rek
rek

Nier: Automata – Właśnie tak wygląda porządna walka z bossem [WIDEO]

Nier: Automata – Właśnie tak wygląda porządna walka z bossem [WIDEO]
Żadnych bzdur w stylu "BIJ MNIE PÓKI ZNOWU NIE WEZMĘ POSIŁKÓW" lub "ZNAJDŹ MOJE SŁABE STRONY EKSPLORUJĄC OTOCZENIE". Tylko ty, potężny gigant, nieustanna ofensywa i omijanie dziesiątek stylowych ataków.

Oprócz bossa zobaczyliśmy też developerski pokaz eksploracji pustkowia pełnego wrogów (niestety, w przeciwieństwie do powyższego filmiku działający tylko w 30 klatkach na sekundę). Walka rzeczywiście wygląda lepiej, niż kilka niedawnych gier Platinum razem wziętych, ale szkoda, że marketing Square Enix nie pokazuje nam znanych z pierwszej części gatunkowych twistów i świetnych dialogów.

rek

35 odpowiedzi do “Nier: Automata – Właśnie tak wygląda porządna walka z bossem [WIDEO]”

  1. Żadnych bzdur w stylu „BIJ MNIE PÓKI ZNOWU NIE WEZMĘ POSIŁKÓW” lub „ZNAJDŹ MOJE SŁABE STRONY EKSPLORUJĄC OTOCZENIE”. Tylko ty, potężny gigant, nieustanna ofensywa i omijanie dziesiątek stylowych ataków.

  2. Niby wydaje to SE ale przez jakiś deal nie ma na reszcie platform, mam nadzieję że po premierze się to zmieni.

  3. Tak się robi sequele, a nie jakieś kużwa łoking simulatory w stylu nowego GoWa.

  4. NieR – czyli co się stanie jeśli połączymy DMC z Touhou. Chcę to na PC, i tak muzyka!

  5. @Kruczy – o to to, GoW zdradził gatunek a przynajmniej tak się wydaje po pierwszej prezentacji, NieR pokazuje że można mieć i ciekawą fabułę i nie wycinać slashera z gameplayu. No, muzyka obok ruchu postaci to chyba najlepsze z tego filmiku, siekanie nie jest takie fajne puki samemu nie chwyci się za pada.

  6. jedyne co mi od początku nie pasuje w tej grze to przeciwnicy. Roboty. Po prostu dla mnie nie. Choć jak będę miał ps4 to i tak zagram, bo jedynka była prze prze prze <3 chociaż martwię się, że słabo będzie z innymi bohaterami i dialogami właśnie (ah tak, nigdy nie zapomnę jak włączyłem jedynkę i zaczęło lecieć intro - kaine, czy jak jej tam zaczęła puszczać wiązankę ostrą, choć niby bez bluzgów, ale rozwaliło mnie to, choć jak się to pierwszy raz włącza to nie wiadomo o co chodzi :D)

  7. no i też ogólnie postać shadow lorda przez całą grę przeplatana jakoś – boję się, że nie dadzą rady utrzymać klimatu w tej części.

  8. Czyli innymi słowami – bij mnie aż nie padnę. Toć mi finezja.

  9. Ostatnie dwa patterny wyglądają kosmicznie. Devil May Pachi 🙂

  10. Choć faktycznie, animacja poruszania się (uniki i bieg) niewidomej dziewczynki – androida i muzyka jest niezła.

  11. @Rickerto Ta gra tworzy finezję przez korzystanie z naturalnego gameplayu zamiast zatrzymywać go „Ha teraz nie możesz mnie uderzyć aż *wstaw głupi warunek*”. Tutaj trzeba korzystać z mechaniki gry żeby unikać wyjątkowych ataków wroga i przeżyć. | |Devil May Cry robiły to od zawsze i to są jedne z najciekawszych walk z bossami jakie powstały.

  12. DMC lubię, ale jak się okazuje, najbardziej znienawidzone części, czyli 2 i DmC (To nie jest DMC, idź mi stąd! – zakrzykniecie). I 1 z niepokojącymi organami i przerażającym solo podczas pauzy. Ale to raczej klimat niż walka.|”Głupi warunek.” Cóż, każdy gra jak lubi. A tu widzę tylko 2 czynności – press x to attack i przess y to avoid strange orbs. (Tak, trochę wyolbrzymiam w drugą stronę, nie przeczę.) Wygląda ładnie, plastycznie i… tyle.

  13. @Rickerto|W grach Platinum i pozostałych DMC bossowie stanowią spore wyzwanie. Obstawiam, że w kolejnym Nier będzie podobnie.

  14. @MartiusGW|Tego faktycznie nie wykluczam, bo też pamiętam DMC 3.

  15. Rach-ciach-ciach, trata-tata… I tak do za.ebania. Ach te wschodnie klimaty. Ktoś tu w soundtracku z filmiku odrobił lekcje z Carminy Burana.

  16. Czy ja w opisie newsa wyczuwam przytyk do (legendarnej już) walki z Mr. Freezem w Arkham City?

  17. @orzechXIX Nah, to można podpiąć pod ogromną ilość bossów.

  18. Ale widać przecież schematy zachowań bossa, to samo co w Diablo II np. przy Mefisto. Schemat i tyle. Trzeba parę razy paść aby potem wygrywać. Tyle

  19. Urozmaicona ta walka z bosem. Trzeba to przyznać.

  20. Porzadna walka z bosem? Tlucz az skonczy sie HP, w miedzyczasie unikaj dziwacznych atakow. Nie ma sie czym zachwycac, wrecz przeciwnie – to iscie na latwizne. Juz shoot-them-up w latach ’80tych mialy lepsze walki z bosami, gdzie mozna bylo przynajmniej rozwalac czesci bossa, zeby ograniczyc jego pule atakow.

  21. Ok, 2gi filmik na pustyni ma jakiegoś ciekawszego bossa, choć też widać, że nagle skończyło mu się HP, nowa teksturka i wybuch, lol. Ach, te jRPG i ich 'super walki z bossami’.

  22. @SkywalkerPL – piszesz totalne brednie człowieku. Ty w ogóle wiesz, że ten bos to sztuczna inteligencja? Tacy narzekacze jak ty jedynie irytują normalnych ludzi, którzy wiedzą na jakiej zasadzie działają gry.|Ten bos ma bardzo urozmaicone ataki, a większość innych ma 2-3 te same i to wszystko.|Ogólnie świetna ta walka i to również w dużej mierze dzięki klimatycznej muzyce.

  23. „BIJ MNIE PÓKI ZNOWU NIE WEZMĘ POSIŁKÓW” Chyba literówka się wkradła, nie miałeś na myśli ”wezwę”?

  24. Meh… przereklamowane.

  25. Hm, gdybym ja walczył z tym bossem to zastanawiałbym się czy moje ataki mu w ogóle coś robią- zero reakcji na obrażenia, czy to wyginającego się pancerza czy odpadających części. A sam boss raczej nic specjalnego. No ale japońskie…

  26. 100% shmupa w bossfajcie – już wiem, czemu spodobał się Crossowi.

  27. @Aldon – nic specjalnego? Jeden z ciekawszych bosów jakie można zobaczyć w grach. Nieważne czy japońskich czy innych z taką perspektywą.

  28. Ta gra, to jedyny powód, dla którego zastanawiam się na kupnem PS4.

  29. @mishu|Grałem w ogrom slasherów i widziałem tysiące bossów a ten w ogóle nie zrobił na mnie wrażenia. Choć sama gra i tak wygląda ciekawie. Swoją drogą, uważam, że osoby piszące newsy powinny powstrzymać się od takiego oceniania. A niestety widać straszną tendencję na tej stronie do wywyższania wszystkiego co japońskie

  30. Straszna słabizna. Boss jest bardziej wk**wiający niż efektowny, nie odpowiada mi też trochę archaiczna muzyka… nadal czekam na jakiegoś nowego DmC z soundtrackiem w rytmie ciężkiego metalu i hektolitrami krwi.

  31. @Aldon – na pewno warto docenić tą walkę za urozmaicenie. Niektórzy zawsze wolą narzekać niż pochwalić, a to mądre nie jest. Przecież nikt nie pisze że to arcydzieło, ale na pewno jedna z lepszych.

  32. @infrashock – bos jest efektowny i różnorodny, a muzyka świetna i klimatyczna.

  33. @mishiu – co kto lubi. Mi osobiście nie odpowiada walka na zasadzie „70% skakania do 30% nawalania”, choć projekt samego bossa jest spoko. Co do muzyki osobiście nie odpowiada mi zbytnio j-rock, czy jak to tam się zwie. Dlatego być może łatwiej niż większości fanów Dantego przekonałem się do DmC.

  34. @infrashock|Tylko co ma jrock do DMC? Muzyka autorstwa Tetsuya Shibata plus kilku zachodnich wokalistów odbiega od tego co pewnie masz na myśli pisząc jrock.

  35. Podejście w niestandardowy sposób do walki z bossem nie jest złe, a nawet często urozmaica rozgrywkę. Rozumiem, że co za dużo to nie zdrowo. dla mnie w szelkiej masci DMC podobały sie te walki, gdzie nie tylko trzeba było naparzać, ale także uderzać w słabe punkty i unikać ciosów.

Dodaj komentarz