
NEO: The World Ends with You – Klasyk z DS-a w końcu doczeka się kontynuacji [WIDEO]
![NEO: The World Ends with You – Klasyk z DS-a w końcu doczeka się kontynuacji [WIDEO]](https://staging.cdaction.pl/wp-content/uploads/2025/03/602442ab-25ea-414e-8564-24371bd3bd92.jpeg)
Square Enix i Jupiter wypuściły na DS-a w 2007 (na Zachodzie rok później) The World Ends with You, erpega czerpiącego garściami z subkultury, jaka wykształciła się wokół tokijskiej dzielnicy mody – Shibuyi. Gracze i recenzenci byli zachwyceni, dzięki czemu produkcja sprzedała się całkiem przyzwoicie i do dziś trafia na przeróżne zestawienia najlepszych gier platformy. Niestety, przez ostatnią dekadę wydawca raczył nas jedynie jej portami na komórki oraz Switcha, a na wieści o kontynuacji musieliśmy czekać aż 13 lat.
Zatytułowane dość nieoczywiście NEO: The World Ends with You raz jeszcze zabierze nas do kipiącej od stylu Shibuyi, tym razem w skórze niejakiego Rindo. Fani z pewnością tańczą z radości, reszcie pozostaje obejrzeć poniższy zwiastun:
NEO: The World Ends with You na PS4 i Nintendo Switcha trafi latem 2021.

Czytaj dalej
5 odpowiedzi do “NEO: The World Ends with You – Klasyk z DS-a w końcu doczeka się kontynuacji [WIDEO]”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
A to nie miałbyć prequel?
grałem, polubiłem postaci, fabuła całkiem nie zła jak dla wtedy 12letniego mnie. ale najwidoczniej to nie był action rpg dekady skoro na kolejną część czekaliśmy tyle lat. wogole nintendo jest jak pies ogrodnika sam nie zje a innemu tez nie da, to samo spotkalo golden sun, po jedynce i dwójce, czekalismy 10 lat na 3 czesc z ktorej juz nic nie pamietam, taka slaba byla. co lepsze też z cliffhangerem, i minęło kolejne 5 lat a kontynuacji jak nie było tak nie ma.
Fajnie wygląda.
Przeszedłem całą. |Nie pamiętam ni postaci ni fabuły. Za to oparty na gestach (ekran dotykowy) system walki tęsknie wspominam do dziś. Niestety z zapowiedzi wnioskuję że ślad się po nim nie ostatnie
Ten nowy protagonista ma maseczkę na brodzie czy co to za czarny cień? Dziwnie to wygląda, a broda to raczej nie jest.