
Next-geny bez wstecznej kompatybilności? EA: „Najprawdopodobniej”

Odpowiedzialny za finanse w EA Blake Jorgensen w trakcie spotkania z inwestorami na konferencji Goldman Sachs Technology and Internet Conference w San Francisco stwierdził, że najprawdopodobniej nowe konsole nie będą posiadały wstecznej kompatybilności.
Opinia taka padła w czasie wystąpienia, w którym przekonywał, że fani gier sportowych do zakończenia przyszłego sezonu (piłkarskiego, koszykarskiego, hokejowego, itd.) nie sięgną po następców X360 i PS3. A to dlatego, że nie będą chcieli w trakcie rozgrywek przesiadać się na nowe platformy.
Jak mówi Jorgensen:
Ważna rzeczą, o której trzeba pamiętać jest fakt, że next-genowe konsole najprawdopodobniej nie będą wstecznie kompatybilne. Jeśli grasz po sieci, najpewniej nie będziesz mógł toczyć rozgrywek z kimś wyposażonym w urządzenia poprzedniej generacji.
Brak wstecznej kompatybilności nie jest wielkim zaskoczeniem dla kogokolwiek, kto zna architekturę obecnych konsol i śledzi przecieki na temat konstrukcji tych przyszłych – wciąż jednak nie wiemy, czy producenci konsol nie znajdą jakiegoś obejścia dla tego problemu.

Czytaj dalej
23 odpowiedzi do “Next-geny bez wstecznej kompatybilności? EA: „Najprawdopodobniej””
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Znajdą obejście. Konwersje za $$
Jeśli chodzi o rozgrywki multiplayerowe – to nic w tym dziwnego. Ale jeśli nie będe mógł na PS4 uruchomić MGS4 na przykład, to powiem, że powiedzenie 'jestem zły’ to będzie stanowczo za mało 🙁
Ten artykuł jest mocno niejasny. Co innego kompatybilność wstecz w sensie „mam Ps4, odpalam grę z Ps3”, a co innego że „Mam Ps4 i grę z Ps4/Ps3 i chcę grać mecz z kimś z Ps3”- jeśli wariant 1 to rzecz oczywista, bo to dwie różne gry… jeśli wariant 2 to pewnie będą inne porty, inne serwery itp. Niemniej jednak pewnie w granie w starsze gry ze starszych konsol- nawet Psx będzie możliwe… tylko po co? 🙂
Na pewno będą konwersję do ponownego kupienia, ale nie będzie wstecznej kompatybilności – albo sprzęt musiałby być kompatybilny (Procesory w obecnej generacji są architektury PPC, a w nextgenach mają być zdaje się x86, tak? Ew. mogliby wsadzić procesory z poprzednich generacji do nowej żeby można było w stare gry grać, ale to dodatkowe koszty produkcji konsol – wystarczy popatrzeć na pierwsze wersje PS3 które miały EmotionEngine w sobie, SONY zrezygnowało z tego feature’a bardzo szybko – bo im się to nie
opłacało, woleli dalej sprzedawać ps2. Innym wyjściem by było zrobić konsole na tyle wydajne że pociągnęły by emulacje poprzednich konsol – ale w to jednak wątpię.
Najpewniej nie będzie tej kompatybilnością, ale za to będą edycje HD wszelakich gier.
*kompatybilności
Jakaś forma wstecznej kompatybilności musi być, bo jesteśmy teraz w erze dystrybucji cyfrowej i tutaj to takie proste nie jest. Patrz: Vita, WiiU.
@boggoo|taaa, nie ma to jak kupować drugi raz gry, które już mamy na półce ;>|(nie wszyscy oczywiście)
Brak kompatybilności w next genach byłby dla mnie dużym problemem, bo po co ja te gry teraz gromadzę? Często wracam do starych gier z pc i chciałbym też to robić w przyszłości z grami na x360, a wątpię że mój X za 5 lat będzie jeszcze sprawny :/ A mój gamerscrore? Oby został przy przesiadce na nowy X.
„wciąż jednak nie wiemy, czy producenci konsol nie znajdą jakiegoś obejścia dla tego problemu.” – oczywiście że nie znajdą.|Już przy PS3, sony wpadło na to że o wiele bardziej opłaca się „zremasterować” starą grę i sprzedać ją komuś jeszcze raz, niż po prostu pozwolić mu grać na swoich starych płytach – myślę że teraz i M$ podchwyci ten pomysł :<
Generalnie wielka szkoda, już od dłuższy czas temu postanowiłem że głównym czynnikiem jaki zadecyduje o tym czy wybiorę Sony czy M$ w następnej generacji, będzie brak systemu antyużywkowego i właśnie kompatybilność wsteczna ;(
Dla tych którzy nie mają PS3 a chcą Mieć PS4 to nie wielka strata, lecz brak używek to koszmar.
@caezar25: Przeciez cala masa ludzi juz kupuje reedycje HD (a nawet i nie HD…) na nowa generacje (inaczej by nie wypuszczano ponownie takiego San Andreas na PS3).|Bo, jest cala masa ludzi ktorzy oddaloby swoje analne dziewictwo za Final Fantasy 7 HD.|Parafrazujac klasyka, „skoro jest wystarczajaco duzo glupich, to korporacje na ich glupocie zarobia”.
@caezar25 no właśnie, mi się to osobiście nie podoba, by kupować drugi raz tą samą grę tylko z nieco lepszymi teksturkami. Szczerze jakoś w tych remasterowanych wersjach dużych różnic nie widać. Dla porównania sobie nawet obejrzałem różnice między MGS3, a jego wersją HD. No teksturki wyraźniejsze, mniejsza pikseloza, więc czy się opłaca płacić drugi raz w zasadzie za to samo.
@bohater8 no ja bym chciał akurat FF7 w HD, ale to by musiało być z prawdziwego zdarzenia. Nie tylko zmienić teksturki na wyższej jakości czy tła wyższej rozdzielczości. Chciałbym zobaczyć FF7 tak jak to było na demie technicznym z zapowiedzi wówczas PS3. Wtedy to mi smaka narobili 🙂 Pomarzyć można.
Pewnie zaczną wydawać znane starsze gry oczywiście po wyższej cenie. A system antyużywkowy = nie kupuję konsoli.
Noooo proszę 😀 Nawet z takiego mało znaczącego (no offense, CDA) można się dowiedzieć który bank rządzi tym światem. Nawet taki gracz jak EA jest tylko pionkiem w ich grze.
beda wydawać niby HD wersje i zarobią krocie, po co dawać za darmo coś?
Ludzie bez paniki, na ps3 i xboxa360 gry będą wychodzić dobre parę lat po premierze nowych konsol, oczywiście że na xboxa zapewne szybciej się zakończy robienie gier jak w przypadku starego xboxa a na ps2 do dziś wychodzą gry na niego to na ps3 zapewne też tak długo będą wydawać np. fife czy inne takie gierki :]
@freah333|No wydają niemniej gry są okrojone a takie coś jak FIFA to jednak typowy każual.
To nie nowość 😛 , wypuszczą bestsellery z PS i Xbox w wersji classic na PSN, Live czy jak ta będzie się to nazywało i będą naciągać graczy 😛 , po kilku lata większość na to poleci jak na mięso z biedronki, biznes to to biznes.
Może ja mam jakiegoś pecha do tytułów z xboxa w które chciałem zagrać na x360, ale ta „kompatybilność” wydaje mi się mocno przereklamowana. Fakt, że nie mówię tu o topowych tytułach ale patrzyłem na listę kompatybilności. Wszystko po to, aby grać przy niedopuszczalnie niskiej liczbie fps. Uprzedzając konsola jest ok, bo żadne tytuły pod x360 tak nie tną!