
Nintendo Switch: Znamy cenę płatnego online

Usługa nie jest warta tyle co Plus czy Gold... więc nie będzie tyle kosztować.
No to w skrócie: Tatsumi Kimishima ogłosił, że opłata roczna będzie wynosić pomiędzy 2000 a 3000 jenów, czyli między 70 a 105 zł.
Okej.

Czytaj dalej
14 odpowiedzi do “Nintendo Switch: Znamy cenę płatnego online”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Dirty Deeds Done Dirt Cheap. To piękny news, bardzo się cieszę. Robi 100% sensu – Nintendo nigdy nie stało online multiplayerem i nie zapominajmy, że jest to system przenośny. Większość posiadaczy Switcha nie zdecydowałoby się na opłatę, gdyby była zbyt droga. Nawet te 105 zł w skali roku nie boli ani trochę – to mniej niż 10 zł miesięcznie.
Heyy, that’s pretty good
widze że nastroje wśród graczy lecą w górę i w dół przy każdym newsie odnośnie Switcha <3
Cena adekwatna do oferty. Gry na miesiąc z Nesa Snesa i multi poprzednia generacja pokazała jego jakość jak i ilość tytułów sensownie wykorzystujących.
PS+ roczny pakiet można kupić na allegro za mniej jak 180pln a dostajemy w pakiecie gry na wszystkie nasze konsole sony (PS4/3/Vita). No nie wiem czy biorąc pod uwagę wypożyczanie gry na miesiąc i dodatkowo czat głosowy na komórce to nawet 70pln wydaje się za dużo.
Niesamowite, że ludzie potrafią narzekać nawet jak oferta to 1/3 lub 1/2 ceny PS+/XBLa. Jasne, jak ma się PS4, PS3 i Vitę to 200 zł pewnie wypada świetnie, ale warto dodać, że Switch to pierwsza konsola Nintendo z płatnym online. Do tej pory usługi sieciowe były darmowe i jak poniżej wspomniano – co najwyżej wystarczającej jakości. Z większym budżetem usługi powinny się poprawić – na pewno zachęciłoby to więcej osób do subskrypcji. Pożyjemy, zobaczymy. Ja jestem dobrej myśli.
Niesamowite, że ludzie potrafią to chwalić, nawet jeśli kosztowałoby 70zł. U Sony za 180 zł ma się dostęp do kilkudziesięciu gier rocznie w które można grać ILE SIĘ CHCE(o ile opłaca się abonament)i które nie przepadają na stałe nawet gdy przestaniesz opłacać abonamentu (są jedynie zamrożone). A u Nintendo masz pare gierek na Nes-a i Snes-a, które przepadają definitywnie po każdym miesiącu! Biorąc wszystko do kupy nie dostaje się tak naprawdę NIC wartościowego, a jedynie dostęp do multi. Totalna porażka!
Odnoszę wrażenie że jednak na nintendo da rade pograć online w święta ;)))
Ja za te 180zł mogę sobie kupić tyle gier na PC że ło (tyle że grubo po premierze) i nie muszę wydać kolejnych 180zł żeby móc w nie grać. Po za tym gry na PS4 to głównie ochłapy. Rzadko kiedy jaki ciekawy tytuł się trafi. To już lepiej wypada Xbox one. Często są ciekawe tytuły no i tam gry nie przepadają jak się nie płaci, ani ich nie zamrażają tylko zostają na zawsze. Ale ja już więcej i tak nie kupię żadnej konsoli. Wystarczy że mam xbox 360, którego od dłuższego czasu nie używam. PC rulez.
Cena niższa od konkurencji no i dobrze bo sama oferta jaką nam oferuje i tak ssie. Boli to że gry są tylko na miesiąc ja często na PS4 wracam do jakiś starszych tytułów które są w z PS+ a tu takiej możliwości nie będzie , bo będzie mnie gonić czas. Sam się zastanawiam czy w ogóle konsolę kupię, bo po prezentacjach i liście gier jakoś mój zapał zmalał. Może pół roku albo rok po premierze konsolę kupię bo tak to nie ma zbytnio sensu w multi i tak się pewnie bawić nie będę.
A na PC nie trzeba płacić za multi.
Multi do jesieni za darmo tylko że to beta. Wersja beta po aktualizacji do finalnej już płatna.
W najgorszym przypadku wyjdzie prawie 9 zł na miesiąc. Powiedziałbym, że to całkiem nieźle, bo te nesowe gierki są gdzieś tak na tyle wyceniane przez nintendo, gdyby nie to, że tak naprawdę te gierki są nic nie warte.
Trochę drogo.