
Ouya: Dzisiaj sklepowa premiera konsoli

Premiera „sklepowa” oznacza oczywiście, że Ouya kupić można w sklepach internetowych. Małe, estetyczne pudełko dostępne jest w cenie 99 dolarów (około 325 złotych) za zestaw zawierający – oprócz konsoli i okablowania – jednego pada. Cena drugiego kontrolera to aż 50 dolarów. Na początek, Ouya oferuje bibliotekę 170 gier, które wypróbować można za darmo.
Wiemy już, że pierwsze opinie na temat Ouya nie są zbyt pochlebne – narzekania dotyczą głównie ocieżałego systemu czy kiepsko wykonanego pada. Niektórzy mają jednak jeszcze gorzej: mimo iż od dzisiaj konsolę kupić może każdy, część ludzi, którzy wsparli finansowo kampanię Ouya na kickstarterze, nie dostała jeszcze swoich egzemplarzy. Zdenerwowanie tym faktem wyraziła Julie Uhrman, założycielka Ouya Inc., przepraszając i wyjaśniając, że konsole w maju trafiły do partnera zajmującego się dystrybucją, który do tej pory nie zdołał rozesłać wszystkich zestawów.
Czy, mimo mieszanych reakcji ludzi, którzy mieli już styczność z przedpremierowymi wersjami software’u i zgrzytami związanymi z dystrybucją, konsola spełni oczekiwania tych, którzy pokładali w niej wielkie nadzieje? Czas pokaże.

Czytaj dalej
22 odpowiedzi do “Ouya: Dzisiaj sklepowa premiera konsoli”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
To jest dopiero przekręt a ludziska za to zapłacili tylko po co?
Przeglądnąłem sobie listę dostępnych gier, i większość to syf którego bym na tablecie nie odpalił, a co dopiero na telewizorze. Za połowę ceny Ouyi mam już chociażby PS2, z dużo większą bazą doskonałych gier, a nie jakieś półprodukty.
Polecam dwie wideorecenzje, jedna polska u arhneu, i druga angielska u ashensa. Pomoga sobie wyrobić zdanie na temat „kupić czy nie”. (oczywiście że nie).
„czy […] konsola spełni oczekiwania tych, którzy pokładali w niej wielkie nadzieje? „Pytanie kto pokładał w tym wielkie nadzieje, bo dla mnie sprzedawanie „konsoli” opartej na bebechach telefonów zamkniętej w obudowie wielkości kostki rubika jest poronionym pomysłem, już lepiej kupić dobry telefon i grać w te same gry wszędzie a nie tylko przy telewizorze na lipnym padzie. A jak chcemy grać na tv lepiej kupić PS2 i mieć ogromną bibliotekę świetnych gier za pół darmo bo gierki na PS2 kosztują tyle co nic
Już dawno wiedziałem, że ta 'konsola’ to będzie lipa :-/
Wolę grać na lipnym padzie, niż na lipnym dotyku. Ponadto gdybym tą „konsolkę” kupił to miała by u mnie inne zastosowanie niż granie w lipne androidowe gierki EMULACJA !
@revendell tylko ledwo starcza mocy obliczeniowej na tą emulację… odsyłam do wideorecenzji ashensa: http:www.youtube.com/watch?v=vf_jmGaanuY
Gdybym miał więcej kasy to bym kupił 🙂
tomecki pewnie zadowolony z „konsoli” 😉
Przecież Ouya jest ouya warta , sporo osób zawiodło się na tym potworku .
@LaserGhost Ledwo starcza mocy ? Widziałem gameplaye z PSX, N64 itp. i chodziło ładnie.
Ta „konsola” ma problemy nawet z utrzymaniem płynności swojego menu. Poza tym z tak kiepską bazą gier… bitch pls, jakieś androidowe półprodukty.
Jeśli chodzi o emulację, na tym polu wciąż wygrywa przerobiony pierwszy Xbox. A o ile taniej!
@Speaktrap|Ale Ouya jest modna i do tego była na kickstarterze !!!!
Rozbawia mnie fakt jak to nagle się okazuje, że wszyscy wiedzieli, że to będzie crap.
Revendell@ A wiesz, że jest możliwość grania padem na telefonie/tablecie?Podłączasz pada xboxowego, albo tego od PS3 i grasz!Niby dużo nie kosztuje, ale i tak jest to mizerny eksperyment w porównaniu do dzisiejszych telefonów(nie wpominając o PS2 i pierwszym xboxie), gdzie telefon możesz wziąć wszędzie i grać na nim wszędzie.A jak nie chcesz telefonu(bo np za drogi), to już lepiej zakup se konsole(PS2, xbox)!
@waste|Ja wiedziałem, nawet na jakieś stronie napisałem. To było proste do przewidzenia xD
Moze chociaz XBMC na tym bedzie dzialac ladnie?
@EastClintwood: Nie można generalizować, oczywiście, ale pamiętam masę zachwytu jak odpalali projekt. Ludźmi to jednak łatwo manipulować.
Nie zapominajmy że ten sprzęt miał się dać upgraderować, więc jest jeszcze nadzieja. Poza tym do systemu zawsze można dodać update, i jeżeli konsolka chwyci powstaną nieoficjane (lepsze?) pady. Główny problem to content. 170 gier do „testowania za darmo” (jeśli są to jakieś demka lub triale) nie zachęca jak na razie.
@LaserGhost – nie sadzę. Na moim stary, Galaxy S (1Ghz procek, 512 ram). Gry z PSXa chodzą w 60 klatkach na sec. Wiec na kilkakrotnie szybszej tegrze 3 muszą działć poprawnie.
@Vithar, nie mial sie dac „zapgraderowac”. Plan byl (jest?) taki, zeby co rok wypuszczac nowa, oparta na nowszym hw, wersje.