Metal Gear Survive: Ponad 50 minut gameplayu z kampanii [WIDEO]

Wkrótce wystartuje druga tura testów beta – tym razem także na PC.

Budzący spore kontrowersje spin-off zadebiutuje 22 lutego i dopiero wówczas będziemy mogli ostatecznie przekonać się, jak daleko odszedł od korzeni i czy fani cyklu dostrzegą w nim potencjał, o którym wspominał Papkin w swojej zapowiedzi. Pierwsze opinie można jednak wyrobić sobie już dziś, wystarczy zerknąć na opublikowany na kanale AllGamesDelta zapis kilkudziesięciu początkowych minut kampanii.

Jeśli zamiast oglądać wolicie grać, pamiętajcie, że w dniach 15-18 lutego odbędzie się druga runda testów beta. Tym razem oprócz konsolowców będą mogli wziąć w niej udział również właściciele pecetów. Próbka pozwoli rozegrać trzy misje w trybie kooperacji. Uczestnicy odblokują unikalne przedmioty kosmetyczne, z których skorzystają później w pełnej wersji. Ci, którzy zamierzają dać się skusić, powinni zapoznać się z oficjalnymi wymaganiami sprzętowymi.

Czytaj dalej

9 odpowiedzi do “Metal Gear Survive: Ponad 50 minut gameplayu z kampanii [WIDEO]”

newsbot 11 lutego 2018 o 19:40

Wkrótce wystartuje druga tura testów beta – tym razem także na PC.
czorcik696 11 lutego 2018 o 20:33

Suabe, toporne, a do tego wygląda jak produkcja z wcześniejszej gen.
Gwynbleidd000 11 lutego 2018 o 20:41

@czorcik696 Nie mam pojęcia jak to zrobili,ale The Phantom Pain wygląda o wiele lepiej od tego.
korinogaro 11 lutego 2018 o 20:46

Nie mam pojęcia jak to jest że naród który żyje w ciągłym pośpiechu, spędza całe dnie w pracy/szkole, godzinami dojeżdża do/z domu itd. jest tak rozkochany w długi cutscenkach, grindzie itd.
korinogaro 11 lutego 2018 o 20:48

@Gwynbleid00, przecież widać że nie jest nagrywane w natywnej 1080p, nie wiadomo też w jakiej rozdziałce działa build gry.
Scorpix 11 lutego 2018 o 21:00

@korinogaro|Grind to jedno, choć grind grindowi nierówny, bo wszystko zależy od urozmaicenia i celu jakiego się dąży (Monster Hunter), ale o co Ci chodzi z długimi cut-scenkami, jeśli są dobrze wykonane, interesujące i dają podwaliny pod dalszą część fabuły?
korinogaro 11 lutego 2018 o 22:33

@Scorpix, no chodzi mi o to że to nie jest normalne że u Japończyków tak popularne są straaaaasznie długie przerywniki. Jak dla mnie i najwyraźniej dla każdego na świecie poza Japończykami znacznie bardziej strawne są przerywniki fabularne częściej ale w mniejszych porcjach. Wracając do grindu to generalnie w Japonii grind jest znacznie większy. Nie raz możesz przeczytać że gra wyprodukowana na ich rynek a wydawana na zachodzie ma wyższy drop bo ludzie tutaj by takiego grindu nie zdzierżyli.
Scorpix 12 lutego 2018 o 02:28

@korinogaro|Czy ja wiem. Taki MGS 3 ma status kultowego, choć niektóre scenki są bardzo długie. Yakuza to samo. Zresztą to chyba i tak lepsze niż literackie potworki typu Torment: Tides of Numenera. Z grindem to racja. Widać to przy porównaniu poprzednich edycji Monster Hunter z Monster Hunter: World.Popatrz też, że w japońskich grach widać idealnie granice między gameplayem a filmikami, podczas gdy takie Call of Duty, to nie wiadomo, czy w tym jest jakaś gra, czy też już tylko liniowy film 🙂
gamingman21 12 lutego 2018 o 10:37

A czy przypadkiem oni nie podawali informacji o cenach itemów w ich konamishopie w grze. Ponoć tak zbalandowali grę żeby po paru godzinach kupować ich boosty do znajdowania i produkcji? Coś w deseń shadow od war gdzie końcówka gry była za paywallem grind w singlu.