
Nowy Dragon Age w produkcji – oficjalnie! Są pierwsze strzępki informacji

Mark Darrah – producent wykonawczy całej smoczej serii – to bardzo zapracowany człowiek, bo jego doświadczenie jest też kluczowe dla produkcji gry Anthem, której jakość według nieoficjalnych doniesień zadecydować może o „być albo nie być” kanadyjskiego zespołu.

Jestem w połowie mojego wyjazdu do Barcelony! Przeprowadzam tu wewnętrzny pokaz gry Anthem dla EA. Jestem producentem wykonawczym zarówno dla DA, jak i Anthem. Pracuję z Jonathanem Warnerem jako reżyserem. Anthem jest następny w kolejce, ale ludzie ciężko pracują nad obiema markami i nie mogę się doczekać chwili, kiedy podzielimy się dalszymi informacjami.
Wpis producenta potwierdza zakulisowe doniesienia, wedle których nowy Dragon Age to obecnie przedsięwzięcie drugoplanowe.
Na konkrety dotyczące Dragon Age’a jest oczywiście za wcześnie. Dyrektor BioWare’u Casey Hudson zanęcił już jednak pierwszą drobinką informacji:

Czytam wiele opinii o Dragon Age’u i myślę, że poczulibyście ulgę, widząc, nad czym pracuje zespół. Nacisk na fabułę i postacie. Zbyt wcześnie, by omawiać szczegóły, ale gdy mówimy o [elementach typu] „live”, oznacza to po prostu, że projektujemy grę tak, by dało się kontynuować opowieść po wątku głównym.

Czytaj dalej
92 odpowiedzi do “Nowy Dragon Age w produkcji – oficjalnie! Są pierwsze strzępki informacji”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Andromeda też była projektem drugoplanowym, a wiemy jak się skończyło. Oby tym razem było inaczej.
„Elementy typu live” „Projekt drugoplanowy” | Temu studiu już podziękuję
O, będzie kolejne mmo dla jednego gracza
Świetnie się zapowiada. ME poszedł w odstawkę, przyjedzie i czas na DA, bo źle to się skończy!
’kontynuowanie opowieści po wątku głównym” – czyt. główny wątek czyli fabuła nie tylko jest elementem dodatkowym do samej gry i nie skupiamy się na niej, jej zaliczenie nie będzie miało żadnego znaczenia tak jak w grach MMO i innych popularnych ostatnio „grach usługach” Kto by się spodziewał że pójdą tą drogą…
Inquisition 2.0 – mmo dla jednego gracza z opcją GrindToPlay albo klasycznym systemem loot boxów…
Nie ma się z czego cieszyć dopóki nie zobaczymy finalnego produktu. Bo na pewno wsadzą do tego jakieś cholerne mikropłatności…
Fake news. Nie ma nic o lootboxach 😉
Ciemno to widzę, w 2019 roku Bioware przestanie istnieć po wydaniu tego gniota zwanego Anthem z mikropłatnościami i kto wtedy będzie pracowało nad DRAGONMulti Next Gen Loot Box Play AGE?
https:www.youtube.com/watch?v=bdJ-M1bYY3Y&t=518s|Jak ktoś jest zainteresowany to tu ma o wiele więcej wypowiedzi twórców Anthem na temat Gameplayu i Loot-boxów.
Nie ten temat…, ale pokazuje, że może jednak w BioWare istnieje trochę wiary w ciekawe produkty.
@Scorpix W Bioware może i tak, ale pamiętaj, że mamy do czynienia również z EA…
Jak zrobią coś na poziomie Inkwizycji to nawet się skuszę. Acz dopuszczam też scenariusz zapodany przez KucharzSnaf.
Endgame w ściśłym singlu… mam nadzieję, że nie oznacza to fedeksowych misji, wypełniaczy w stylu powtarzalnych czynności czy możliwości spieniężenia rozgrywki po głównym wątku.
Ea nas kocha! Dzięki nim mamy tak pełne I doskonałe gry jak na przykład battelfront 1-2. A to, że EA zabiło bioware to zwykłe oszczerstwa! Wszyscy tu wiemy, że drugi dragon age czy ME:A to najlepsze gry w historii! EA zawsze dba o stan swoich gier przed premierą oferując nam doskonały produkt już w pierwszym dniu po premierze (simcity). Mało tego – w odróżnieniu od żałosnej konkurencji (cdp red) EA realnie wspiera swoje gry – gdy W3 dostaje 2 zapchane dlc I na tym kończy wsparcie fanów, EA oferuje…
oh jak fajnie, więcej historyjek o gejach dla gejów…Nie, wcale nie żartuję, no może w ułamku.
@kiogu1 wg mnie drugi dragon age był lepszy od trzeciego – mimo tego, że bardzo odbiegł od jedynki, to miał swoją ciekawą specyfikę. Trójka została obrtąbiona w 2014 jako gra roku, a to był taki world of warcraft… z tym, że world of warcraft jest ciekawy, a to była zwykła nuda.
najwyższej jakości content do pobrania dla wszystkich graczy. Przy wielu produkcjach pozwoli to nawet podwoić wartość gry czy uzupełnić totalnie-nie-z-winy EA luki fabularne (citadela I leviathan do ME 3) Ba, po po paru miesiącach cena dlc przekracza zwykle ceny samych gier, co odzwierciedla troskę od graczy. Jednak by pomóc tym, którzy chcą grać a nie mogą, ea wprowadza lootboxy – system, który zrównuje kochaną młodzież, która spędza dziennie po 4-8h przed komputerem, I dorosłych mężczyzn, którzy zamiast..
kupić żonie kwiaty wolą kupić pakiet skinów dla sheparda/inkwizytora/vadera. Dawniej wszystko dostawałeś na tacy, teraz EA daje ci nowe wyzwania I wspaniaľe nagrody (skiny różowy vader I SJW Shepard). Teraz ty wybierasz – 1001 h wspaniałych przeżyć I doznań w grze o, której za miesiąc zapomnisz czy 500$? Wybierz swoją ścieżkę z EA. Cała ta krytyka to wyssane z palca plotki! A masa filmików na YT to zwykłe pomôwienia! Więc dołącz do nas w EA gdzie staramy sie kazdą grę zmienić w simsy! Hail EA our brightlord
@kiogu1|Tak, wiemy – EA to Lucyfer branży gier komputerowych. Pytanie, co ta twoja tyrada miała właściwie wnieść do tematu? Dragon Age będzie jaki będzie, ale to nie my stracimy pracę, jeśli coś pójdzie nie tak. BioWare ma świadomość ceny potencjalnego niepowodzenia i należy trzymać kciuki, by ta dodatkowa motywacja przełożyła się na grę jakiej oczekują fani.
@paveup Możesz przestać komentować to w ten sposób? Bo w grze pojawił się gej to od razu musisz ją mieszać z błotem? Homoseksualne romanse (bez względu na pleć) są opcjonalne i nie musisz tego rozdmuchiwać, bo nic to nie wnosi do dyskusji. Jest mnóstwo gier z takimi wątkami i nikogo to już nie dziwi. Gry mają trafią do jak największego grona odbiorców, stąd geje czy lesbijki w grach. Po co to komentować?
Yay, będzie kontynuacja serii, w której góra jedną grę można nazwać przyzwoitą. Już nie mogę się doczekać.
@Shaddon: „Pytanie, co ta twoja tyrada miała właściwie wnieść do tematu?” – Jeśli miało to pokazać opinię o poczynaniach EA w pigułce, to ta tyrada nawet się udała.
@kowal445: Widocznie homoseksualizm w grach nie wszystkim odpowiada.
@CamCygi Ok, jak najbardziej to rozumiem i szanuję. Każdy ma prawo do własnego zdania, chodzi mi o to, żeby nie osądzać gier tylko na tej podstawie. Nikt nie zmusza od gry gejem czy lesbijką. DAI to gra na 100 godzin~, więc homoseksualne romanse to niewielka część gry (piszę o grze jako całości). Poza tym nie wiemy jak będzie wyglądała kolejna część.
Super, że robią kolejną część. Gier RPG nigdy za wiele. Właśnie ogrywam sobie pierwszą część na PS3, wcześniej jakoś nie było okazji (ogrywało się inne gry). Bawią mnie te wasze dyskusje na temat wątków homo, ja po prostu wolę cieszyć się grą
@CamCygi|Masz na myśli, że nikt nigdy wcześniej nie wytykał EA błędów? Tylko dzisiaj i tylko na tym forum opublikowano przynajmniej kilkadziesiąt postów bezpośrednio atakujących/wyszydzających Elektroników, więc wydawałoby się, że sprawa jest jasna i nie ma czego dodawać, a ewentualny nadmiar żółci lepiej wylać na oficjalnym forum firmy zatopionym w niej od długich długich lat, zamiast śmiecić tutaj.|PS. Oddaj orzełkowi ogon.
Ja swoją przygodę z Dargon age zacząłem z orgin obiecywali kolejnego baldur’s gate to było wówczas bardzo modne. Nie obiecywałem sobie wiele wolałem mass effecta i bardzo czekałem na dwójkę dlatego kolega polecił mi dragon age gra była nawet dobra szczególnie na początku. Ale nie udolne prowadzenie wątków sekularnych w pętany w feminizm wywołały u mnie salwy śmiechu w dodatku gra była łatwa przecząc temu co obiecywała i do kogo starała się trafić. Sytuacje ratowała muzyka, a kontynuacje to kompleta strata.
@Muidus True, mało w tym Baldura było. Mechanika walki wyjęta z WoWa, cooldowny i tylko 3 klasy z liniowym rozwojem psuły walkę. W dwójce i Inkwizycji wyszło ciekawiej, bo chociaż wprowadzili cross class combos, które dodały dodatkowy element taktyczny jak wykorzystanie statusów nakładanych przez ataki. No i dwójka i trójka fabularnie była ciekawsza, bo w Kirkwall bardziej osobista historia, a w Inkwizycji metaplot i drugie dno, czego zabrakło tak naprawdę w Origins.
@kowal445 to tak jakby tolerowac pedofilie, bo jest „opcjonalna” i nikt do niej nie zmusza
W Inkwizycji wszystko dawało się załatwić tą samą taktyką. Oooo mocniejszy smok – no to robimy to samo tylko dłużej. Podnosząc sobie poziom trudności zapewniasz sobie więcej nudy zamiast większe wyzwanie -SUUUPER, może casual nie zauważy i się pocieszy graniem na hardzie. Nie wiem też czy to oficjalnie już potwierdzone, że w świecie DA połowa ludzi pochodzi z jakiegoś cyrku xD|A Andromeda zmuszała nas do grania pasztetem w imię czystej głupoty albo braku podstawowych umiejętności modelerów – normalnie wypas
@Xengeyokai Po pierwsze: pisałem o grze, czyli świecie totalnie fikcyjnym w którym nikt nie daje przyzwolenia na wykorzystywanie dzieci. Po drugie: jak możesz porównywać pedofilię do homoseksualizmu? Nie wrzucaj ludzi do jednego worka! Homoseksualiści nie krzywdzą dzieci. Pedofil świadomie wykorzystuje dziecko. Małą istotę, która sama nie może się obronić, co często kończy się tragicznie. Nie pojmuję jak można w ogóle myśleć w ten sposób.
@Xengeyokai|Musiałeś się odezwać? Nie mogłeś sobie znaleźć jakiegoś ustronnego miejsca w lesie i tam, wśród dzikich zwierząt, dawać upust swym poglądom wzorem pewnych amatorów wafelkowych swastyk?
@Xengeyokai Myśl co chcesz, ale porównywanie odmiennej orientacji seksualnej (która jest czymś normalnym i powoli przestaje być czymś zaskakującym) do patologii jaką jest wykorzystywanie dzieci jest zwyczajnie niesprawiedliwe i krzywdzące dla środowisk LGBT.
Shaddon, główny problem jest taki, że robienie dobrych gier pod skrzydłami ea jest trudne. Jako wydawcy oczekują oni (często wciśniętego na siłę) muti, lootboxów I dlc, co w połączeniu z tym, że EA narzuca terminy z kosmosu, kończy się wycinaniem kontentu, złą optymalizacją, bugami I innymi problemami niedopracowanych gier. Nie jestem fanem gejów liberałów I SJW ale to nie jest problem gier ea. Problemem jest to jak traktują swoich pracowników I ich prace. Wydawało mi się, że o tym wspomniałem.
@Shaddon: Nie wiem, czy fanboj, czy się nudzisz, bo widocznie zamiast fali żółci, chcesz falę rzygania tęczą na EA. …albo nie możesz znieść tego, że nad komentarzami nie masz władzy.
Grałem w 1 i 2 były takie sobie. nie widzę w tej serii nic nadzwyczajnego. Przeciętny erpeg nie wart swej ceny
@ kowal445 czyli w twoich oczach mężczyzna który wykorzystuje seksualnie chłopców nie jest homoseksualistą ?
@Somi88|A czy facet który molestuje małe dziewczynki jest hetero? Tak, ale co to ma do rzeczy?
@kugron nic nie ma do rzeczy jak połowa komentarzy pod tym artykułem 😛
@Somi88 Nie, nie jest. Nie wiem jak patrzy na to psychologia, ale myślę, że dla pedofila płeć dziecka nie ma większego znaczenia (oczywiście są pedofile, którzy wykorzystują tylko chłopców lub tylko dziewczynki) ale wciąż uważam, że mieszanie zaganiania homoseksualizmu z pedofilią jest krzywdzące, jak napisałem wcześniej. Pedofil świadomie i z premedytacją wykorzystuje dzieci, często grając na ich emocjach i wzbudzając u nich poczucie winy i wstydu. Homoseksualiści potrafią kochać. Nie są wyprani z uczuć.
@Aargh – myślę, że to raczej negatywny feedback po ME:A i DA:I, gdzie dało się odczuć, że Bio skupiło się bardziej na LGBT, niż na szlifowaniu gry. Natomiast też twierdzę, że zabawnie czyta się napinki pięknych chłopców, którzy spaliliby studia dlatego, że w grze pojawiają się homoseksualiści. I to jeszcze przed opublikowaniem czegokolwiek, bo przecież to jest najważniejsze 😛
@kowal445 – nie wskażę źródła, wiem tylko z info od kumpla, który robi w zawodzie medycznym. Podobno pedofilia nie jest zwykłą dewiacją i obecne badania wskazują raczej na to, że jest to bardziej orientacja seksualna, także z płcią to nie ma już tyle wspólnego. I tak, mieszanie pedofilii z homoseksualizmem jest krzywdzące i zwyczajnie głupie.
@Urungulu,|Jest to nawet bardzo głupie. W przypadku homoseksualizmu mamy do czynienia ze zbliżeniem dwóch dorosłych, ukształtowanych emocjonalnie osób, godzących się dobrowolnie na seksualne zbliżenie, ale przede wszystkim będących w pełni gotowości psychiczno-emocjonalnej na takie zbliżenie. Rozumiejących konsekwencje tego co robią i potencjalnie, z racji wieku, potrafiących poradzić sobie z nimi na każdej płaszczyźnie. W przypadku pedofilli, mamy do czynienia z seksualnym żerowaniem osoby dorosłej na
Osobie niedojrzałej, nie tylko pod względem psychiczno-emocjonalnym, ale często biologicznym. Normalny związek dwóch dorosłych osób o orientacji homoseksualnej zazwyczaj nie ma negatywnego wpływu na ich funkconowanie społeczno, zdrowie psychiczne itp To znaczy, może mieć, ale to nie orientacja sama w sobie jest przyczyną. Wykorzystywanie seksualne nieletniego, niemal zawsze ma nie negatywny, a destrukcyjny wpływ na życie i dalszy rozwój takiej jednostki.
Stawianie znaku równości pomiędzy homoseksualizmem, a pedofilią jest obrzydliwym zabiegiem retorycznym.
@Aargh – nie no, ja to rozumiem i wiem o tym! Także luz, no stress xD Może źle to wyraziłem – zobacz sobie np. na FB komentarze, czy nawet tutaj. Ludzie się spinają nie wiadomo jak, bo twierdzą, że Bio się skupia na LGBT, zamiast grę robić. To, że to akurat ma się do produkcji generalnie tak, jak pies się ma do jeża, to inna sprawa. Brak szlifu jest efektem po prostu braku szlifu, ja osobiście winię raczej kiepski system zarządzania w strukturze korpo, ale ja się tam nie znam 😉
ja nie wiem o co taka burza, robicie tylko reklamę tej kiepskiej serii, nawet jak uważacie sam homoseksualizm za wynaturzenie czy coś tam innego. Ja zwyczajnie zawiodłem się na grze i nie nabędę tych gier jak by udostępnili za darmo i nie wiem po co ta burza.
Nareszcie jakieś info o DA. Czekam <3
Nie ufam już bioware od dawna. Jedynka była skierowana do jako tako określonego odbiorcy i była grą naprawdę dobrą. Kontynuacje były dla wszystkich, czyli ostatecznie dla nikogo. Dwójkę raz zmęczyłem dla fabuły, Inkwizycja skutecznie odrzuca od samego początku (a to debilizmami fabularnymi, a to zadaniami rodem z mmo, które są po prostu nudne). A jak jeszcze obecnie Dragon Age ma być „drugorzędnym projektem”, to warto przypomnieć, że Andromeda też była drugorzędnym projektem.
Właśnie ogrywam MEA na najniższych wymaganiach i przyznam, że na ten moment jest ok. Choć gra działa dość kiepsko (mój komputer nie spełnia minimalnych wymagań!) to daje radę. Zobaczymy jak dalej gra się rozwinie.
@kowal445,|Jeśli nie masz rozbuchanych oczekiwań względem ME:A, to będziesz miło zaskoczony. Jak niektóre tytuły są przehypowane, tak ME:A był przehejtowany. Mial swoje wady (swoje mocne strony również), ale nie były one warte wiadra pomyj, które na niego wylano na internecie. Największymi krytykami były glównie osoby, które nie grały, ale widziały na YT. Większośc, co grała, wypowiadała się z umiarkowanym zadowoleniem…
@Xellar Jestem pewien, że będę się dobrze bawił. Kiedy tylko rozpocząłem rozgrywkę od razu poczułem się jak w domu 😀 ME jest jedną z najważniejszych dla mnie serii, więc wiem, że nie będę się sugerował opinią wszystkich (tych, którzy wiedzą lepiej) tylko sam wyrobię sobie opinię. Największą wadę tej gry jest to jak działa na moim złomie (choć w zasadzie to wina mojego PCta).
@Xellar Zaburzenia orientacji seksualnej mają te same źródło. Przekładając na język komputerowy, każda dewiacja czy to homo pedo necro dreno, to przepalony tem sam styk na obwodzie. Występują tylko inne objawy zależne od kofiguracji systemu :). Taka prawda i nie ma co zaprzeczać
@Shaddon Zluzuj trochę i nie zaczynaj podawać wszystkich do sądu za mowę nienawiści 😀 xD
@Xengeyokai,|Homoseksualizm nie jest zaburzeniem orientacji seksualnej. Jest orientacją seksualną. Nie rozumiesz etiologii zjawiska, co widać po podanym przykładzie. Odbiegając od przyczyn, bo to nieistotne – nie o tym pisałem – w zyciu kieruje sie bardzo prostą, zdroworozsądkową oceną moralną danej czynności czy zjawiska. Skupiam się na szkodliwości. Jeśl coś, co robię, nie krzywdzi mnie, ani nikogo innego, to jest to bezwzględnie dobre. Proste i skuteczne, bez wdawania się w rozinteletualizowane dywagacje
@Xeliar czyż wiec zaburzenie jak pedofilia nie wpisuje sie w pojecie orientacji? jest preferencja powstala w umysle, nie za namową. wszystko jest kwestia umowna. Gdyby doroslosc zaczynala sie od 10 lat to czy wciaz mowilibysmy o pedofili w kontekscie zwiazku 40 z 10 latkiem? etiologie zjawisk psychicznych sa jak wrozenie z fusow. nie poznano psychiki czlowieka na tylke zeby moc stwierdzic ktore „preferencje” sa normalne a ktore zaburzeniem. lepiej pozostac przy zdrowym rozsadku
@Xengeyokai Wybacz, ale mój zdrowy rozsądek mówi mi, że homoseksualizm jest jak najbardziej w porządku.
@kowal445&@Xellar no cóż…
@Xengeyokai,|Taki też był mój przekaz. Przyczyny tego zjawiska lepiej pozostawić na bocznym torze, bo to sprawa drugorzędna (chyba że zajmujesz się ich badaniem) a skupić się na skutkach. A sprawa wygląda tak, że pedofilia w jest fatalna dla dziecka w skutkach. A homoseksualizm nie niesie praktycznie żadnego zagrożenia dla ukształtowanej psychicznie i emocjonalnie jednostki. Jego brak akceptacji wynika nie z przyczyn obiektywnych, a z poczucia zaburzenia naturalnego porządku i estetetyki u przeciwników.
„Gdyby doroslosc zaczynala sie od 10 lat to czy wciaz mowilibysmy o pedofili w kontekscie zwiazku 40 z 10 latkiem” – podejrzewam, że tak. Przesunięcie w obrębie ram prawnych granicy wieku incjacji seksualnej było spowodowane wzrostem świadmośći ogółu ludzkości co do wpływu rozpoczęcia aktywności seksualnej w wieku, kiedy jednostka nie jest gotowa na to. W przypadku seksu dwóch osób homoseksualnych, obydwoje sa gotowe, nie tylko psychicznie czy emocjonalnie, ale również i fizycznie. W przypadku pedofilii
dziecko nie jest gotowe psychicznie, emocjonalnie i często nie jest nawet biologicznie rozwinięte aby taki stosunek odbyć. Efekty stosunku osoby dorosłej z dzieckiem, prowadzą (niemal) zawsze do silnych zaburzeń rozwojowych. Czyli dochodzi do wyrządzenia KRZYWDY osobie. Pedofilię można zatem porównać do gwałtu, nawet jeśli odbywa się z pozornym przyzwoleniem gwałconego dziecka. Z mojego punktu widzenia, kwestia w etycznej ocenie jest bardzo prosta, przy pedofilii dochodzi do krzywdy i konkretnego uszczerbku
na zdrowiu czy to psychicznym, czy fizycznym krzywdzonego. Przy homoseksualizmie dwóch zdrowych, |w pełni rozwiniętych osobników, nic takiego nie ma miejsca.
@Xellar Polać mu! A właściwie polać Tobie/Ci.
@Xellar: „homoseksualizm nie niesie praktycznie żadnego zagrożenia dla ukształtowanej psychicznie i emocjonalnie jednostki” – A gdy mamy sytuację, gdzie adoptowane przez nich dziecko przez lata ma wpajane do głowy, że związek dwóch osób tej samej płci to rzecz 'normalna’, a kobiety i mężczyzny to coś 'nienormalnego’ – to czy wtedy mamy do czynienia z psychicznym i emocjonalnym zagrożeniem dla jednostki, czy nie?
@Xellar co jesli homoseksualizm powoduje niedorozwoj w sferze seksualnosci i decyzje nie sa podejmowane swiadomie a wypaczone przez schorzenie?
@CamCygi Wybacz, ale aż oczy mnie bolą jak czytam co piszesz. Bez urazy. Nikt nie kwestionuje tego, że związek kobiety i mężczyzny jest w jakiś sposób nienormalny. To są bzdury wyssane z palca. Żadna homoseksualna para nie będzie wpajać dziecku, że to jest złe, wypaczone i, że naturalnym porządkiem są pary homoseksualne. To mama i tata powinni tłumaczyć dziecku/dzieciom, że pary składające się z dwóch mężczyzn czy kobiet są tak samo naturalne jak każda para składająca się z dwójki ludzi płci przeciwnej.
@Xengeyokai Te słowa można odnieść do każdej innej sfery, jak sądzę. To tak jak bicie dzieci może powodować u nich trwałe blizny psychiczne powodujące, że nie potrafią się odnaleźć w dorosłym życiu.|Takie blizny mogą (nie muszą) powodować, że ich spojrzenie na siebie i świat jest wypaczone.|Poza tym jaki niedorozwój w sferze seksualności? Homoseksualizm nie jest schorzeniem, więc tak naprawdę całe to zdanie nie ma sensu.
@kowal445 a masz dowody na to ze nie jest schorzeniem?
@Xengeyokai Chociażby usunięcie homoseksualizmu z listy chorób.
@kowal445 a czy wiesz ze zadecydowano za posrednictwem glosowania 5,854 do 3,810? a czy wiesz że egodysonizm orientacji seksualnej wciąż na tej liście jest? 🙂 a zgadnij czym owy egodysonizm tak właściwie jest. http:www.who.int/bulletin/volumes/92/9/14-135541/en/
CamCygi,|To wtedy mamy do czynienia z wystawieniem dziecka na chore poglądy rodziców. Pytanie, czy te poglądy mają swoje praźródło w odmiennej orientacji seksualnej. Jeśli odpowiesz twierdząco, to wtedy należałoby przyjąć, że wszyscy homoseksualiści, a przynajmniej większość, będzie wychowywać dzieci w podobnym duchu. Nie brzmi to prawdopodobnie. Wychowanie w nienawiści w stosunku do pewnych grup społecznych jest jednak bardzo powszechne i w „normalnych” rodzinach. Jaki wniosek wysnułbyś na tej podstawie?
@Xengeyokai, |”a masz dowody na to ze nie jest schorzeniem?” Odwrócmy pytanie, a masz dowody, że jest? Wiesz o tym, że każda choroba psychiczna jest subiektywnym konstruktem kulturowo-społecznym, który funkcjonuje w oparciu o światopogląd, często uwarunkowania religijne, społeczne, kulturowe i historyczne charakterystyczne w dla danego regionu świata. Te same symptomy prowadzą do innej diagnozy, lub jej braku, zależnie od pochodzenia diagnostyka.
A diagnostyka psychiatryczna to już często zakrawa na czystą kpinę. Odsyłam do eksperymentu Rosenhana.
@Xengeyokai Tak, mam tego świadomość. Dla Twojej informacji świat idzie do przodu, a nie się cofa. Możesz się powoływać na literaturę, ale nie zmienisz tego, że akceptacja wobec środowisk LGBT rośnie, nie maleje. Sam mógłbym odnieść się do literatury, ale nie widzę w tym sensu. Nie przekonam Ciebie, Ty nie przekonasz mnie. Myślę jednak, że zmienisz zdanie w tej sprawie, kiedy ktoś z Twoich bliskich wyjdzie z szafy. Czy to będzie przyjaciel/przyjaciółka czy też któreś z Twoich dzieci.
Jestem zdania, że do pewnych rzeczy trzeba po prostu dojrzeć i tyle.
@kowal445 w jednym z Polskich lasów, w towarzystwie dziennikarzy z tvn wyszli z lasu ci którzy szukają akceptacji. co jeśli to oni zaczną lobbować o akceptacje? co jeśli im przychylni będa mówić że świat idzie naprzód? trzeba czasem powiedzieć stop, mości państwo
@Xellar: Odniosłem się do zdania, że w homoseksualiźmie zagrożenia psychicznego i emocjonalnego nie ma, podając przykład, że to nieprawda. Homoseksualizm nie jest perfekcyjny, niewinny, itd. kowal445 uznaje, że żadna para homoseksualna nie będzie tego wpajać dziecku, co pokazuje to jako wymuszone wybielanie homoseksualizmu.
@CamCygi Nic nie jest czarno-białe. Nic nie jest perfekcyjne czy niewinne. Te same słowa można odnieść do heteroseksualizmu. Nic nie wybielam, biorę pod uwagę różne scenariusze. Powinienem był zaznaczyć, że żadna rozsądna para homoseksualna nie będzie wpajać dziecku takich bzdur. Poza tym wciąż żyjemy w świecie w którym to pary heteroseksualne (oczywiście nie wszystkie) wpajają, że pary tej samej płci są obrzydliwe, brzydkie i nie zgodne z naturą, więc Twoje słowa mają sens ale tylko w odwrotnej sytuacji.
*niezgodne z naturą|Poprzez odwrotną sytuację mam na myśli to, że homoseksualizm wciąż w wielu kręgach jest tematem tabu i jest uważany za zło i dewiację, więc to nie geje i lesbijki psioczą na heteroseksualistów wpajając dzieciom, że to nienaturalne tylko heteroseksualiści na gejów i lesbijki. Żaden rozsądny człowiek (bez względu na orientację) nie będzie podważał faktu, że rodziny składające się z mamy i taty są czymś absolutnie normalnym, bo to byłoby zaprzeczanie rzeczywistości.
Byłoby jak zaprzeczenie temu, że tylko kobiety mogą rodzić dzieci albo zaprzeczenie temu, że oddychamy.|Chyba wszyscy się zgodzimy, że to są fakty.
CamCygi, |Miałem odpisać, ale kolega @kowal445 pięknie wyczerpał temat.
@kowal445: „więc to nie geje i lesbijki psioczą na heteroseksualistów wpajając dzieciom, że to nienaturalne tylko heteroseksualiści na gejów i lesbijki” – czyli znowu chcesz wmawiać innym, że żaden homoseksualista nie indoktrynuje dzieci. Przestań, naprawdę przestań ich wybielać. Rozpowiadasz kłamstwa.
CamCygi|A Ty przestań być jak polityk 🙂 Wyciągasz jedno zdanie z całej, dość długiej wypowiedzi, pozbawiasz je kontekstu, dokładasz od siebie swoją interpretację i wynaturzasz sens, albo zamiar drugiej osoby. To sie nazywa manipulacja i demagogia. Nie łapmy się tutaj takich tanich chwytów, to nie przystoi poważnym dyskutantom.
@Xellar: To słodkie, ale dla pewności powtarzam – nie wybielajmy homoseksualistów, bo nieskazitelni oni nie są, nieważne jak bardzo byś tego chciał.
No popatrz pan, a oczernianie już jest w porządku.
CamCygi,|Ja ich nie wybielam. Nigdzie w moich wypowiedziach nie znajdziesz cukierkowania grup LGBT. Drażnią mnie Twoje próby wciskania komuś słów w usta, których nie powiedział. Przekaz, który próbuję przemycić w swoich wypowiedziach jest bardzo prosty: Homoseksualiści to tacy sami ludzie, jak Ty czy ja. Nie lepsi, nie gorsi. Mogą być dobrzy i szlachetni, mogą być źli i nikczemni. To jednak nie bycie homoseksualistą jest czynnikiem determinującym, czy ktoś będzie dobry czy zły.
@Xellar w przeciągu całej tej konwersacji wątek przypisania jednej bądź drugiej strony do roli dobrego i złego nie pojawił się dotychczas, a Ty go eskalujesz. Osoba chora nie musi być zła, racja. Homoseksualista moze byc wspanialym czlowiekiem. Nie mniej jednak, nie spelniajacy wymogow okreslenia go jako osobnika w pelni zdrowego.
@CamCygi Kolejny raz mogę odnieść Twoje słowa do heteroseksualnych ludzi. Równie dobrze można powiedzieć, że to heteroseksualiści indoktrynują dzieci. Moje zdanie na temat homoseksualistów świetnie uchwycił @Xellar. Zgadzam się nim i zdecydowanie nikogo nie wybielam. @Xengeyokai Kto według Ciebie jest w pełni zdrowy? Typowy stereotypowy, heteroseksualny mężczyzna? Najprawdopodbniej taki, który nie dba o siebie, który koniecznie musi być otoczony wianuszkiem kobiet, które zawsze muszą być na jego skinienie?
Oczywiście ten mężczyzna musi zaliczać kobiety jedną za drugą, bo tylko to jest oznaką męskości i zdrowia, prawda? Do tego musi być zarośnięty, nie może pokazywać emocji, bo te są oznaką słabości i są zarezerwowane tylko dla kobiet (bo wiadomo, słaba płeć!). Ten mężczyzna koniecznie musi rozwiązywać wszystkie swoje problemy siłą (bo takie męskie i w ogóle) i zawsze, ale to zawsze musi pokazywać swoją dominację nad innymi.
@CamCygi Jeszcze jedna sprawa, proszę, czytaj uważniej co inni piszą. Nigdy nie napisałem, że żaden homoseksualista tego nie robi. Podobnie jak każdy heteroseksualista. To co robisz to jest zwykła nadinterpretacja. To nie są moje słowa. Jak napisałem, żaden ROZSĄDNY człowiek nie będzie robił takich rzeczy, ale ludzie są różni, więc w obu grupach znajdą się osoby, które manipulują dziećmi, bo żadne dziecko nie rodzi się homofobem czy rasistą, ale staje się nimi pod wpływem osób dorosłych.
Patrze na komcie, licze na „kolejna Andromeda?”, a dostaje znowu „dyskusje” o homoseksualizmie. Czasami sie zastanawiam, dla kogo bioware to robi, bo najbardziej zainteresowani to hetero.