rek
rek

Nintendo miało rozesłać twórcom zestawy developerskie Switcha obsługującego 4K. Firma zaprzecza

Nintendo miało rozesłać twórcom zestawy developerskie Switcha obsługującego 4K. Firma zaprzecza
Marzenia o Switchu Pro wciąż nie umarły.

O odświeżeniu konsoli Nintendo słyszeliśmy już od dwóch lat, ale przez ten czas wizja nowej wersji urządzenia zdążyła znacząco ewoluować. Pierwotnie wspominano jedynie o wymianie ekranu, ale w ostatnim roku pojawiły się doniesienia o tzw. Switchu Pro obsługującym 4K. Niedawna zapowiedź modelu OLED ostatecznie pokazała, która z tych opcji zwyciężyła. Jak się jednak okazuje, sprawa jest nieco bardziej złożona.

Zgodnie z informacjami Bloomberga najbardziej zaskoczeni z ostatniego ogłoszenia byli developerzy… robiący gry z myślą o Switchu 4K. Portal skontaktował się z pracownikami 11 firm (mniejszych studiów i większych wydawców, w tym również niemającej wcześniej doświadczenia z konsolami Zyngi), którzy potwierdzili, że Nintendo przysłało im development kity właśnie takiej wersji konsoli. Według źródeł Bloomberga na debiut modelu Pstryczka obsługującego 4K nie możemy jednak liczyć przed późnym 2022 – jego rozmówcy właśnie w tym terminie planowali wypuścić bowiem swoje produkcje.

Japońska korporacja szybko zaprzeczyła tym rewelacjom:

Raport prasowy z 30 września 2021 fałszywie twierdzi, że Nintendo zapewnia narzędzia do tworzenia gier na Nintendo Switchu obsługującym 4K. Aby zapewnić prawidłowe zrozumienie sytuacji naszym inwestorom i klientom, chcemy wyjaśnić, że niniejszy raport nie jest prawdziwy. Chcemy również powtórzyć, że zgodnie z lipcowym ogłoszeniem nie mamy w planach żadnego nowego modelu Nintendo Switch OLED, który zadebiutuje 8 października 2021.

Sprawę skomentowała również Zynga:

Dla jasności: Zynga nie ma zestawu deweloperskiego 4K od Nintendo.

Oczywiście Nintendo w przeszłości niejednokrotnie udowadniało, że potrafi zaprzeczać doniesieniom o nowych wersjach konsol nawet na kilka dni przed ich oficjalnym ogłoszeniem, więc trudno uznać to za ostatecznie rozstrzygające. Zresztą w zeszłym roku firma miała prosić developerów tworzących gry na Switcha, by przygotowywali je z myślą o 4K.

rek

13 odpowiedzi do “Nintendo miało rozesłać twórcom zestawy developerskie Switcha obsługującego 4K. Firma zaprzecza”

  1. @tommy50 nie twierdzę, że Steam Deck to zły pomysł, ale to po prostu przenośna konsola bez swoich exów uruchamiająca (głównie) gry ze steama. W jaki sposób miałaby zmieść Switcha, który ma ugruntowaną pozycję na rynku i chyba niedaleko mu już do 100 milionów sprzedanych egzemplarzy? Pod kątem mocy obliczeniowej? Zdecydowanie tak, ale to nie ma żadnego znaczenia.

  2. @ajst47 Steam Deck to raczej przenośny PC niż konsola.

  3. @ajst47|Śmiem twierdzić, że dominacja Switcha wynika głównie z braku sensownej konkurencji. Switch jako urządzenie nie jest w stanie obronić się ani ceną, ani jakością, ani tym bardziej wydajnością. Siłę konsolki stanowią tytuły ekskluzywne i właśnie dlatego „GabeBoy” jest tak wielkim zagrożeniem dla Nintendo – piractwo zabiło już nie jedną platformę, a emulowanie gier będzie w tym przypadku dziecinnie proste. Krótko mówiąc, na urządzeniu Valve odpalisz wszystko to, co na PC, ale również i Switchu.

  4. @borowcy czy ja wiem? Sprzęt stworzony typowo do grania, możliwość instalacji Windowsa raczej nie sprawi, że ktoś zabierze go w podróż z myślą o pracy w Excelu. XD

  5. Generalnie mam wrażenie, że Nintendo ma ogromne problemy z przebiciem się przez „beton” zarządu. To wręcz nieprawdopodobne by nie próbować rozwijać technologii, która zapewniła firmie tak ogromny sukces rynkowy. Ten oledowy Switch jest wręcz świadectwem oderwania od ziemi – zamiast ugruntować swą pozycję w segmencie przenośnych urządzeń prezentując sprzęt na miarę dzisiejszych czasów, Nintendo bawi się w lifting. Niepoważne.

  6. @Shaddon niby tak, ale wydaje mi się, że piractwo nie jast już taką plagą jak te 10-15 lat temu. Osobiście gdybym chciał pograć sobie w gry na Switcha, to właśnie jego wybiorę, nawet jak Steam Deck zaoferuje jego emulację. Wolę zagrać legalnie na oryginalnym sprzęcie. A jeżeli sprzęt Valve będzie nagminnie wykorzystywany do emulacji gier Nintendo, to Gabe może mieć problemy, bo N bardzo dba o swoją markę i pewnie przyszykowałoby srogi pozew przeciw Valve.

  7. @ajst47|To trochę tak jakby ktoś chciał skarżyć Michaiła Kałasznikowa za fakt, że z jego AK-47 wykorzystywane są do mordowania cywilów. Albo Microsoft za to, że emulatory działają na Windowsie.

  8. Tak jak @Shaddon pisze co ma Valve do tego, że ktoś wykorzystuje ich produkt w złych celach? Nintendo może ścigać dystrybutorów nielegalnych ROMów, emulatorów czy bezpośrednio ludzi, którzy nielegalne oprogramowanie odpalają na emulatorach ale co ma do tego Valve? Widzisz by ktoś ścigał Dell albo Lenovo bo na ich urządzeniach można odpalić emulator gier Nintendo? Przecież to sensu nie ma

  9. @ajst47 z jakiego powodu Nintendo ma pozywać Valve bo ktoś na swoim komputerze uruchomił taką Zeldę w emulatorze?

  10. Jeżeli Steam Deck miałby wpłynąć na sprzedaż Switcha przez emulację, to Nintendo na pewno tak tego nie zostawi. Tym bardziej, że Switch to konsola aktualnej generacji od Nintendo. A jeżeli nie pozwą Valve, to pozwą twórcę emulatora. Może komuś się to wydawać absurdalne, ale takie Sony (jak dobrze pamiętam) sądziło się z twórcami jakiegoś emulatora PS1, nie pamiętam czy bleem, czy connectix vgs.

  11. @Nimo A jak można żądać od sklepu opłaty za muzykę z radia, a kupujących czyste DVD obciążać opłatami za domniemane piractwo? Pozywać zawsze można, np. jeśli udowodnią, że możliwość odpalenia emulatorów ich gier znacząco wpłynęła na sprzedaż, powody się znajdą, inna sprawa czy aktualnie wygrają.

  12. @Shaddon Nie wiem czy to beton. Ja odnoszę wrażenie, że choć grupa 4k+240Hz jest bardzo krzykliwa jest niewielka. I najlepiej sprzedające się konsole N które całkowicie zignorowały wyścig technologiczny.Mnie jako gracza od wielu, wielu lat w ogóle te bajery graficzne nie interesują. Zresztą jak pokazuje wiele gier np. na Switcha, większość tej mocy jest marnowane na złą optymalizację i błędy. A na PC nic się nie optymalizuje, tylko „trzeba mieć lepszy sprzęt”.

  13. Widzę, że nikt nie podniósł tego wątku – a moim zdaniem to on jest kluczowy. Nintendo pewnie miało plany na nową wersję ale musiało się wycofać przez obecny kryzys na rynkach podzespołów – a szczególnie półprzewodników. Firmy znacznie bogatsze od Nintendo (koncerny samochodowe) mają teraz duże problemy z produkcją bo nie mają elektroniki do aut- więc nie ma szans na masowa produkcję w sensownej cenie w sensownym czasie. Stąd teraz wycofywanie się rakiem i zaprzeczanie…

Dodaj komentarz