rek
rek
16.05.2017
11 Komentarze

Nowy Thief? „Zapomnijcie!”

Nowy Thief? „Zapomnijcie!”
Developerzy nie mają dobrych wieści...

Kilka dni temu informowaliśmy, że wytwórnia Straight Up Films być może powiedziała o słowo za dużo. Na jej oficjalnej stronie mogliśmy przeczytać, że obok filmowej adaptacji trwają prace nad piątą odsłoną złodziejskiego cyklu gier.

Na plotki zareagował Eidos Montreal. Szef studia, Davis Anfossi, opublikował na Twitterze prześmiewczy wpis, w którym uciął spekulacje słowami: „Podobno tworzymy Thiefa 5. Skoro mamy już tytuł… musimy dopiąć zespół, budżet… Zapomnijcie!”.

O tym, że powstaje kinowy obraz, dowiedzieliśmy się w marcu. Za scenariusz mają odpowiadać panowie Adam Mason i Simon Boyes („Krzesło diabła”, „Rzeka krwi”). Firmę producencką Straight Up Films możecie znać z prac nad „Jane Got a Gun” z Natalie Portman oraz „Transcendencji” z Johnnym Deppem. Rzecz ma się toczyć w „świecie dark fantasy, w którym mistrz złodziejstwa stara się przywrócić wolność zawłaszczoną przez władającego magią tyrana”.

rek

11 odpowiedzi do “Nowy Thief? „Zapomnijcie!””

  1. „Zapomnijcie” – mówią developerzy.

  2. bedzie jak z assasinem jak nie gorzej

  3. @geek Będzie tak samo – problem z ekranizacjami i egranizacjami jest taki że ludzie mają problem jak przenieść materiał źródłowy na modłę innego medium. Wiekszym problemem jest znowu to że nad tym faktem za bardzo nie myślą i po prostu starają się opisać tą samą historię na nowo; jako przykład przytocze gry: prosta do szpiku historia która nie musi jakoś szczególnie być rozbudowana (choć imo musi w ogóle być) jest przenoszona 1:1 do świata filmowego. No to po prostu nie wyjdzie.

  4. To w przypadku prostszych fabularnie serii jak Thief, Hitman czy Doom. Po za akcją zwykle te gry nie mają za wiele do zaoferowania i trudno jest to przenieść do tego „ambitnego medium”. Czasami jednak filmowcy natrafiają na przypadki w drugą stronę, mianowicie filmowy Warcraft. Mimo że opowiada on na nowy historię pierwszego Warcrafta starali się skondensować wiele wątków które zwyczajnie narosły/rozwinęły przez dekady w ponad 10 grach i dodatkach.

  5. Jedno mnie nurtuje. Jeśli gra jest lepsza od filmu, bo gwarantuje interakcję, to po co robi się filmy na podstawie gier? Mało tego, film Thief byłby skierowany do graczy, a ja jako gracz leję na film skoro mogę odpalić interaktywny świat. W koło Macieju.

  6. Na szczęście jest jeszcze Dishonored

  7. CzarnyKaptur 16 maja 2017 o 11:18

    A mnie nurtuje to, jakby wyglądał nowy Thief gdyby robiło go Arkane Studios. Co prawda ciężko mi sobie wyobrazić Garetta z magicznymi mocami jakimi mają Corvo i Emily, ale już ciekawa i zróżnicowana konstrukcja map z różnymi ścieżkami dotarcia do celu – to mogłoby się sprawdzić w Thiefie.

  8. Film w 2019 a Eidos Montreal ma cykl produkcji gier 2 letni. Do premiery filmu pewnie się wyrobią.

  9. * promocje zapewni film, więc bez reklamy mogą wydać grę.

  10. Wogóle, co do filmu, jeśli oni zrobią to dobrze to będzie najnudniejszy film na świecie w którym główny bohater przez 80% czasu się skrada, do tego ledwo go widać bo trzyma się cienia. Co oznacza, że nie zrobią tego dobrze, więc film będzie mierny. Jak zwykle 😛

  11. @CzarnyKaptur Że co? Thief miał mase dróg do celu, jak nie więcej od Dishonored, no ale to trzeba sie zapoznac z Thief 1 i 2 zeby to wiedzieć a nie tym ostatnim nieudanym tworem, w pierwszych Thiefach mapy to byly istne labirynty, a ostatnia mapa z dwójki byla tak duza i miala tyle sciezek że sie czlowiek gubił. Co do newsa, to w sumie nie żal mi ani troche, po śmierdzacym bąku jakim był nowy THIEF to nawet odetchnąłem z ulgą.

Dodaj komentarz