Monster Hunter: World na kolejnym gameplayu [WIDEO]

Tym razem przyjrzymy się lokacji Rotten Vale.

Im bliżej dnia premiery wersji konsolowych (która, słowem przypomnienia, wypada już w przyszły piątek), tym o nowym Monster Hunterze głośniej – w ciągu ostatnich dwóch tygodni dowiedzieliśmy się o postępach prac nad wersją pecetową, byliśmy kuszeni materiałami zwiastującymi darmową zawartość, a także konkretnym gameplayem przedstawiającym walkę ze smokiem Nergigantem. Dzisiaj developerzy opublikowali kolejny, niewiele krótszy fragment rozgrywki, będący wycieczką krajoznawczą po niezbyt gościnnej lokacji Rotten Vale – pełnej smordu, toksyn, gnijącej padliny i zwinnych potworów.

Czytaj dalej

10 odpowiedzi do “Monster Hunter: World na kolejnym gameplayu [WIDEO]”

pombywa 15 stycznia 2018 o 20:23

nikogo ? Oprócz spikaina i DavyStrange’a?
MasterofWar 15 stycznia 2018 o 23:48

Same gownixy w Polszy, wiec nikogo. Niech dalej graja w Fifę, GTA i Minecrafta. Przynajmniej mniej noobów będzie. A spikain to fanboj Ninny, MH nie jest związany z nimi.
Shaddon 16 stycznia 2018 o 07:38

@pombywa|A są tam spadochrony? Nie? W takim razie nikogo.
Ravensblade 16 stycznia 2018 o 08:42

Po prostu jest to gra kierowana do ludzi których ona nie interesuje. Owszem sporo fanów kupi, ale sprzedaż na poziomie poprzednich MH, które były grami robionymi po kosztach, zysków im nie przyniesie.
migot 16 stycznia 2018 o 10:22

rany ludzie, a czy sprzedaz gry w duzej ilosci swiadczy o tym ze jest najlepsza? Znam wiele dobrych gier na rozne platformy ktore nie dobily nawet miliona. MH to dosc specyficzna gra raczej dla waskiego grona a na pewno nie tak duzego jak wiekszosc dzisiejszych gier AAA i ja jako fan to wiem i jest mi to rybka bo gra dalej jest fajna.
Ravensblade 16 stycznia 2018 o 10:47

@migot Nie, ale dystrybutor nie wydaje gry po to by „stworzyć najlepszą grę”, tylko by na niej zarobić. Jak sam napisałeś jest to specyficzna gra dla wąskiego grona fanów, dodatkowo z charakterystyczną azjatyckością (nierealne broni i ataki). Natomiast jest kierowana jako gra AAA dla „zachodniego gracza” – to nie moje słowa ale CAPCOM-u, stąd moje zdanie. Nie uważam, że gra będzie koniecznie słaba, ale obawiam się, że raczej nie spełni oczekiwań ani odbiorów (czyt. „zachodniego gracza”), ani wydawcy.
Ravensblade 16 stycznia 2018 o 10:55

I zważywszy na to, że poprzednie budżetowe odsłony, nieukrywające nawet recyklingu z poprzednich wydań osiągnęły sprzedaż np. MH4 >4mln, MH4U >4mln, MHX >4mln, MHXX >2mln. To jeśli MH World nie osiągnie co najmniej 7 mln to trudno będzie grę uznać za komercyjny sukces, bo nie jest to budżetowy recykling, ale tworzenie gry od nowa.
Dragantis 16 stycznia 2018 o 15:36

@mapokl Nie wiem skąd dochodzisz takich wniosków że nie spełni oczekiwań. Ja grałem w Bete i gra mi się bardzo podobała, pre-order już złożony i tylko czekać na dostawę. Monster Hunter World ma duży potencjał, jest to produkcja na duże konsole z dobrym marketingiem i Świętnie zrobionym multi (moim zdaniem). Nie rozumiem dlaczego @pombywa wyskoczył z tym tekstem nikogo, jak jest masa ludzi których ta gra zainteresowała, jest to coś świeżego z perspektywy graczy xbox i pc gdzie Monster hunter się nie pojawiła
Krax 16 stycznia 2018 o 15:56

mapokl ta, bo może w gta masz nacisk na realność? magiczne wyrzutnie rakiet, tona amunicji… realne w |Dragantis grałeś w bete? jak uważasz, czy opłaca się kupować dla samego siebie? czy może lepiej poczekać i z kumplami zagrać?
Dragantis 16 stycznia 2018 o 16:06

@Krax lepszy fun z ludźmi był, zagrałem 2 razy sam i potem z losowymi ludźmi grałem większa frajda.