
Nowa gra twórców Get Even zabierze nas do Czarnobyla

The Farm 51, twórcy Get Even i Painkillera: Hell & Damnation, ujawnili garść informacji na temat swego najnowszego projektu. Chernobylite zabierze nas do Zony i opowie emocjonującą historię, w której główne akordy odegrają „spisek, horror, przetrwanie, miłość i obsesja”. Rzecz jasna ta mieszanka jedynie uzupełni motyw przewodni, czyli eksplozję w czarnobylskiej elektrowni i powstały w jej wyniku tytułowy radioaktywny materiał, niewystępujący w żadnym innym miejscu na świecie.
Nie wiadomo jeszcze, jaką formę przybierze rozgrywka, ale liczyć mają się przede wszystkim elementy horroru i survivalu. Twórcy zaznaczają, że spędzili masę czasu w Strefie Wykluczenia, zbierając informacje i skanując okolicę elektrowni (podobnie jak Get Even, gra będzie korzystała z dobrodziejstw fotogrametrii). Efektem ma być piękny, pełen szczegółów tytuł hulający na Unreal Enginie 4. Więcej informacji, w tym szczegóły na temat fabuły i postaci, mamy otrzymać w ciągu najbliższych miesięcy.

Czytaj dalej
13 odpowiedzi do “Nowa gra twórców Get Even zabierze nas do Czarnobyla”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Możemy liczyć na piękną grafikę i angażującą fabułę.
Może to będzie coś w klimatach S.T.A.L.K.E.Ra i Metra 2033. A przynajmniej taką mam nadzieję. Chociaż przyznam szczerze – nie znam tego studia i nie wiem czego się spodziewać.
Nie żeby coś, ale do Get even tez zapowiadali fotorealizm itd, a wyszło jak wyszło. Nie zmienia to jednak faktu ze obczaję jak skończą (moze teraz nie zajmie im to tyle czasu…)
„…i opowie emocjonującą historię, w której główne akordy odegrają „spisek, horror, przetrwanie, miłość i obsesja”…” Miłość i zona? Jakoś nie widzę tego razem, o ile w Metrze to miało sens bo ludzie walczą o przetrwanie i muszą trzymać się razem i (uwaga mini spoiler) na końcu 2035 Artem ma tylko jedną osobę|to zona jest takim miejscem w które można się dostać „dobrowolnie” zarówno w realu jak i w Stalkerze, jak oni to rozwiążą to ich sprawa, ale czarno to widzę|No i jeszcze grafika, jeśli to będzie…
… jak Fallout 4 gdzie cały dzień świeci słonko i rosną kwiatuszki to nie będzie klimat zony i Stalkera (a łatwo się domyślić że wszyscy na to liczą)
Karczek@ z miłoscią chociazby taki scenariusz że żona głównego bohatera który jest nadziany zostaje uprowadzona i miejsce wymiany żona – kasa była w czarnobylu i już mamy motyw miłości 🙂
@ZajAranY12 Robi się z tego taki FarCry 3 „Jesteś bogaty, bandyci porywają twoich bliskich, jesteś rzucony w totalną dzicz, tu masz karabin *Kilkanaście godzin i wieży później* brawo w pojedynkę wytłukłeś całą organizację tych złych teraz możesz żyć długo i szczęśliwie”, nie mówię że FC3 był zły ale Czernobyl mnie (i pewnie nie tylko mnie) zawsze kojarzył się z takim niezależnym niebezpiecznym przeszukiwaniem zabytków przeszłości, odkrywaniem tajemnic sowieckich bunkrów itd, czy jest tu miejsce na miłość?
Cheeki breeki? I v damke?
@Tokagero так
@karczek jak by taki wątek poprowadzic ciekawie a nie fajkrajowo to myśle że mogło by coś z tego ciekawego powstać, zobaczymy co z tej gry będzie
Przypomniał mi się mój ulubiony S.T.A.L.K.E.R. aż się łezka w oku kręci…
@Zajarany Oczywiście, nie mówię że to od razu będzie jak FC i ciągle mam cichą nadzieję że wyjdzie z tego dobry spadkobierca Stalkera, ale patrząc na dzisiejszy „gejming” nastawiony jestem sceptycznie, z dwojga złego wolałbym pobugowany symulator Cheeki Breeki niż kolejne kasyno
The Farm 51 – jak na razie ich „najlepszą” to w/g mnie ciągle Deadfall Adventures. Było fajnie nie powiem. Mnie zagadek więcej strzelania było by lepiej.