Niewidomy gracz wygrywa mecz na turnieju Street Fightera V [WIDEO]

Nie udało mu się co prawda wygrać całej imprezy, ale triumf nad zdrowym przeciwnikiem w tak dynamicznej grze to i tak nie lada wyczyn.

Na wczesnym etapie rozgrywanego w Hiszpanii turnieju Sonic Boom niewidomy gracz Sven odniósł zaskakujące zwycięstwo nad zdrowym oponentem. Sven wybrał Kena, a następnie korzystając z jego szybkości, błyskawicznie skracał dystans do wrogiego Akumy, co okazało się kluczem do zwycięstwa. W walce na krótki dystans bystre oko ma mniejsze znaczenie niż instynkt i znajomość własnej postaci.

Sven stracił wzrok w wieku ok. 5 lat z powodu raka i myślał, że już nigdy nie zagra w żadną grę. Potem odkrył Street Fightera II, w którego był w stanie grać na słuch. W pomeczowym wywiadzie przyznał, że próbował od tego czasu wielu różnych tytułów, w tym Mortal Kombat, ale najlepszym wyborem okazał się Street Fighter V. Zadecydowała o tym jakość udźwiękowienia produkcji Capcomu.

Street Fighter V ma świetne efekty dźwiękowe. Gram w słuchawkach, dzięki czemu jestem w stanie ocenić, co się dzieje z prawej i lewej strony. Kiedy postać wyprowadza ciosy bądź kopnięcia, generuje specyficzne dźwięki. Trzeba długo się ich uczyć.

Choć Sven nie dotarł w turnieju zbyt wysoko, to zważywszy na jego stan (i fakt, że kupił grę zaledwie rok temu, co nie jest zbyt długim czasem, jak na podobne rozgrywki) jego wyczyn zasługuje na najwyższe uznanie. Ja nie ogarniam bijatyk nawet z relatywnie zdrowymi oczami…

Zwycięski mecz Svena możecie obejrzeć na poniższym filmiku.

Czytaj dalej

25 odpowiedzi do “Niewidomy gracz wygrywa mecz na turnieju Street Fightera V [WIDEO]”

kiogu1 2 kwietnia 2017 o 19:37

Czyli najgorsza bijatyka ostatniego 10-lecia może być też najlepszą…
Pecetowiec 2 kwietnia 2017 o 20:17

Szacunek!
kibik 2 kwietnia 2017 o 20:19

przecież w tej grze chodzi o to żeby klikać co popadnie wiec żaden wyczyn xd
Demilisz 2 kwietnia 2017 o 20:27

@kibik – na singleplayer to moze i faktycznie wystarczy, ale nie w multi przeciwko ludziom uczestniczącym w takich turniejach.
JillSandwich 2 kwietnia 2017 o 20:42

>tmw przegrywasz z łatwymi botami w czwórce
kubanczyk1989 2 kwietnia 2017 o 21:04

@kibik|Chciałbym zobaczyć jak wygrywasz z zamkniętymi oczami z innym graczem 🙂 należy się szacunek Svenowi za walkę i dążenie do celu. Jestem pod wrażeniem i sam mnie motywuje, nie ma rzeczy niemożliwych, ograniczenie siedzi w głowie.
fiflak0 2 kwietnia 2017 o 22:41

@kibik ciekawe jak ty dał byś sobie rade na takim turnieju 🙂 sam jestem osobą słabo widzącą i wiem jak to jest czasem w grach używać nie tylko wzroku zwłaszcza w bijatykach mam kumpla który jest niewidomy i myślę że nie jednemu widzącemu w mortal kombat 4 skopał by cztery litery 🙂
Robertsup 2 kwietnia 2017 o 22:57

czyli kolejny powod zeby na strone graficzna gier zwracac mniejsza uwage (kiedys mody powstana i tak) a gonic developerow zeby wersji alpha z opcja kup patch w postaci platnego dodatku nam nie wciskali
Woolfsan 3 kwietnia 2017 o 01:56

tak jak @Robertsup napisał, na grafikę nie ma co zwracać takiej uwagi, skupić można by się na dźwięku bo wówczas zarówno pełnosprawni gracze jak i ci niewidomi mogą grać na mniej więcej równym poziomie i czerpać z tego satysfakcję 😀
Dantes 3 kwietnia 2017 o 07:06

Szacunek dla Sven’a +Woolfsan się zgadza że grafika gry może rozproszyć gracza no niewidomi gracze mają rozwinięte lepiej inne zmysły.
2real4game 3 kwietnia 2017 o 08:47

Odnoszę wrażenie, że mógłbym w to grać bez dźwięku i bez patrzenia, a efekt byłby podobny do tego jak gram z dźwiękiem z otwartymi oczami. Taki jestem mocny.@Robertsup; Woolfsan|Powiedzcie to głuchym 😀
Pussynator 3 kwietnia 2017 o 09:30

„I can do this with my eyes closed.” – Solider 76 – tak mi się skojarzyło.
Robertsup 3 kwietnia 2017 o 09:31

@2real4gamepo nocach czesto gra sie bez dzwieku wiec pudlo to ze my mamy tak tylko czasami porownujac do gluchych nie zmienia faktu ze grac sie tak daale gra bez monitora to juz nie ten poziom
Poganin 3 kwietnia 2017 o 09:55

Człowiek jest moim mistrzem. W wywiadzie potem mówi o sobie trochę więcej. Skromny chłopak z niego.
cali 3 kwietnia 2017 o 11:04

SF V to jedna z najbardziej czytelnych gier. Przeciwnik zadaje cios to wiesz jaki to ruch. Przyjemnie się ogląda również jak ktoś gra, bo wiadomo co się dzieje. Wiadomo dlaczego się przegrywa czy wygrywa. Nie ma ciosów i kombo nie do odczytania o ile zna się możliwości wszystkich postaci.
MikroWay 3 kwietnia 2017 o 11:08

Gratulacje dla typa 😀
cali 3 kwietnia 2017 o 11:25

Popełnia błędy przegrany:|- za dużo walczy z bliska za bardzo jest też ustawiony bo na przeciw brak minimum zachowawczego|- brak ataków dystansowych np. z powietrza kule na skos|- przy zamroczeniu zadaje ciosy kontaktowe a powinien przerzucić przeciwnika i zrobić to samo lub wirujące kopnięcie.|- brak użycia ciosów specjalnych|- brak ciosów przewracających|- brak ciosów podcinających|- za dużo uderzeń wysokich|- za mało średnich|- brak wybicia przeciwnika w górę|- brak dasha|ataki górą jaki podejście błąd
cali 3 kwietnia 2017 o 11:30

W podrzędnych turniejach brak eliminacji. Często po zapisach nie wiadomo czy zawodnik ma umiejętności oraz czy grał w V część czy poprzednie.
cali 3 kwietnia 2017 o 11:35

Gratulacje dla Svena za przygotowania do turnieju. Przeciwnik niestety to gra pewnie okazjonalnie ale nie poziom niedzielnego gracza. Trochę lepszy bo potrafi kombinacje.
Cyjanek 3 kwietnia 2017 o 14:23

Nie znam tej gry ale sam fakt że wygrywa a nie widzi jest niesamowity, choćby przeciwnik też nic nie umiał
Cyjanek 3 kwietnia 2017 o 14:29

Co tu się dzieje w komentarzach, sugerowanie że niewidomi mają łatwiej w tej grze jest tak głupie że nie będę tego komentował
Shin0bi 3 kwietnia 2017 o 15:30

Ogólnie szacun|…ale nie widzę sensu pisania, że kupił grę rok temu, skoro wyszła w lutym 2016
cali 3 kwietnia 2017 o 18:54

@Cyjanek „Co tu się dzieje w komentarzach, sugerowanie że niewidomi mają łatwiej w tej grze jest tak głupie że nie będę tego komentował” – informacja której nie ma na CDA jest że w najnowszym update Xbox One jest zawarta funkcja grania w grę na dwóch padach gdzie oba są jak sterowanie jednym w grze. To ułatwi graczom niepełnosprawnym. CDA tego nie pisze bo to fanboye Sony ale warto było by o tym napisać. Bo SF V na konsoli Sony nie ułatwia. Nie łapcie tego że gra się lepiej, bo Sony nie ułatwia tego.
cali 3 kwietnia 2017 o 18:58

Już przy projekcji pada z touchpadem widać jaką grupę docelową graczy Sony wspiera.
Shin0bi 4 kwietnia 2017 o 14:09

@Keddav|Przecież jest napisane, że ,,odkrył Street Fightera II”. Więc pewnie w III, IV i Alpha też grał