
[Na marginesie] Myszka, towar, mecz i browar
![[Na marginesie] Myszka, towar, mecz i browar](https://staging.cdaction.pl/wp-content/uploads/2025/03/3cc618d0-eced-4af8-a85e-f3a942597c29.jpeg)
Cliff Bleszinski potwierdził, że dwa obrazki, którymi ostatnio podzielił się ze światem, pochodzą z tego samego uniwersum i że jest to nowa marka, nad którą ostatnio pracuje.
Według plotki, Sony zamierza podpisać umowę z Viacom w sprawie usług telewizyjnych na konsolach PlayStation oraz innych urządzeniach firmy.
Jeżeli liczyliście na to, że ze znaku towarowego Call of Duty: Space Warfare coś się urodzi, możecie porzucić wszelkie nadzieje: właśnie został on porzucony przez Activision.
Payday 2 dostanie w tym roku pięć paczek DLC. Możliwe, że w jednej z nich znajdziemy możliwość grania kobietą.
Remake klasycznego Castle of Illusion starring Mickey Mouse pojawi się 4 września na PC, PS3 i X360. W ofercie preorderowej pojawił się bonus – zemulowana wersja gry z Sega Mega Drive. Serwis VG247 opublikował też gameplay:
Scott Frank, scenarzysta, którego pracę podziwiać możemy chociażby w świeżym jeszcze The Wolverine, przepisuje od nowa scenariusz kinowej adaptacji Assassin’s Creed.

Czytaj dalej
8 odpowiedzi do “[Na marginesie] Myszka, towar, mecz i browar”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Nie powiem żeby The Wolverine był jakoś wybitny wśród innych filmów marvela ale się jeszcze zobaczy.
@aleksdraven: Wybitny raczej nie, ale źle to się nie bawiłem. 🙂
@spikain prawda, zły nie był, a scena po napisach wbiła mnie w fotel 😀
@Kentis: No. Ale Days of Future Past dopiero w maju, doczekać się nie mogę.
@spikain- The wolverine był po prostu…taki normalny. Ale w porównaniu do xmen origins to arcydzieło.
@spikain- days of the future past będzie na miarę avengersów. Tylko że w maju bardziej mi śpieszno na Godzillę.
@aleksdraven: Ja jednak bardziej czekam na Days of Future Past, bo to będzie kontynuacja, przy której niemal pewne jest, że nie będę wściekły, że wydałem pieniądze na bilet. W przypadku Godzilli nie wiadomo do końca, czego się spodziewać. Trochę się obawiam przesadnie amerykańskiego filmu. 😛