
New World: Kolejny rekord liczby graczy, Jeff Bezos triumfuje

Do ostatniej chwili nie byliśmy pewni, czy New World nie okaże się kolejną porażką Amazona i nie spocznie na branżowym cmentarzysku wraz z poprzednimi projektami firmy. Powodów do sceptycyzmu odrobinę mieliśmy: ogromne budżety nie uchroniły wcześniej spółki od porażki, a premierę tytułu przekładano już kilkukrotnie. Końcówka września pokazała jednak, że gigant może nareszcie odetchnąć z ulgą – przynajmniej na krótko.
Ogromne zainteresowania produkcją idzie niestety w parze z przepełnionymi serwerami i związanymi z tym niemiłosiernie długimi kolejkami do logowania. Sytuacji nie poprawia fakt, że część z osób, którym udało się już do gry wejść, pozostaje w niej nawet długie godziny po skończeniu zabawy – wszystko po to, by później nie musieć ponownie czekać kilku godzin.
Wczoraj Amazon Games wprowadziło jednak rozwiązanie mające na celu rozprawienie się z ludźmi, którzy „sztucznie pozostają aktywni na serwerach, aby uniknąć wbudowanego w New World systemu automatycznego wylogowywania osób AFK”. Jak zaznacza studio, skutków tego w żadnym stopniu nie powinny odczuć osoby grające w produkcję normalnie (tj. prócz czekania w krótszych kolejkach).
Zresztą problemy z oczekiwaniem na logowanie na razie graczy do New World nie zniechęcają – w niedzielę w szczytowym momencie swój czas spędzało przy nim ponad 913 tysięcy osób jednocześnie (tak, stojący w kolejkach również się do tego grona wliczają). Nic dziwnego, że Jeff Bezos pozwolił sobie na odrobinę triumfalizmu (i coachingu), udostępniając dwa artykuły – jeden sprzed kilku miesięcy („Amazon może zrobić właściwie wszystko – oprócz dobrej gry wideo”) i jeden z końcówki września („Amazon ma w rękach hit”).
After many failures and setbacks in gaming we have a success. So proud of the team for the persistence. View setbacks as helpful obstacles that drive learning. Whatever your goals are, don’t give up no matter how hard it gets. @playnewworld (1/2) https://t.co/LK0VUdCSS9
— Jeff Bezos (@JeffBezos) October 1, 2021
Po wielu porażkach i niepowodzeniach w świecie gier odnieśliśmy sukces. Jestem dumny z zespołu za jego wytrwałość. Postrzegaj niepowodzenia jako użyteczne przeszkody, które pomagają w nauce. Jakiekolwiek masz cele, nie poddawaj się, bez względu na to, jak bardzo są trudne.
New World dostępne jest na Steamie.

Czytaj dalej
10 odpowiedzi do “New World: Kolejny rekord liczby graczy, Jeff Bezos triumfuje”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Tłumy na premierę w MMO to jeszcze nic specjalnego, zobaczymy na ile się uda ludzi utrzymać
’Honeymoon period’ jest w każdym MMORPG. To, że ludzie już się wykruszają z nudów (wystarczy poczytac np. reddita) nie świadczy dobrze o stanie gry. Poza zbieractwem/rąbaniem/skórowaniem w tej grze nie ma wiele – 50v50 PvP ma wiele problemów, walka jest sztywna i monotonna, questy są żałośnie monotonne, fabuła nie istnieje, różnorodności mobków czy obszarów nie ma.
Nie wypowiem się na temat samej gry, natomiast te kolejki na serwer to nie tyle świadectwo „triumfu”, co absurdalna kompromitacja Amazonu. Niepojętym jest jak firma posiadająca własne, potężne serwery mogła doprowadzić do takiej sytuacji. Czyżby nikt nie wierzył tam, że New World może odnieść sukces?
@Shaddon|Z drugiej strony nikt nikt nie napisze o żadnej sieciówce art. „Jak cudownie łatwo jest wejść na serwery gry X” – zero reklamy. Wystarczy dać mniejszą ilość serwerów i już masz tytułu „Oczekiwania przerosła rzeczywistość”, „Tłumy chętnych pchają się na serwerów”. Taa… nie wiem co gorsze, adwokaci czy marketingowcy? ;P
Veldrim oj mylisz sie i to bardzo 🙂
@Dropson Gry martwe na premierę to jeszcze inna kategoria. Ale przez lata widziało się sporo gier co przy premierze mialy zapełnione serwery, internet huczał o nich, by rok później już nikt o nich nie pamiętał
@Shaddon, taaa I co z tego że serwer jest potężny jak może na nim być zalogowane naraz 2000 osób (tak sobie wymyślili). Sam czekam w kolejce po południu ze 2h, bo nie chce mi się zakładać nowej postaci na nowym serwerze, gdzie nie ma kolejki. Rano sprawdzałem i miałem insta-logowanie. Mógłbym napisać że kompromitacja ludzi bo stoją w kolejce zamiast wybrać nowy pusty serwer, ale sam sobie stoję i czekam aż hype opadnie i zostaną ci którzy nie raszowali do end game, którego jeszcze nie ma i im się znudziło.
czekać w kolejce żeby zagrać, śmiechu warte
tryumfuje? zobaczymy. nakłady na marketing były takie, że nic dziwnego, ze ludzie się rzucili. Ale już oceny nie są takie jednoznaczne. Ogromny problem z serwerami przy takiej kasie jaką ma Amazon to ogromny policzek. Do tego to MMO – takie gry ocenia się po miesiącu jak już gracze przejdą podstawowy kontent i sam endgame będzie musiał utrzymac ich zaiteresowanie. Nie mówię, ze nie da rady, tylko, ze za wcześnie by ocenić
WildStar na początku też był „wielkim sukcesem”