
Naukowcy: „Brutalne gry są jak palenie papierosów”

Naukowcy z uniwersytetu stanowego w Ohio i Hohenheim przeprowadzili badania na uczelni Pierre-Mendes-France, które miało sprawdzić, czy granie w „brutalne gry” zwiększa agresję wśród graczy.
W tym celu 70 badanych podzielono na dwie grupy, których członkowie przez trzy dni przez 20 minut dziennie grali w „brutalne” produkcje pokroju Call of Duty 4: Modern Warfare lub „spokojne” tytuły takie jak DiRT 2. Następnie poproszono uczestników testu o przeczytanie pewnej historyjki i dokończenie jej, poprzez wybranie jednego z dwudziestu możliwych działań, jakie może podjąć główny bohater. Osoby, które toczyły boje w „brutalnych” grach częściej decydowały się na agresywne rozwiązania.
To nie wszystko. W kolejnym etapie powiedziano badanym, że w pokoju obok znajduje się inna osoba (było to jednak kłamstwo – nikogo innego nie było) i że obie muszą rozegrać 25 mini-gier. Zwycięzca mógł wysłać „hałaśliwy pocisk” (dźwięk przypominający skrobanie paznokciami po tablicy lub wiertarkę dentystyczną) swojemu rywalowi. Gracze „brutalnych” produkcji częściej znęcali się w ten sposób nad swoim przeciwnikiem niż ludzie bawiący się w DiRT 2.
Na tej podstawie naukowcy stwierdzili, że granie w „brutalne” gry powoduje wzrost „agresywnych zachowań”. Kontrowersyjnego porównania dokonał Brad Bushman, profesor komunikacji i psychologii na uniwersytecie stanowym w Ohio:
„Granie w brutalne gry może być porównane do palenia papierosów. Pojedynczy papieros nie powoduje raka płuc, ale palenie przez tygodnie, miesiące lub lata znacznie zwiększa ryzyko jego pojawienia się. W ten sam sposób ciągłe wystawianie się na działanie brutalnych gier może mieć wpływać na poziom agresji”.

Czytaj dalej
145 odpowiedzi do “Naukowcy: „Brutalne gry są jak palenie papierosów””
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Znów amerykańscy „genialni naukowcy” się popisali…(głupotą)
Te informacje wydają mi się prawdziwe. Zresztą to nie tylko gier się tyczy, gdyby przeprowadzono taki sam test, tylko jeden uczestnik miałby oglądać filmy przepełnione przemocą, a drugi filmy dokumentalne o ptaka, myślę że wynik byłby podobny.
Gram w brutalne gry od kiedy pamiętam i jakoś nigdy nie przekładało się to na mój poziom agresji. Więc kolejne badania z pupy. To, że dzieciak po kilkugodzinnej sesji w Manhunta wyjdzie na ulice z siekierą albo zacznie zabijać ludzi świadczy tylko o jego chorobie psychicznej a nie o „normalności” po takiej sesji
Nic nowego. Time to move on.
Ale czy ktoś jest bardziej brutalny jak całe życie ogląda Pulp Fiction i Szklane Pułapki to już nikt nie sprawdzi. Dzisiaj każdą teorię można poprzeć jakimiś badaniami, tylko pytanie czy ma to sens.
http:nonsensopedia.wikia.com/wiki/Ameryka%C5%84scy_naukowcy
Nie wiem czy mam się śmiać czy płakać, bo aż śmieszny jest ten eksperyment. Nic nowego to nie jest, że tytuł w który gramy oddziałuje na nas, po zakończeniu seansu nie raz śniłem o fabule gry, w którą grałem aktualnie, ale według mnie to nie ma nic wspólnego z agresją, bo jeśli ktoś ma predyspozycję do agresji to i bez gier będzie agresywny. Poza tym każdy czasem może się zdenerwować. Cały eksperyment był trefny z powodu atmosfery zabawy jaka mu towarzyszyła, a decyzje podejmowane były jak w grze rpg.
Każdy z uczestników wybierał takie odpowiedzi jakie były zgodne z jego osobowością a nie ze względyu na to że byli agresywni przez gry…
CZekajcie czekajcie… czyli oni chcą mi powiedzieć, że świat na około mnie wpływa to na moje szczęście, to na agresje? Kurde, te badania są bardzo ważne… w końcu się dowiedziałem czegoś nowego.
Jesteście jak małe dzieci. Jak ktoś źle mówi o grach, to jest automatycznie głupi, tak? Co do samej rozrywki elektronicznej (i nie tylko), to pewne jest, że ma wpływ na odbiorcę. Co więcej, otaczanie się agresją, powoduje znieczulenie na nią i podatność na samodzielne podejmowanie bardziej agresywnych zachowań (nie mówię od razu o obżynaniu ludziom głów na ulicy). Z tego powodu istnieją choćby oznaczenia PEGI. Inna sprawa, że imho bardziej szkodliwe dla umysłu są ścieki serwowane nam codziennie przez media.
W zyciu kazdego normalnego czlowieka istnieje cos takiego jak samo kontrola… |Dlaczego kazdy facet po obejrzeniu filmu w ktorym dokonano gwaltu nie wychodzi na ulice i nie robi tego samego?
W tych czasach wzrost „agresywnych zachowań” powoduje wiele czynników : prasa , książki , telewizja , jedzenie wypełnione chemią naruszającą balans min. hormonów i działania mózgu ….. ogólnie to wszystko co nas otacza .Czasy się zmieniają , a obecny styl życia punktujący skuteczne ( a w praktyce agresywne ) jednostki nie sprzyja na zdrowie psychiczne , które zresztą jak widać po wyrokach sądów jest różnie oceniane .
Czyli Call of Duty jest brutalne, a DiRT 2 jest spokojny. Tam są drzwi, wyjdźcie i wróćcie kiedy przemyślicie swoje życia. Nie pozwólcie walnąć się w tyłki na wyjściu.
cd. : Muszę też zaznaczyć , że agresja to nie tylko przemoc fizyczna , obecna teraz to przede wszystkim przemoc psychiczna objawiająca się na każdym kroku min. w postaci mobbingu , bo tak to jest , że prawie każdy kto ma choć odrobinę władzy wykorzystuje ją . Dodam oczywiście fakt , że niestety i gry mają negatywny wpływ , ale tak jak i alkohol : jedni umieją bawić się używając go w normalnych proporcjach inni już nie.
To nie gry powodują agresję tylko inni ludzie.
Jeżeli człowiek żyje w depresyjnym otoczeniu lub takim, które sprzyja wzrostowi agresji, a które powoduje że dany człowiek ucieka przed tym w świat wirtualny to ofc. gry będą winne jeżeli coś mu jednak odbije, anie złe otoczenie 😉 To moi drodzy jest swego rodzaju trend jeżeli chodzi o ideologię wielkich profesorów i doktorów dzisiejszego świata.
może nie doczytałem, ale jak ich podzielono? Kto chce dirta na lewo kto coda na prawo?|Jeśli tak to badania bez sensu…
Mam prawie czterdziestkę, gram od czasu pojawienia się pierwszych konsol i pierwszych komputerów.Uwielbiam brutalne gry, zabiłem miliony cyfrowych ludków.Czy to oznacza,że jestem psychopatą czekającym tylko na to,aby roztrzaskać komuś czaszkę,lub poderżnąć gardło? Problem polega na tym kto siedzi przed monitorem.Jeśli jest to ktoś kto ma problem z odseparowaniem wirtuala od reala,to nie powinien nigdy być dopuszczony do gier,bo stanowi zagrożenie dla siebie i innych,a poza tym podpada pod chorobę psychiczną
A głupoty wypisują.
Fanatic – zgadzam się z Tobą , ogólnie chodzi o fakt , że wszystko zależy od człowieka , u niektórych agresję może wywołać wszystko np. kolejka przed bankomatem .
Badanie lekko mija się z sensem przy takim podziale… no ale cóż… 'Ohajo’ xD
Zapewne gdybysmy wzięli pewna próbę ludzi, którzy w ogóle nie grają w gry to i tak wyszło by coś podobnego.
noo chyba poglo…gram w cody od bardzo dawna na multi i kur.. jestem nadzwyczaj spokojna osoba…dokad ten swiat zapierda…
A mnie dziś rodzice porównali do tego zabójcy z Newton,bo usłyszeli jak w radiu mówili że ten psychol też był spokojny,grzeczny,nie miał kolegów i grał w gry,że jakby słyszeli mój opis,chciałem z nimi polemizować ale jak zwykle gadkę kończą tą samą paplaniną że ja zawsze wszystko wiem najlepiej,usłyszeli że sprawca grał w gry i już uznali że to była przyczyna,fajnie że moi własni rodzice uznali mnie za zdolnego do morderstwa,choć żadnej agresji nie wykazuje
Stek bzdur ale na kogoś trzeba zwalić winę. Gram w gry od 1999 roku zabiłem setki ludzi w grach i to brutalnie MUNHUNT, SOF 2 itp a na święta karpia nie umiem zabić ( w sensie nie umiem odebrać mu życia nie chce go jego pozbawiać ) więc niech przestaną gadać iż gry mają jakikolwiek wpływ na to jeśli masz nasrane w deklu i jesteś psycholem to nic tego nie zmieni taki się rodzisz.
lol@”gram w gry od x lat i nikogo nie zabiłem”. Zawsze w takich dyskusjach wychodzi mierna umiejętność zrozumienia tematu przez wielką część osób. 😀
Zabawny post, zwłaszcza fragment „„brutalne” produkcje pokroju Call of Duty 4: Modern Warfare lub „spokojne” tytuły takie jak DiRT 2.”.|Może i CoD jest bardziej „brutalny” od DiRTa, ale o wiele bardziej denerwuje mnie gra w DiRTa niż w CoDa.|W CoDzie jak mnie ktoś zabije, to po 10 sekundach jestem tam gdzie skończyłem, a w Dircie muszę powtórzyć cały wyścig co powoduje zdenerwowanie które natomiast powoduje agresję.|Ale zazwyczaj wyżywam się na grze, nie na ludziach.
a moze w koncu dojda do wnioskow ze ludzie robia sie najbardziej agresywni kiedy widza tak debilne badania i jeszcze debilniejsze wnioski po nich??
@maciej28011989 + inni – Brak wam obiektywizmu i przez to zachowujecie się jak oszołomy które mówią, że gry to tylko ZUOOO. Zatrzymajcie się na chwilę i pomyślcie. To oczywiste że gry jak i inne media maja tak zły jak i dobry wpływ na ludzi. Nikt mi nie wmówi że tak nie jest. Dlatego ważna jest edukacja, wychowanie a co za tym idzie odpowiedni dobór gier do wieku i psychiki danej jednostki.
@RoberT1991 – to samo pomyślałem:)
Tendencje do wszelkiego typu złośliwości wobec innych ludzi przejawiam głównie jakiś czas po przeczytaniu dobrej książki sensacyjnej. Najdłużej mnie trzyma po Jacku Reacherze, lubię jak w brutalny sposób rozprawia się z mendami społecznymi. Wniosek jest brutalny, książki nie tylko uzależniają jak papierosy, ale i izolują od społeczeństwa bardziej od gier
3 dni po 20 minut? Ja to bym nawet nie pamiętał do czego zasiadłem na tak krótko 😛
Hoho, gram w brutalne gry ORAZ trenuję krav magę. W sumie to zgłosiłbym się do zakładu karnego, może lepiej się spróbować profilaktycznie odgrodzić? Niestety, zakłady karne z ulicy nie przyjmują, szkoda… 😛 chyba dzisiaj wieczorem po treningu krav zapoluję jeszcze na tygrysa w Far Cry 3. A jutro sobie kogoś zabiję. Nożem do chleba.
Nie chcę nic mówić ale po ciężkim dniu w szkole NIC mnie bardziej nie odpręża niż siekanie demonów w painkillerze. I uważam, że brutalne gry mają ogromny plus bo można sie wyładować bez strat materialnych. Ale nie, naukowcy wiedzą lepiej…
Adorianu: Oj niegrzeczny, niegrzeczny. Ciekawe jakby zareagowali na Twój avatar 😀
@Status Taa xD
To może lepiej zrobić ankiete?|Co uważacia za lepszą rozrywkę:|a) 20 osobowy wypad z nożami w ręku w Battlefield 3,|b) 20 osobowy wypad z nożem w ręku w Centrum Miasta (np. Warszawa),|c) 20 osobowy wypad do babci w celu pieczenia (czy co tam się z tym robi) piernika.
Niech zrobią badania lepiej jak kreowanie różnych wzorów przez media wpływa na społeczeństwo,musisz wyglądać tak,zachowywać się tak,ubierać się tak bo taka moda,a ci którzy sie nie dostosowują cą albo prześladowani,albo żyją z ciągłą frustracją itd.
Kto finansuje takie bzdurne badania ?
Jeśli granie w brutalne gry powoduje wzrost agresji to palenie papierosów powoduje rozkwitanie plantacji tytoniu w plucach.
jakieś bzdury gadają ci naukowcy
– Badana próba jest za mała. Brak zaślepienia badania.|- Brak próbki kontrolnej która brałaby pod uwagę różnice pomiędzy brutalnymi grami w których się współzawodniczy z innymi żywymi przeciwnikami, a zwyczajnie brutalnymi grami|- Pojedyncze badanie ma statystycznie większe prawdopodob. podania fałszywych niż prawdziwych konkluzji. W świecie nauki nikt nie zwraca uwagi na badanie nie powtórzone kilkukrotnie przez różne ośrodki. Ale media takie badania uwielbiają, stąd ciągłe lamenty nad niezdrowym żarciem:)
Spokojnie, amerykańscy naukowcy właśnie wzięli się za nowe badania. Sprawdzają czy symulatory powodują raka płuc….
Hmm, czyli można pójść dalej z wnioskami i stwierdzić, że pośród aktualnie żyjących ludzi jakieś 90% to bardzo agresywne osoby, czego źródłem jest telewizja.
hahahahah xD amerykańscy „naukowcy” od paru lat na tym samym poziomie (DNO- jakby ktoś nie rozumiał xD) „ciągłe wystawianie się na działanie brutalnych gier może mieć wpływać na poziom agresji”.|w takim razie wszyscy, którzy grali choćby w takiego CoD’a staną się mordercami? Czy oni nie mają na co wydawać kasy i tracić czasu?…
Nie wiem,smiac sie czy plakac…
@xXxRoniNxXx Czytaj ze zrozumieniem. Nie wszyscy którzy grali ale ci którzy grali najwięcej i nie od razu mordercami ale po prostu są bardziej skłonni np do przywalenia komuś w ryj podczas kłótni.
ja siedze w zamknietym pokoju przez 12 godzin i łupie w maxa albo gta wprost w bestialski sposob i jaram przy tym kilka paczek, jest spoko zero stresu
Gram w Mortal Kombat na PS3, będę odcinał kończyny i wyrywał kręgosłup konsolą
a tak serio to wszystko zalezy od psychiki czlowieka, jeden jest bardziej podatny, drugi ma „give a [beeep]” na to. kazdy jest inny i psycha dziala wszedzie inaczej, a jak wierzycie w diagramy i sondy to tak sie z wami bedzie dzialo jak na nich:)
I co mnie to obchodzi xd przynajmniej zrobię krzywdę komuś a sam raka nie będę miał
BOSHE, jak widze komenty typu ” grałem w mortal kombat to od razu jestem morderca, ide zabijać itp” to mi się płakać chce, matoły, matoły, i jeszcze raz matoły, czytajcie ze zrozumieniem, chodzi o skłonność do agresji, i nie ma tu mowy od razu o zabijaniu. Gry wywierają jakiś wpływ na emocje człowieka, negatywne bądź pozytywne, Ci co twierdza inaczej to po prostu gimbaza, która pisze w/w teksty i myśli że jest taka fajna, boshe „zabiłem miliony ludków w grach, i jakoś nikogo w życiu realnym nie zabiłem”…
Nienawidze jak ludzie są zaślepieni swoimi przekonaniami. kiedy bez sensu „naukowcy ” wypowiadaja sie że zło całego świata pochodzi od gier, ale tak samo denerwuje mnie gdy banda graczy zaprzecza oczywistym rzeczom, tylko po to żeby oszukać samego siebie. Ludzie! Po pierwsze W tym badaniu nikt nie mówił że po grze w CoD zaczniecie zabijac ludzi, wręcz przeciwnie mówią że po DŁUGOTRWAŁYM kontakcie z agresywnymi grami staniemy się nieco bardziej agresywni(co jest moim zdaniem oczywiste tak samo jak to że …
jak zaczniemy palić papierosy to będziemy mniej zdrowi) , a nikt nie mówił że będziemy psychopatami. I nikt nie napisał że jednorazowe, bądz rzadkie granie zmieni naszą psychike, wręcz pszeciwnie piszą że tak jak jednorazowe zapalenie papierosa nic nam nie zrobi, tak rzadkie granie nic w nas nie zmieni. Poza tym myśle że spora część z was nawet nie przeczytała tego artykułu tylko go odrazu skomentowała, dla zasady potępiając takie badanie.
To tyle, szlachta przemówiła
@sirgrubhy, dokładnie, ale szaraki i tak tego nie zrozumieją, wbijesz na ten news wieczorem, i będzie 50 nowych komentarzy że „co oni pieprzą, gram w coda od 2 lat i jeszcze nikogo nie zamordowałem „
Chyba lepiej jest mordować ludzi z pixeli niż tych z mięsa, co? ;3
Za to jak się naoglądam filmów akcji to mam to mam chciałbym żeby wydarzyło się coś „niebezpiecznego”. Tak to działa. Na filmach nie testowali?
Ciężko powiedzieć, czy ma to jakiekolwiek przełożenie na rzeczywistość. Bo jak ma się wybranie jednego z zakończeń opowiadania, czy nieszkodliwe tauntowanie przegranego do realnej agresji? Raczej nijak. Bajki bracia Grimm też były dość brutalne, a świętowanie zwycięstwa poprzez wyśmiewanie przegranego towarzyszy nam chyba od zawsze (nie żeby było to zachowanie godne pochwały).|Z resztą, bardziej obrazuje to wpływ brutalnych mediów (tv, filmy, książki, nie tylko gry) na zachowanie człowieka.
Fajne badanie. 🙂 Tylko to porównanie do papierosów znowu nietrafne. Bo ja papierosy, to dlaczego nie narkotyki?
Fajnie, ja na forum po napomknięciu o piwie dostaje warna, a tu news na temat papierosów …
Samo badanie prezentuje się trochę śmiesznie. Maciupeńka grupa badanych. Nie wiemy nic o sposobie doboru uczestników – grupa społeczna, wykształcenie, wiek, przeszłość, codzienne życie wszystko to ma przecież wpływ na zachowanie badanego. Nie sposób jest kontrolować wszystkich czynników wpływających na zachowanie osoby. Dlatego też pewnie wnioski z takich badań formułowane są w stylu: „(…)może mieć wpływ.” Nie dowiedzieliśmy się niczego konkretnego, ale chwytliwy cytat do prasy jest.
@konio52 Grałem w Mario i Pasjansa. Idę mordować na Wiejskiej.
W takim razie niezły ze mnie psychopata jak palę papierosy i gram kilka godzin dziennie, do tego alkoholik ;(
Śmieszna sprawa. Bo mnie się zdaje że to rywalizacja powoduje „agresywne zachowania”. A co do testu z historyjką to chyba w miarę logiczne że będą się inspirować ostatnimi wydarzeniami ( strzelaniem w CoD ? ) przy dokańczaniu jej. I już mam nasze Agresywne wyniki bo ktoś miał zapewne możliwość wybrania opcji ze strzelaniem ^^”. Chyba udowodnili że gry są ZUE i trzeba je zniszczyć.. Trudno. Teraz nasza agresywna społeczność będzie musiało przejść na jakieś spokojniejsze rozrywki ( piłka nożna 😉 ) ?
Lol znowu chcą wszystko zwalić na gry.
Gry są wszystkiemu winne, a telewizja jest lekiem na wszystko.
Dziwne, że gram w brutalne gry od małego i po ok. 10 latach nikogo nie zabiłem i traktuje ludzi dobrze… DZIWNE.
Tiaa.. palenie = agresywność, głupie streszczenie. Mnie to nie spotyka. Niedługo gry porównają do oddychania, im więcej oddychasz, tym więcej grasz w brutalne gry :/ . Niech ci „naukowcy” (jak to można oczywiście określić) wezmą się do lepszej roboty.
@Wuwu1978 telewizja robi większą wodę z mózgu 0 swojego myślenia. A tak po za tym , skąd wiadomo że gracze CoD-a nie byli wcześniej agresywni, a ci DiRT 2 byli łagodni? A po 3 . Każdy jest inny , bo jeden gra w CoD-a i jest łagodny, a drugi gra w DiRT 2 i jest agresywny , zależy od człowieka. I tak wszystko ma wpływ na człowieka , tylko on tego nie widzi.
Oczywiście brutalne filmy tego nie powodują.
Tym panom podziękujemy.
Nie każdy lubi grać w strzelanki, więc ten „test” jest niewiarygodny. -_-
😀 Jak można BRUTALNIE palić papierosy ?
Nie do końca się z wami zgodzę kwestia zasadnicza to jakość i dokładność tłumaczenia wypowiedzi tego pana. Jeżeli jest dokładnie taka jak przetłumaczono to nie ma się co pienić bo jest w tym sporo racji zaznaczam NADMIERNE granie w gry brutalne MOŻE MIEĆ WPŁYW NA ZWIĘKSZENIE POZIOMU AGRESJI. Czyli generalnie nic odkrywczego tak samo jak papierosami. Ameryki to oni nie odkryli. Natomiast jest to chyba najbardziej rozsądne podsumowanie tego tematu jakie widziałem.
Panom podziękujemy, bo właśnie odkryli, że swoją głupotą i skretynieniem przekroczyli standardowe granice czegoś, co nazywamy szczytem głupoty wypisując takie bzdury i marnując pieniądze podatników. I znów- gry to ZUUOOO i szatan, a nasi dzielni naukowcy to najwięksi krzewiciele prawdy objawionej.|Bo oczywiście 10 minut w takim COD4 (i porównywalnie to by była chyba 1 nanosekunda w takim Manhuncie) jest znacznie gorsza, niż film, gdzie trup ściele się gęsto, leją się hektolitry krwi i murwy co sekundę.
Taa, wiarygodne i rzetelne badania przeprowadzone na niewiadomej grupie docelowej, co oczywiście doprowadza do przewrotnych konkluzji, że grający w brutalne gry, są w stanie dopiec swojemu realnemu przeciwnikowi! A to ci dopiero! Ciekawe co będzie później. Poczynając od kradzieży, po wymuszenia i rozboje, na gwałtach i zabójstwach na zlecenie kończąc. Ja póki co, nie widzę swej osoby w takiej roli, a w takowe gry grywam już od dzieciaka -,-
A autorowi artykułu gratuluję rozpowszechniania takich pierdół- już wiemy komu będziemy mogli podziękować, jak za niedługo powszechne będzie uznawanie gracza za przestępcę, co już niektóre grupy obecnie uprawiają (vide Drzyzgi, Jelonki i inne mohery).|Tak, tak- rozpowszechniajmy ten stereotyp o graczu-psycholu w nieskończoność przez takie durne akcje, jak ta, że dzieciak grał w gry, wyszedł na ulicę i zaczął naparzać ludzi, a w sądzie mówił, że „głosy w głowie kazały mu to zrobić”. A ci debile w to wierzą..
Mam wątpliwości co do podsumowiania tego testu (cytat na końcu)…|Przecież oni testy robili przez 3 dni (po 20 minut, czyli godzina grania? o.0), więc co mogą niby wywnioskować, że w CoDzie gracze ledwo dobili do 15 lvl w multi? -.-
@mongol13| Moja rada przeczytaj tekst jeszcze raz powoli i bez zbędnego bulwersu. Wnioski które zostały wyciągnięte nie są fałszywe, ale to nic nowego już było o tym mówione wcześniej i nie tylko w odniesieniu co do gier. Polecam ci taki bardzo dobry film „Mechaniczna pomarańcza”. Osobiście nie mogę się tu do niczego przyczepić. Jest prawdą iż nadmierne wystawienie na agresję sprawia, iż zaczyna reagować się agresywnie.
Ciekawe że np. żołnierzy się czepiają, a też ich szkolenia z bronią, praca na misjach podnoszą poziom agresji idąc takim tokiem rozumowania…Uczepili się tych gier jak nie wiem co…a to wszystko zależy od człowieka, mogę cały dzień wirtualne ludziki rozjeżdżać w carmagedonie a i tak za nic w świecie nie skrzywdzę celowo drugiego człowieka…Gratuluje pomysłu na kolejny bzdurny news z cyklu „amerykańscy naukowcy odkryli”.
Do tego nie trzeba żadnych badań. Kiedy mówię mojemu bratu (9 lat) że ma zejść z komputera, to wścieka, że…
Tiaaaaa, ciekawe czy wzięli pod uwagę fakt, że ludzie mają inne charaktery… Nie wiem, czemu ludzie na siłę czepiają się gier. To wszystko od ludzi zależy, na przykład ja. Z Borderlandsa przeskakuję w skórę Stalkera, później odpalam SupComa, do tego trochę Mount&Blade’a a na deser Skyrim, nie wspominając nawet o CS-ie… Powinienem latać z RPG po mieście…
@BrokenAss możesz sobie pobiegać co najwyżej z grą RPG 😉 Ale masz rację
70 osób… co to za badania?
@caezar25|A co ma do rzeczy, do jakiego poziomu dobili? Grali w grę, w której ich podstawowym zadaniem jest krzywdzenie innych (w tym wypadku masowe mordowanie przeciwników) i czerpać z tego przyjemność, to jak ma to nie wpływać na poziom agresji? Jak widzę jakiegoś 17 -20 letniego wyrostka, który gdzieś tam w kawairence zarzyna w jakiejś strzelance sieciowej kolejnego przeciwnika i się śmieje, to co mam pomyśleć? „Wyrasta kolejny spokojny, opanowany obywatel”?
„Tym panom już dziękujemy” – no tak, grupa mądrych ludzi stwierdza, że lata zagrywania się w coraz brutalniejsze strzelanki wychowuje nam nastolatków na bandę psychopatów, więc zamiast zastanowić się nad sobą i zamiast piracić kolejnego CoDa spiracić tym razem jakiegoś ciekawego e-booka, lepiej powiedzieć „Panom już dziękujemy i zignorować”? Naprawdę nie wierzycie że INTERAKTYWNA brutalna rozrywka wypacza psychikę, czy tylko się oszukujecie? Bo oni piszą tylko o brutalnych grach, jak GTA, CoDy i tym podobne
Bo skakanie żółwiom na głowy w Mario chyba nikogo wypaczyć nie jest w stanie.
Generalnie jak dla mnie ten tekst udowodnił jedno. Spory procent ludzi wypowiadających się w tym temacie ma problem z czytaniem tekstu ze zrozumieniem.
Miło,że chyba nikt nie wziął pod uwagę,że ci ludzie może po prostu tacy są i granie 3 dni w CoD ma zerwy wpływ na ich podejście do świata. No ale to właśnie są 'naukowcy’.
Poproście mikołaja o brytanikę albo inny słownik znaczeń, bo prostych pojęć nie rozumiecie. Po pierwsze chodzi o wzrost poziomu agresywności. Dla was bycie agresywniejszym = psychopata? Dowiedzicie się najpierw co psychologia uznaje za zachowania agresywne a potem wypowiadajcie się.
Przez 3 dni przez 20 minut grali w CoD i przez to wybierali agresywne rozwiązania. Grupa testowa 70 ludzi. To jest jakiś niesmaczny żart, czy naprawdę kogoś pogięło na cacy?
Pan Hitler, Stalin i kilku innych dyktatorów musiało niezłe lan-party sobie zrobić.
Coloman|Minimalną grupą badawczą jest ok 30 na daną podgrupę z tego co widać 35 grało w coda i 35 w dirta. Wszystko jest zgodnie z metodologią badań statystycznych. W znanym eksperymencie wieziennym Zimbardo uczestniczyło jeszcze mniej osób a nikt się specjalnie nie kłóci z wnioskami
@Coloman|No jak widać 20 minut rzezi w CoDzie wystarczy. 70 osób również. Wg. statystyki próba jest uważana za dużą, o ile zawiera co najmniej 30 wybranych losowo osób. Czyli 70 (dwie grypy po 35 osób) jest ok.
Poza tym uświadomcie sobie ze oglądanie filmów sensacyjnych podnosi poziom agresywności a samo oglądanie telewizji zwiększa skłonność do stereotypizacji
A i moje pytanie do tego testu, choć „naukowcem” nie jestem – sprawdzano poziom brutalności owych osób przed graniem? I jeżeli poziom brutalności wzrasta zauważalnie po 3 dniach grania po 20 minut, to ilu profesjonalnych graczy siedzi w więzieniu za przemoc i morderstwa?
@gregorem 15 na calkę nie 30?
AoS|Co to są zachowania agresywne? Czy to tylko morderstwa, gwałty, kradzieże?
@illuvatar – AoS miał na myśli to, że jeżeli 3 dni grania po 20 minut dziennie wywołały u badanych agresję to, ilu Zawodowych graczy siedzi za morderstwa jeżeli spędzają przed komputerem minimum 5 godzin dziennie od kilku(nastu) lat..
IMO badanie jest czysto z pupy, bo odpowiedzi są tylko :Tak, zwiększa; Nie, nie zwiększa.|Nie ma odpowiedzi, czemu osoby grające w łagodną grę także decydowały się na agresywną opcję oraz czemu nie wszyscy „brutalni” nie cechowali się zwiększoną agresją. Jak i (ale może to być wina autora tego artykułu) nie ma podanych choćby procentowych wartości, ile osób z danej grupy było agresywnych czy neutralnych. Bo jeżeli przy 70 osobach różnica bylaby 60%:40% to kompletnie niczego nie dowodzi.
@illuvatar – nie, jeszcze kłótnie, uwłaczanie godności, poniżanie i wiele wiele innych, a za większość z nich można trafić pod sąd więc i nawet do więzienia. A tak jak wytłumaczył RoberT1991 jeżeli łączna godzina grania w przeciągu 3 dni jest w stanie zauważalnie zmienić zachowanie człowieka, to np. ja powinienem być bardzo agresywny, bo degeneruje się już pewnie z 15 lat (a stary nie jestem). Chyba, że są jakieś ale, wtedy odsyłam do poprzedniego postu, że badanie jest do pupy i nic nie udowadnia.
Cholera, CDA, co z was się robi? TV Trwam jesteście, że takie artykuły się ciągle pojawiają?|Wszyscy wiemy, że efekty gier zależą od psychiki człowieka. TYLKO od niej.
ehh w prawdzie to nic nie da bo widzę, że dalej wielu nie rozumie o co kaman:|ZWIĘKSZANIE SIĘ POZIOMU AGRESJI nie robi z ludzi psycholi tacy mordercy i psychole to niekoniecznie ludzie bardzo agresywni czasami są bardzo spokojni (zresztą w 80% są dużo spokojniejsi niż ogół społeczeństwa)|zwiększony poziom agresji sprawiają iż częściej reagujesz agresywnie niż normalnie, jesteś skłonniejszy do wybuchów czy frustracji. Częściej bulwersują cię rzeczy blachę itp.
Czyli panowie obrońcy CoD’a itp. Weźcie 3 głębokie oddechy i teraz na spokojnie. To że intensywne wystawienie na przemoc i agresje zwiększa poziom agresji to UWAGA: PRAWDA i to nie kwestia gier. Badanie trafnie przeprowadzone iż gry są teraz najpopularniejszym medium rozrywkowym i na nich się prowadzi badania. Kiedyś to samo było o TV wcześniej o książkach itp.
Kto tam gra w cod’a jak wyszlo tyle swietnych strzelanin w tym roku…
Uważam, iż porówanie do fajek jest super trafne, im więcej i im dłużej palisz tym większa szansa iż spapra ci się zdrowie ale UWAGA: gwarancji nie ma. ERGO: Gry agresje podnosić mogą ale niekoniecznie zrobią z Ciebie psychola i to pan doktor powiedział jak dla mnie najpierw przeczytać na spokojnie potem zabieramy się za komenty.|@ Mezu – luz człowieku to jest info które dotyczy nas jako graczy i warto o tym wiedzieć ze swojego portalu w sposób przystępny a nie skrócone na modłę mediów by była to sensacja.
jak call of duty jest brutalne to jaki jest mortal kombat ?|powinni zbadać: ile kasy się marnuje w bzdurne badania, no chyba.|E tam oni mają za dużo forsy i tyle, nic innowacyjnego nie wymyślą ani nie odkryją…legalna Defraudacja kasy podatników usa
@Pancerny – też się nad tym zastanawiałem, ale z drugiej strony przecież bardzo dużo gier uczy cierpliwości… Badanie trzeba raczej odnosić do konkrentego tytułu, ewentualnie jemu bardzo podobnych, a nie gier agresywnych w ogóle. Szczerze mówiąc wyniki mnie jakoś szczególnie nie dziwią, jest wiele zawodów i rodzajów rozrywki wywołujących negatywne skutki, istotniejsze jest jest na ile trwały jest ten wzrost agresji.
@McGrave tylko wiesz patrząc na to badanie stwierdzili, iż wystawienie an agresje zwiększa jej poziom na przykładzie gier tyle. Nigdzie nie jest powiedziane że gry są złe. Przedmiotem badanie była bardziej agresja nie gry.
Jak gry robią z ciebie mordercę, TO CZEMU na litość boską nie zapiszesz się na jakiegoś Painballa czy ASG.
@iluvator|Jaka całka z 15? Duża próba to większa od 30.|http:labor.ps.pl/e/er7.html
@Pancerny – my to wiemy, ale tym co lubią na gry wszystko zwalać raczej trzeba takie rzeczy bardzo dokładnie tłumaczyć – inaczej z czegoś takiego znowu może zrobić się bomba. Już dawno się nauczyłem że w takich sytuacjach trzeba być bardzo dokładnym, unikać dwuznaczności i wykładać wszystko najprościej jak się da. Chyba każdy ma takie doświadczenie, że wypowiadając się na jakiś temat został źle zrozumiany i potem mu to wybuchło w twarz. Najlepiej zapobiegać takim sytuacjom, w takich sytuacjach koniecznie…
w takich przypadkach koniecznie miało być 😉
Genialne badanie. Żeby cokolwiek miało jakąś wartość naukową musi być sprawdzane na 1000 osób. Wie to każdy student psychologii czy socjologii. A tu sprawdzili na 70 osobach, więc powodzenia z wyciąganiem jakichkolwiek wniosków.
Drugi etap badań jest głupi. Odkąd to wysłanie wkurzającego dźwięku (przez krótki czas oczywiście) jest znęcaniem się. Co innego jak by gracze ,,brutalnych gier” razili pokonanego oponenta prądem albo walili po twarzy 😉
Druga sprawa gry powodują agresje lecz krótkotrwała tzn. można rzucić padem o ścianę nawtykać przeciwnikowi (co jest akurat nie fajne jeśli okazywane jest na ,,foru” publicznym) co powoduje to ,że agresja zostaje wyładowana. Ale nie lepiej wychowywać dzieci bezstresowo…..
@Jagerek. Niekoniecznie. Granica tysiąca wymagana jest chyba tylko w ankietach/sondażach. Badania mogą być raczej przeprowadzane na mniejszej grupie. Inaczej na zajęciach z psychologii wykładowca nie podawałby przykładów, w których badana była dużo niższa liczba osób niż tysiąc. 🙂
A brutalne filmy nie mają akurat to absolutnie żadnego wpływu na naszą agresję. Swoją drogą sądzę że nawet po przeczytaniu jakiegoś brutalniejszego komiksu zachowywalibyśmy się podobnie.
Bzdura nie badanie.
ci, co oglądają house’a mogą być porównani do lekarzy.|ci, co oglądają CSI mogą być porównani do policjantów.|ci, co chodzą na strzelnicę mogą być porównani do terrorystów. itd itp.
@ChaosPL, DavosZ – czytamy ze zrozumieniem ehh. |@ McGrave – to akurat prawda. Ale kurcze ja założenia wierzę w ludzką wartość INT ale widzę że mogę się mylić (większość komentów w tym mnie generalnie coraz bardziej utrwala)
O nie… gram w brutalne gry od szóstego roku życia. Pewnie jestem tykającą bombą zegarową… Nie ważne, że nie jestem w stanie nawet zabić muchy, która obrała sobie za cel swojej egzystencji siadanie mi na ręce czy innej kończynie.Niektórzy 'naukowcy’ powinni się zająć bardziej potrzebnymi badaniami, a jeśli już chcą je robić to niech się do nich porządnie przyłożą.
@hermiona15 – a co znaczy porządnie wedle ciebie?
hmm. Ja gram w brutalne gry i nie jestem brutalny ;D
@hermiona15 – Mucha za szybka 😀
Ja grałem w GTA 3 jak miałem 6 lat u kuzyna starszego, też grałem z nim wtedy w FEAR i cały czas gram w takie gry i się czuje normalnie, i nie jestem agresywny – nawet jestem za mało agresywny koledzy mi mówią
A ja napiszę tak. Amerykańscy naukowcy udowodnili, że nie ma amerykańskich naukowców.xD
Ciekawe, wg tych badań wszyscy powinniśmy być seryjnymi mordercami.|Sam grywam czasem w brutalne gry, i wychodząc z założenia powinienem być agresywny, a nie jestem.|Czasem się wkurzę, ale to ludzka reakcja nie?
Pewnie coś w tym jest, ale nie można znów uogólniać. Znam ludzi, którzy kopcą jak smok od kilkudziesięciu lat i wciąż (zdaniem lekarzy to musi być pewnie cud) żyją i mają się nad wyraz dobrze. Tak samo jest z grami. Niektórym piorą mózgi (gry wykorzystywano przecież np. do uwarunkowywania amerykańskich żołnierzy), ale dla większości są niegroźne. Nawet jeśli agresja wzrasta dużej części graczy, to równoważy się przez inne czynniki i rozpływa się w nicości…
RoberT1991|Nadal wzrost poziomu agresji nawet u graczy zawodowych nie oznacza ze będą oni zabijać, to błędne wnioskowanie. W ten sam sposób działają przecież filmy. Też mogą ponosić poziom agresywności, ale to również nie oznacza ze od razu zaczną popełniać przestępstwa. | AoS|Serio? pokaż mi człowieka który nigdy nikogo nie obraził, który nie uczestniczył nigdy w bójce, nie pokłócił się. Do agresywności wlicza się też wzrost drażliwości. |Czepiasz sie metodologi? Masz jakąś wiedzę o przeprowadzaniu badań?
Grać w gta w wieku 6 lat? Gratuluję ze rodzice się interesują waszą aktywnością w czasie wolnym. Podwyższanie poziomu agresywności w wieku powyżej 20 lat nie jest tak silne jak w wieku 6. Nie bez powodu istnieją ograniczniki wiekowe. Wg mnie błędem tego newsa jest to ze nie wspomniano na jakiej grupie wiekowej badanie zostało przeprowadzone. A samą słabością badania jest zbyt mała wielkość próby choć wystarczająca(patrząc po jej wielkości to do magisterki chyba), oraz brak wykonania powtórnego badania
agresywności po upływie kilku godzin od samej gry, ale zapewne badacze mieli inne założenia.
kilka faktów:|-studenci|-grali 20 min przez 3 dni|w:|-Condemned 2|-Call of Duty 4 and then The Club |co mnie zastanawia to to|After playing the game each day, participants took part in an exercise that measured their hostile expectations. They were given the beginning of a story, and then asked to list 20 things that the main character will do or say as the story unfolds. For example, in one story another driver crashes into the back of the main character’s car, causing significant damage.
i znowu te papierosy…ludzie żyjcie i dajcie żyć innym
Ciekawe jakby wypadły badania z trochę starszymi osobami…
Miałem kiedyś kolegę miał może z 6 lat i grał w GTA SA, teraz nie ma zbyt wielu kolegów, myślę że naukowcy mogą mieć rację 🙁
@blazkowic6 gry nie mają z tym nic wspólnego (no chyba że całe życie spędza na graniu). Ja osobiście zauważyłem ,że lubię więcej osób które grają w gry ponieważ te które nie grają często patrzą na mnie z góry, nie tylko w sprawach gier po prostu mają problem z zaakceptowaniem tego, że ktoś ośmiela się myśleć inaczej niż on.
P.S. Rzecz jasna mówię o osobach ze swojego przedziału wiekowego 😉
Nie istnieje chyba zaden przypadek w ktorym jasno bylo stwierdzone ze zabil z powodu grania. Za to w kazdym wypadku mial motyw. Zabic mozna dla pieniedzy, bo ktos cie wkurzyl albo z podobnych powodow. Jedynie sociopata albo czlowiek psychicznie chory dalby sie namowic na morderstwo bez zadnych korzysci. Co do „hałaśliwego pocisku”, no coz na tym polega rywalizacja i nie ma nic wspolnego z agresja zwlaszcza wiedzac ze nic zlego konkurentowi sie nie stanie.
hmm no cóż jeśli zapali się płyta w napędzie i zacznie dymić to rzeczywiście jest coś na rzeczy…
Ciekawe czy sprawdzili poziom agresji przed graniem, bo może ktoś był agresywny wcześniej?
U mnie gra zwiększa poziom agresji. Zaczynam przeklinać,wnerwiać się i krzyczeć. Mam ochotę rzucić czymś w ścianę……tylko że ta gra jest od 3 lat i nazywa się FIFA 🙂
Ja osobiście sądzę że gdybym tam był to niezależnie czy grałbym w DiRT 2 czy Call of Duty i tak bym wysłał ten „hałaśliwy pocisk” tylko po to by strollować przeciwnika /:)
„To niemożliwe, nie w Ameryce ! Może w Ohio, ale nie w AMERYCE !!!” – tyle mam do powiedzenia na temat tej bzdurnej teorii. Chyba tylko osoby nie lubiące „drażnić” i „trollować” innych nie wysłałyby tego dźwięku rywalowi. Co do dokończenia historii – to ludzi poniosła wyobraźnia – wiadomo że dużo bardziej ekscytujące są strzelanki (no chyba że to fani) więc i badani chcieli ekscytującego finału historii. Ci „ululani” DiRT’em pisali spokojne i nieemocjonujące zakończenia byle by mieć zadanie zrobione.