rek
rek

Outlast II: Niezła sprzedaż

Outlast II: Niezła sprzedaż
Developerzy naprawdę nie mają się czego wstydzić.

Wydany w kwietniu niezależny horror niemal osiągnął poziom miliona sprzedanych egzemplarzy. Tak przynajmniej twierdzi w wywiadzie dla WCCFTech Philippe Morin, jeden z założycieli studia Red Barrels.

Zbliżamy się do miliona sprzedanych kopii, więc tak, jesteśmy zadowoleni. Wiedzieliśmy, że produkcja będzie polaryzować, ale jaki jest sens bycia niezależnym twórcą, jeśli zamierzasz podejmować bezpieczne decyzje?

Nie wiemy, jak rozkłada się zbyt na poszczególnych platformach. SteamSpy wskazuje, że gra rozeszła się w ok. 200 tys. egzemplarzy. To wynik o 4,2 mln (!) gorszy, niż osiągnęła w sklepie Valve jej poprzedniczka. Nie zapominajmy jednak, że pierwsza odsłona miała na zbudowanie imponującego rezultatu blisko cztery lata, przez które przeczołgano ją przez masę promocji (nawet w tej chwili, w związku z halloweenową wyprzedażą, jest dostępna za raptem 4 €).

Z pozostałych wieści: z tego samego wywiadu dowiadujemy się, że na Xboksie One X rzecz będzie hulać w rozdzielczości 4K (na PS4 Pro działa w 1440p) w stabilnych 60 klatkach. Developerzy nie planują natomiast wsparcia dla HDR i technologii Dolby Atmos.

rek

3 odpowiedzi do “Outlast II: Niezła sprzedaż”

  1. Developerzy naprawdę nie mają się czego wstydzić… choć pierwsza ods

  2. Nie zapominajmy jednak, że pierwszą odsłonę ostatnio rozdawano na Humble Store.

  3. Część pierwsza jest o wieeeeeeele lepsza od dwójki, która zamieniła się w pseudo open world runnera (najlepsza strategia – biec i szukać wyjścia), który miast straszyć, stara się gracza szokować za pomocą makabrycznych scen, które bardziej pasują do jakiegoś Slashera niż do Survival Horrora, którym jest Outlast. Dla mnie ta gra to rozczarowanie.

Dodaj komentarz