatcha. Okazuje się, że jednym z bohaterów miał być kot z jetpackiem.
Kiedy zaczynaliśmy prace nad Overwatchem, musieliśmy wyznaczyć granice. To była nowa marka i nie wiedzieliśmy, jak daleko zamierzamy pójść. „Hej, mamy gadającego goryla – czy to jest okay? Tak, to jest okay”. Na drugim końcu spektrum mamy postacie takie jak Żołnierz 76, który jest typowym żołnierzem, i to właśnie oni stali się ramami. Tym niemniej rozważaliśmy pójście dalej. Mieliśmy wiele pomysłów. Mieliśmy bohatera, który był hokeistą. Dosłownie hokeistą. Później stworzyliśmy hokejową skórkę dla Lucio. Potem miała miejsce zażarta dyskusja, bo uwielbialiśmy ten pomysł, ale ostatecznie zadecydowałem o jego porzuceniu. To był jetpack, w którym spoczywał kot, jak to koty mają w zwyczaju. Co jakiś czas miał trącać stery łapką. To był kot z jetpackiem. To był jeden z tych momentów, które pozwoliły zdefiniować Overwatcha. Stwierdziliśmy: „To chyba jednak przegięcie”. Ale tak, mieliśmy w planach kociego bohatera.
Teoretyzując: chcielibyście, by Blizzard zdecydował się w przyszłości na podobne ekscesy, czy przeciwnie – już teraz poszedł za daleko i grze przydałoby się więcej powagi?

Czytaj dalej
20 odpowiedzi do “Overwatch: Jednym z bohaterów miał być kot z jetpackiem”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Jaki fajny kotek 🙂
Mam takiego w domu, tylko czarny;)
Ja mam dwa. Też czarnego i kocura o podobnym ubarwieniu co ten zdjęciu. Straszny chaos robią, a tu chcą im dawać jeszcze jetpack. Nie byłoby co zbierać z mojego domu 🙂
W Garden Warfare 2 jest i Hokeista i koty z jetpackiem 😀 Gdzie tu problem 😀 świetne pomysły!
Postaci w tej grze są tak randomowe, że nie rozumiem, czemu taki kot nie miałby się tam pojawić.
ok. teraz tylko czekać na fanarty tej postaci. 😉
Kot z jetpackiem to niezbyt oryginalne ale może pająk z jetpackiem… ryba z jetpackiem… ośmiornica z jetpackiem, wąsami i manią wielości to było by coś.
Kot z jetpackiem to przegiecie, goryl z jetpackiem jest ok. WTT Winston for Cat
To zdjęcie! 😀 Cursian pozamiatał!
W sumie, to czemu miałby się nie pojawić taki bohater. W Paladins mamy smoka z plecakiem odrzutowym(i gadzina jest ogólnie dosyć lubiana), więc i w OV przydałby się jakiś rakietowy futrzak 😉
Ten kot powinien mieć kromkę posmarowaną masłem na grzbiecie.
Moja ulubiona postać ;/.
TES ma Khajiitów, to czemu i nie Overwatch? 😛
@DarZ: Tylko że to nie miał być anthropod jak Khajiit, tylko najzwyklejszy kot przyczepiony do jetpacka.
Wydaje mi się że taka oto postać nie namieszałaby jakoś szczególnie w świecie OV.
Nie, to by było przegięcie trochę. Postacie OV są zakręcone, ale wszystkie da się wyjaśnić – Genji jest w sumie człowiekiem, Zenyatta inteligentnym robotem, Orisa jest zdalnie sterowana a Winston był wychowywany przez naukowca. Tylko nie do końca rozumiem świnioluda, tj. Wieprza. Jakim cudem człowiek ma twarz świni ??
@Jackdaw ale to tylko maska. zawsze możesz zrzucić winę na promieniowanie bo przeżył na australijskich pustkowiach po wybuchu reaktora atomowego. 🙂
http:images.complex.com/complex/image/upload/c_limit,w_680/fl_lossy,pg_1,q_auto/pc3oga6bygdvm8dspaky.jpg 😛 tak na poważnie Blizzard od dawna próbuje zawojować azjatycki rynek tam bohater kot by się sprzedał.
I zwalili szansę. Był 1 kwietnia, trzeba było dodać tego kota jako „żart-bohatera”. Ludzie by prosili by został, to by został. Nie to nie. Proste.
I ewoluował w D.Vę, która zanim była króliczkiem była kotkiem (na Hanamurze po stronie ataku wisi stary plakat gdzie za symbol ma kota)