
Niezależni: „Nintendo nie robi szumu wokół indyczej polityki”

Podejście Nintendo do twórców niezależnych zmieniło się diametralnie od czasów Wii. Takie sygnały płyną od cały czas powiększającego się grona niezależnych studiów, które tworzą lub już wydały swoje gry na Wii U i 3DS-a.
Lau Korsgaard z Knapnok Games powiedział, że, podczas gdy Sony i Microsoft pokazywane są dla kontrastu jako przykład dwóch odmiennych podejść do twórców indie, Nintendo „po prostu robi to, co należy i nie czyni z tego wielkiego zamieszania”.
Rangar Tornquist z Red Thread Games również nie szczędzi pochwał:
Według mnie Nintendo nie dostaje wystarczającej ilości uznania, jakie należy im się za ich starania w sprawie studiów niezależnych. W eShopie jest wiele intrygujących tytułów indie, a poza tym widać po nich, jak bardzo zależy im na zwiększeniu różnorodności dostępnych gier. Nadal brakuje im w tej kwesti troszkę do Sony, ale myślę, że ma to więcej wspólnego z tym, jak zamknięty dotychczas był ich hardware, a nie z brakiem dobrej woli czy zaangażowania.
Wypowiedział się też Phil Tossell, jeden z byłych członków Rare, który współtworzy studio Nyamyam:
Podejście Nintendo jest trochę inne. Myślę, że aktywnie szukają twórców niezależnych, ale zależy im na jakości i na doświadczonych developerach, z którymi mogliby zawrzeć relację długofalową. Odnoszę wrażenie, że nie chcą wolnej amerykanki, jaka ma miejsce na App Store. Jakość ponad ilość.
Podobnych wypowiedzi jest coraz więcej. Platformy Nintendo zdają się być coraz bardziej otwarte dla twórców niezależnych, którzy zaczynają na nich również zarabiać – Gunman Clive, przyjemna platformówka autorstwa jednego człowieka – Bertila Horberga – sprzedała się na 3DS-ie znacznie lepiej, niż wersje na pozostałe platformy razem wzięte i niedługo zostanie wydana w Chinach. Znane są też przypadki, w których Nintendo oddało dev kity za darmo developerom, których nie byłoby stać na tak niemałą inwestycję.

Czytaj dalej
17 odpowiedzi do “Niezależni: „Nintendo nie robi szumu wokół indyczej polityki””
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Otwarte podejście do gier niezależnych to jedna z pereł w koronie Sony, której pozazdrościł także Microsoft, umożliwiając indykom wydawanie tytułów na Xboksa One bez kontraktów z dużymi firmami. Jak jednak twierdzą sami twórcy, Nintendo wcale nie odstaje w tym względzie od konkurencji, lecz zwyczajnie nie tworzy hałasu wokół sprawy.
Wszystkie 3 osoby posiadające WiiU w Polsce, muszą być zachwycone.
Może trochę offtop ale też dotyczy nintendo – będzie może jakaś specjalna edycja 3DSa (najlepiej XL) z Pokemonami X/Y?
Bez przesady. Trochę posiadaczy wii u w Polsce (wraz ze mną) jest. Ale cieszę się, że Nintendo otwarte jest na indorów. Co jakiś czas potrafią zrobić jakąś przyjemną produkcję.
No bez przesady, trochę posiadaczy wii u w Polsce (wraz ze mną) jest.
Dat Nintendo propaganda. Ciekawe cze… Ah spk.
@xqallanx: w Europie nie, przynajmniej na razie nic takiego nie zostało zapowiedziane. Będą dwie wersje na wyłączność dla Japonii.
@Luke20|No przecież Ciebie policzył. 🙂
@lubro: jeżeli informacje ogólnodostępne w internecie to propaganda, to propagandzista ze mnie jakich mało 🙂
Skąd żeście wytrzasnęli takie zdjęcie ?! o_O
Same sławy się wypowiedziały.|@KrwawaMary – http:www.youtube.com/watch?v=5bODn-q0g68
To zdięcie jest z odcinka Nintendo Direct na e3 2012 chyba.
Na polskim e shopie sprzedało sie ponad 100 sztuk super f zero!
@Rankin Dzięki za link. A propo Youtuba…Popatrz w mój status,proszę.
@Rankin dzięki za link.Pomógłbyś mi w pewnej sprawie?( popatrz na status,proszę)
Przepraszam za 2 wbite jeden po drugim posty, za pierwszy razem się nie wczytało chyba.
do artykułu postu… prosiłbym aby przestał pan nam tutaj trolować…. ja nie wiem co z tą polityką sony która rzekomo wspiera indy… nie wiem nie zauważyłem.. dalej nie każdy może założyć dev konto na sony(wprzeciwieństwie do platform Microsoftu… gdzie nie interesuje ich czym jesteś, a proces zakładania konta trwa minute):E jak dla mnie to wyżej wymienione nitendo jest przyjemniejsze dla wolnych strzelców niż sony…. coś cie się tak tego sony jako wzorca uczepili…ni nowość, ni przodownik.