rek
rek
20.08.2013
Często komentowane 47 Komentarze

Origin: Nie spodobała ci się gra? Teraz odzyskasz wydane na nią pieniądze

Origin: Nie spodobała ci się gra? Teraz odzyskasz wydane na nią pieniądze
Wraz ze zmianą szefostwa w Electronic Arts, coś się w firmie wyraźnie zmieniło – koncern zaczął ocieplać swój wizerunek, czego efektem jest chociażby trwająca jeszcze akcja Humble Bundle z grami „Elektroników” (nie biorą ani centa dochodów ze sprzedaży). Teraz EA wprowadziło w regulamin Origina zaskakującą zmianę – użytkownicy mogą domagać się… zwrotu pieniędzy o grę!

Oczywiście nie jest tak różowo i objęte jest to pewnymi warunkami, które muszą zostać spełnione. Mimo to jest to i tak bardzo dobre posunięcie ze strony Electronic Arts – podobnej opcji nie oferuje bowiem konkurencja, ze Steamem włącznie.

O co więc chodzi? Dzisiaj Electronic Arts w 20 krajach uruchomiło Origin Great Game Guarantee – program, w ramach którego można odzyskać wydane na daną grę pieniądze, jeśli ta nam się nie spodoba. Zwrotu można się jednak domagać tylko w ciągu 24 godzin od pierwszego uruchomienia, w trakcie pierwszych siedmiu dni od zakupu lub w czasie tygodnia od premiery, gdy składaliśmy zamówienie przedpremierowe. Uwaga – dotyczy to tylko tytułów wydanych przez EA, które zostały kupione za pośrednictwem Origina.

W jaki sposób można odzyskać pieniądze? Prosto – wystarczy wejść w historię zamówień na swoim koncie w Originie i przy odpowiedniej grze wybrać opcję zażądania zwrotu. Następnie trzeba odpowiedzieć na kilka pytań, potem nasz wniosek zostanie rozpatrzony. Przedstawiciele EA twierdzą, że wydaną kasę można dostać z różnych powodów. Nie spodobała nam się fabuła? A może rozgrywka? Albo gra nie działa na naszym komputerze? Nie ma problemu.

Program działa na razie tylko w 20 krajach, ale do końca września ma zostać uruchomiony na całym świecie, a więc także w Polsce.

rek

47 odpowiedzi do “Origin: Nie spodobała ci się gra? Teraz odzyskasz wydane na nią pieniądze”

  1. Wraz ze zmianą szefostwa w Electronic Arts, coś się w firmie wyraźnie zmieniło – koncern zaczął ocieplać swój wizerunek, czego efektem była chociażby trwająca jeszcze akcja Humble Bundle z grami „Elektroników” (nie biorą ani centa dochodów ze sprzedaży). Teraz EA wprowadziło w regulamin Origina zaskakującą zmianę – użytkownicy mogą domagać się… zwrotu pieniędzy o grę!

  2. Origin > Steam

  3. Heh ja mam jedynie Fife 13 ale i tak z Origina nie korzystam,a watpie ze kupie jakies gry ktore go wymagaja,ale dzieki temu na Steamie moze tez cos ruszy w tym kierunku 😛

  4. Jako, że w przyrodzie nic nie ginie, to ciekaw jestem, w jaki sposób zamierzają odzyskać te inwestycje… Już się zaczynam bać, mam nadzieję, że niepotrzebnie. 🙂

  5. @lubro – :O !

  6. @lubro: brak żadnego, zbędnego do gry ustrojstwa >>>>> Origin/Steam :PAle że to ea to spokojnie, wymyślą coś innego, żeby nie stracić swoich „inwestycji” (już widzę jak np. spora część graczy zwróciłaby sim city gdzie ea wywaliło w to mln $$, mhm, już to widzę). Ciekawe co poza tym „udogodnieniem” znalazło się w regulaminie.

  7. @asddsa321 ale steam/origin maja te plusy ze jak plytka nie dziala to zawsze mozesz sciagnac :0|Ale prawda,nie ma to jak zainstalowac gre i od razu grac :c

  8. Jak jeszcze przestaną szpiegować originem, to chyba sobie jednak ściągnę Dead Space 3 z Humble Bundle. Póki co rozważam, ale z użyciem sandboxie.

  9. ORIGIN > steam, taka prawda. Wielkie brawa dla EA za taką świetną politykę 🙂

  10. Krok w dobrą stronę.

  11. Ja chce zwrócić MoH:Warfightera 🙂

  12. aż chyba sprzedam swoje konto Steam (424 – Posiadane gry i 110 Posiadane DLC) chce ktoś kupić?

  13. EA nie odzyska mojego szacunku, dopóki nie zacznie w końcu robić gier na poziomie. PRowe zagrywki mogą sobie zostawić dla siebie – ja chce zobaczyć nowe, oryginalne marki, solidne wykonanie, szacunek do klienta (Simcity duh…), ograniczenie chamskich DLC i nieograniczanie oryginalnej wizji twórców.

  14. Może jeszcze zaczną sprzedawać licencje gier do różnych gazet :3

  15. A Ty? Ile potrzebujesz dostać złotych kup, aby się uśmiechnąć? :3|W końcu EA robi coś dobrego, przynajmniej się starają, przez co klienci będą trochę porozpieszczani.

  16. Nie jeszcze dodadzą możliwość zrobienia backupu gier, żeby nie ściągać tych GB danych…

  17. Zwracanie kasy z gier zaraz po premierze da im motywację do wydawania ich w jak najlepszej jakości od początku. Z resztą jaki problem przejść grę w 24 godziny, odpuszczając sobie multi 🙂

  18. TruthDefender 20 sierpnia 2013 o 09:16

    Orgin jest lepszy od Steama i to wyraża się nie tylko w poszanowaniu waluty czy lepszych serwerach (prędkości transferów są wyższe i jak dotąd tylko przy HB pojawiły się problemy które da się wybaczyć). Od samiuśkiego początku śmiałem się z hejterów którzy z dnia na dzień cichną, bo wzbudzają tylko coraz więcej politowania. Np taki shift112 który nadal ma manię prześladowczą, że go EA podgląda jak spuszcza jad z grzechotnika;)

  19. Ja tam lubię EA, lubiłem ich już jak miałem Need For Speed 2 na playstation. Wszyscy na nich psioczą, że ich gry są do kitu, że tylko o pieniądze chodzi ale jakoś gdy pojawia się na „bamblach” oferta, żeby kupić 6 gier za dolara to nagle hipokryci, którzy tak nie lubią EA wydają na ich gry ponad 7 milionów dolców. Ba, i jeszcze mają czelność wystawiać na aukcjach te gry od tych „łasych na kasę” elektorników za 2 – 5 razy więcej. Robin hoody się znaleźli kupują od bogatych sprzedają z zyskiem biednym.

  20. Wiatrownik320 20 sierpnia 2013 o 09:18

    Origin jeszcze daleko za steam ale powoli zaczyna doganiać konkurencję.Dobry krok ze strony EA!

  21. Niech zgadnę, masa osób odda BFa 4 a potem zmusi ich to do robienia minimum 25-godzinnej kampanii XD miodnie.

  22. @ScorpioLT – Da się zrobić backup, wystarczy skopiować pliki crc. W necie jest masa instrukcji.

  23. Skomentuję to tak:| | http:www.youtube.com/watch?v=e-LE0ycgkBQ

  24. Dodajmy jeszcze do tych 24 godzin czas na ściągnięcie gry, ale zapewne da się jeszcze grać zanim rozpatrzą nasz wniosek 🙂

  25. Nawet nie wiem co powiedzieć….

  26. @TruthDefender|zmień serwer przesyłu danych w Steamie- ja od samego początku przy ściąganiu dostaję 100% swojego łącza. ZAWSZE, chyba, ze problemy są po mojej stronie. Na stancji mając jakies 70 mb/s, zaden download nie dobiega mi do 5 MB/s, a steam potrafi wyciagnac 7MB/s nie wiedziec skąd 😛

  27. @Dyzio19 – czytaj ze zrozumieniem: „w ciągu 24 godzin od pierwszego uruchomienia” >.<

  28. Twardzi zawodnicy będą w stanie, na weekendzie przejść SP części gier jak BF4 i pograć w multi – nie spodoba się zwrot kasy. Będa mogli pograć w wyścigówki lub RPG DA3. Pytanie jak często można to robić. Kupuje oddaje, save trzymam i tak w kółko.

  29. zakladam, ze steam doda podobna usluge w najblizszym czasie, zeby utrzymac pozycje lidera wsrod graczy

  30. @Pabllio – ok, ale zanim Ci usuną/zablokują grę trochę jeszcze minie prawda?

  31. No no… zawsze coś.

  32. Brawa dla EA! Widać szefostwo się zmieniło to i firma się zmienia, oczywiście pozytywnie 😉 W Polsce jakby się też „szefostwo” zmieniło to i by Polska w dobrym kierunku szła.

  33. Nareszcie duży pozytyw dla EA. Koniec kupowania kota w worku, kupisz crap taki jak Medal of Honor, czy Medal of Honor 2 to zażądasz zwrotu kasy i tyle.|Teraz czekam na drugi krok – ceny gier będą takie jak powinny: http:wyborcza.biz/biznes/1,101562,10718137,Ile_to_kosztuje_i_dlaczego_tak_drogo__Gra_komputerowa.htmlZobaczcie – twórca i wydawca gry dostaje tylko 20 % kwoty ceny gry !!! Jeśli gra kosztuje 120 zł w wersji pudełkowej, w wersji cyfrowej powinna kosztować 37,55 zł (20% + koszty dodatkowe) !

  34. No EA ostro się wzięło do pracy nad wizerunkiem – najpierw Humble Bundle a teraz to. Ciekawe co jeszcze poprawią i co na to Valve ze swoim Steamem.

  35. Nareszcie duży pozytyw dla EA. Koniec kupowania kota w worku, kupisz crap taki jak Medal of Honor, czy Medal of Honor 2 to zażądasz zwrotu kasy i tyle.|Teraz czekam na drugi krok – ceny gier będą takie jak powinny:|http:bi.gazeta.pl/im/0/10718/z10718560Q,Gra-komputerowaco-sie-skladana-jej-cene-.jpgZobaczcie – twórca i wydawca gry dostaje tylko 20 % kwoty ceny gry !!! Jeśli gra kosztuje 120 zł w wersji pudełkowej, w wersji cyfrowej powinna kosztować 37,55 zł (20% + koszty dodatkowe) !

  36. Kupie Humble Origin Bundle

  37. @Wcogram – przykład BF-a nie jest zbyt rozsądny, bo nikt nie ukrywa, że single w takich grach to fabularyzowany trening przed multi. Co do kupowania i zwracania jednej gry w koło – sprawa kasy jest pierwszorzędna, więc na 100% najbardziej dopracowanym elementem tej usługi będzie to, żeby nikt ich nie okradał.

  38. @mateo91g: 20% ceny ? Nie wiem co ty tam ćpasz, ale wyrzuć to jak najszybciej.

  39. Wg mnie bardzo uczciwe zasady oferuje EA. Bo dłuższym kresie czasu ludzie by zwracali gry, tylko dla tego że chcieli by odzyskać kasę. Dla wielu FPS doba to jest bardzo długo żeby grę ukończyć. Albo jakiś gracz poleci w kulki i tylko dla tego, że stwierdzi, że jakieś bardziej robudowanej grze nie ma ochoty poświęcić czasu.

  40. MagickStalker 20 sierpnia 2013 o 11:53

    @mateo91g Nie chcę cię tym obrazić, ale jesteś naiwny. Nieważne ile byś miał racji to kto zrezygnuje z ponad 80zł na każdym egzemplarzu(a przy np.1 000 000 kopii to duża kasa)? Na to pytanie raczej znasz odpowiedź…

  41. Fajnie, ale ktoś z was kupuje gry EA przez Origin?

  42. mnie sie zdarzyło kupić fife

  43. Kupiłem przez Origin kilka gier, problem mam z samą usługą, która wymaga do uruchomienia jakiś tam programów, poza tym nie jest źle. Każdą grę przechowują w chmurze, przez co nie tracę zapisów gry, poza tym ściąga się dość szybko… Jedyne co boli to mała liczba gier w stosunku do STEAM, jak również średnie promocje…

  44. To teraz przestaną robić krótkie gry xD

  45. @ST4LKER Z jednej strony masz rację bo ja też uważam, że żadna firma sama z siebie nie zrezygnuje z tych 80zł ale na szczęście dla nas, zwykłych konsumentów, istnieje jeszcze coś takiego jak wolny rynek. W czasach gdy na świecie było kilka firm robiących gry to ceny mogły być wysokie ale to się kończy. Na naszych oczach odbywa się rewolucja informatyczna, której skutkiem będzie obniżenie ceny końcowej produktów, np. gier. Porównać to można do epoki uprzemysłowienia. Liczba odbiorców warunkuje cenę.

  46. Nigdy nie byłem miłośnikiem Origina ani EA tym bardziej, ale widać się starają chłopaki.

  47. @ xXxNikoxXx ja kupuję gry na originie, steamie. Całkowicie przestawiłem się na dystrybucje cyfrową.|Wyjątkiem są edycje kolekcjonerskie.

Dodaj komentarz