
Next Car Game: Twórcy FlatOuta potwierdzają projekt. To będzie „powrót do korzeni”

O grze nie wiadomo prawie nic, poza tym, że będzie ona powrotem do korzeni studia Bugbear Entertainment, reinterpretacją tego, co bawiło graczy przy okazji czasów świetności FlatOuta. Możemy więc spodziewać się produkcji, w której równie ważna, co dojechanie do mety na pozycji lidera, będzie totalna rozwałka.
Takiej gry chcieli sami fani, którzy od dawna prosili developerów o „duchowego następcę FlatOuta„. Dzisiejsza technologia — jak mówią przedstawiciele studia Bugbear Entertainment w oficjalnej informacji prasowej — umożliwia stworzenie takiej produkcji.
Next Car Game ukaże się na PC i „nieujawnionych jeszcze platformach”. Można zakładać, że chodzi tu o next-geny. Jeśli tak, ciekawe, dlaczego nie wymieniono PS4 z nazwy… A może będzie to konsolowy exclusive wyłącznie dla kolejnego Xboksa?

Czytaj dalej
11 odpowiedzi do “Next Car Game: Twórcy FlatOuta potwierdzają projekt. To będzie „powrót do korzeni””
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Najważniejsze, że wyjdzie na PC 😛 .
Twórcy robią grę o trzaskaniu się samochodów bo Fani o to prosili. Owacje na stojąco poproszę.
Jeśli powrót do korzeni oznacza FlatOut-a 2 to jestem za. Trójka już nie była taka fajna.
Nic dodać, nic ująć.
Dokładnie jak przedmówca – niech to będzie gra jakością gameplayu przypominająca drugą część, ale iście next genowej oprawie. Niech dadzą tylko więcej map i aren, żeby był splitscreen i multi po LANie jak w dwójce.
@ Blik gdybys wiedział co w sercach wielu graczy znaczy FlatOut
@kwanat|Wiem o co chodzi, bo w FL grałem i zagram jeszcze raz. Zawsze będę doceniał tych developerów, którzy robią coś dla graczy. Wtedy gry są inne. Magiczne.
Ja nawet tej oprawy next-genowej nie potrzebuję (choć się nie obrażę na nią), wystarczy mi więcej tego, co w FlatOut 2. Gra się nawet tak bardzo nie zestarzała.
Marze po powrocie serii Destruction Derby =)
FlatOut 2, ehhh, co za gierka. Jedyna samochodowka, ktora faktycznie lubie.
Nawet jak zrobią coś podobnego do Ultimate Carnage będzie dobrze (tylko trzeba soundtrack zapewniać sobie we własnym zakresie). Z trójki mogliby tylko zaadaptować 16 albo nawet 32 samochody do wyścigu (współczesne komputery uciągną choć ilość latających części będzie makabryczna).