rek
rek

Mount & Blade II: Bannerlord – Kolejne szczegóły, nowe ujęcia z gry [WIDEO]

Mount & Blade II: Bannerlord – Kolejne szczegóły, nowe ujęcia z gry [WIDEO]
Przypominam, że grę zapowiedziano już w 2012 roku, co powinno wyjaśnić jakość obrazka obok.

Na kontynuację kultowej tureckiej serii action RPG czekamy już pięć lat, ale twórcy zarzekają się, że nasza cierpliwość będzie wynagrodzona (bo co innego mieliby mówić?). By udowodnić, że projekt wciąż żyje, podzielili się z niemieckim GameStarem kilkoma nowymi szczegółami.

  • W starciach wojennych ma uczestniczyć przynajmniej 500 wojowników. Już w obecnej wersji możliwe są potyczki 250 kontra 250, a niewykluczone, że w finalnej pojawią się też walki 500 kontra 500. Skala, z której słynie seria, znowu ma zachwycać.
  • Bannerlord celuje w realistyczną fizykę. Choć developerzy wiedzą, że dla niektórych może to wyglądać na niewielką innowację, zapewniają, że zmienimy zdanie, kiedy po raz pierwszy wjedziemy 200 kawalerzystami w grupę bandytów i zobaczymy, jak ich ciała rozrzucane są na boki. Możliwe będzie też m.in. powalanie pojedynczych przeciwników silnymi ciosami.
  • Mapa świata ma być cztery razy większa niż w już dość sporej poprzedniczce. Gigantyczny świat ma nie tylko obejmować zarówno pustynie, jak i skute lodem ziemie północy, ale też zmieniać się wraz z porami roku.
  • Wioski mają być „żywe”. Twórcy wspominają, że w Warbandzie były tylko dwa rodzaje interesujących enpeców, czyli wiekowi mędrcy rozdający questy i podenerwowani panowie okazujący się przestępcami. Teraz w miastach mają działać rywalizujące ze sobą frakcje – bandyci, kupcy, farmerzy – które chętnie zlecą nam różne zadania. Ich wykonywanie ma pomóc wkupić się w łaski jednej grupy kosztem rosnącej nienawiści innych stronnictw.
  • Gra ma naprawdę być sandboksem z gatunku „możesz wszystko”. Prosty najemnik, słynny gladiator, zachłanny kupiec, dumny rycerz, arogancki szlachcic – możemy liczyć na masę ról do odegrania. Bannerlord umożliwia budowanie własnych zamków, armii lub imperiów handlowych, poprawianie swoich zdolności szermierczych, wykuwanie różnych broni, negocjacje, a nawet porwania bogaczy. „Frajda z wolności” wciąż ma być cechą definiującą Mount & Blade.
  • Poniżej film, który analizuje nowe screenshoty z gry – w tym ujęcia przedstawiające te same miejsca zmieniające się wraz z upływem pór roku. 

    Premiera Mount & Blade II: Bannerlord na PC wciąż planowana jest na ten rok.

    rek

    15 odpowiedzi do “Mount & Blade II: Bannerlord – Kolejne szczegóły, nowe ujęcia z gry [WIDEO]”

    1. Zdecydowanie jedna z dwóch najbardziej oczekiwanych przeze mnie gier.

    2. „Mapa świata ma być cztery razy większa, niż w już dość sporej poprzedniczce” mam nadzieję, że tym razem nie będziemy biegać na drugi koniec świata, bo jakiś księciunio zleci nam dostarczenie wiadomości do innego hrabi 😛

    3. hohoho znowu będzie w co grać na PC, od roku już chyba żadnej gier na tej platformie nie włączałem 😛

    4. Cross, żarty z papieża już od dawna nikogo nie bawią :/

    5. Przykro mi to mówić (bardzo sobie cenię Mount & Blade) ale ta gra produkowana jest tak długo, że graficznie jest „outdated” jeszcze przed premierą. Przydałoby się też dofinansowanie na jakieś porządne motion capture.

    6. Madmartigan 21 maja 2017 o 06:01

      Wszystko fajnie,pięknie tylko ten taran podczas oblężenia.Raczej trudno będzie obronić zamek podczas szturmu.W Warband wystarczyło mieć 200-250 najlepszego woja i można było znieść każde oblężenie.A tutaj po stracie bramy czarno to widzę.No chyba że całkiem zmienili zasady walk o zamki.

    7. Dla fana Warbanda, te nowości brzmią 10 razy cudniej niż dla postronnego człowieka. Kupię to nawet w dniu premiery

    8. MasterKondi 21 maja 2017 o 08:38

      Jaram się.

    9. PingwineK8K 21 maja 2017 o 09:07

      @arisa321 Pierwszy Mount & Blade też miał mocno przestarzałą grafikę w dniu premiery i ludziom to jakoś nie przeszkadzało. Warstwa wizualna nie jest tu priorytetem.

    10. Czekam jak cholera. :>

    11. EastClintwood 21 maja 2017 o 12:51

      @arisa321 |Ale jak to ma być nie outdated kiedy gra ma ogromną skalę bitew i robienie super grafiki opartej na wypasionych efektach po prostu zarżnie każdego pieca? Nawet Warband potrafi chrupnąć na dobrych maszynach. A mo-cap? Cieszę się że animacje są drętwe bo są czytelne a to przejrzystość i prostota systemu walki jest kluczem do sukcesu tej gry i świetności jej multiplayera. Bez bzdur typu stamina czy jakieś paski. Jak machasz myszą, tak uderzasz i tak blokujesz. Nic prostszego już nie ma.

    12. @Madmartigan Jesli grales w takie gry( mody) jak Brytenwalda to sobie poradzisz.. Tam zawsze o zdobyciu lub stracie zamku decydowala sila wlasnego ramienia.. W modzie Light&Darkness chapter II (bo pierwszy juz jest, teraz chinczycy robia drugi lepszy) mozna uzywac taranu, wiezy oblezniczej, katapult,balist oraz drabin a mury mozna rozwalac ogniem artylerii ^^ Mimo to da sie zdobyc badz utrzymac zamek bo kazdy kij ma dwa konce 🙂

    13. Madmartigan 21 maja 2017 o 14:03

      Grałem w kilka modów ale akurat nie tego :-)|Najlepsze w tej grze walka w polu i oblężenia.Jeśli któraś z tych rzeczy nie działa za dobrze gra dużo traci.Chociaż do bolączka modów a nie podstawki więc kto wie.Może nie będzie tak źle 🙂

    14. mustang2009 22 maja 2017 o 12:56

      Czekam na tę produkcję i liczę na zniszczalność zamków, otoczenia i obiektów m. in. przez machiny oblężnicze, a także na usprawnioną sztuczną inteligencję. Ładna grafika miło jak będzie, ale nie jest to kluczowe w tej grze imo 🙂

    15. @mustang2009 Ta seria gier pokazuje ze tworcy gier zagubili swoja droge idac w coraz lepsza grafike a zapominajac o dobrej rozgrywce… M&B jest jedna z najlepszych gier bo wciaga jak diabli i mozna w nia grac bez konca! 🙂

    Dodaj komentarz