13.10.2020

Mat Piscatella: Najlepiej sprzedającą się konsolą tegorocznych świąt będzie Nintendo Switch

Niech schowają się PlayStation 5 i Xbox Series X/S.

Tegoroczne święta będą świadkami wydarzeń, jakie nie rozgrywały się w branży od 7 lat. Premiera następnej generacji wzbudza wśród graczy zrozumiałą ekscytację: wraz z nowym konsolami na rynek z wolna zaczną przecież trafiać produkcje wykorzystujące choć częściowo ich potencjał. Nic więc dziwnego, że pod choinką wielu z nas spodziewa się – lub przynajmniej o tym marzy – znaleźć PS5 czy Xboksa Series X/S. Zdaniem niektórych więcej osób od św. Mikołaja / Gwiazdora / Gwiazdki / Aniołka / Dzieciątka (niepotrzebne skreślić) dostanie jednak inną konsolę.

„Niektórych”, czyli Mata Piscatelli, dobrze znanego graczom analityka naszej branży pracującego dla NPD Group. Według wyliczeń jego firmy wydatki amerykańskich konsumentów na gry i produkty z nimi związane wzrosną w okresie świątecznym do 13,4 miliarda dolarów – o 24% w porównaniu z zeszłym rokiem. Prawdopodobnie pozwoli to przekroczyć barierę 50 miliardów dolarów przeznaczonych na cel w 2020 w USA, co byłoby nowym rekordem dla tego rynku.

Największy udział w tym wzroście będą miały właśnie konsole, co ma wynikać nie tylko z pojawienia się w sklepach nowych modeli, ale również zmian zachowań konsumentów wywołanych przez pandemię: po pierwsze tygodniowo gramy teraz średnio dłużej, po drugie jest nas, graczy, po prostu więcej (wg danych NPD o 30 milionów w USA względem 2018).

Przechodząc do samych urządzeń: Switch ma na święta królować na rynku, tak jak to robił przez cały 2020, przede wszystkim z powodu braków PS5 i Xboksów Series X/S w sklepach. Również dlatego analityk nie spodziewa się spadków sprzedaży gier na obecne konsole – tutaj kluczowy jest też argument, że z powodu kompatybilności wstecznej inwestycja w nie zaprocentuje także na nowej generacji.

Zaskoczeniem nie są przewidywania dotyczące najlepiej sprzedającej się gry 2020. Piscatella uważa, że zostanie nią Call of Duty: Black Ops Cold War. Nie oszukujmy się, patrząc na dotychczasową historię serii, to naprawdę bezpieczne założenie.

Czytaj dalej

7 odpowiedzi do “Mat Piscatella: Najlepiej sprzedającą się konsolą tegorocznych świąt będzie Nintendo Switch”

minister 13 października 2020 o 16:12

Oczywista oczywistość, sprzedaż nowych konsol będzie mocno ograniczona podażą.
gbaranek 13 października 2020 o 18:20

Spędziłem parę miłych chwil z NS, ale przez te pływające JoyCony, ani myślę wracać do tej konsoli. Wydałem już tysiąc złotych na 3 pary joyconow i wszędzie to samo :/ Nintendo tak mnie tym zdrzaźniło, że kolejną ich konsolę ominę szerokim łukiem. Zwłaszcza, że telefon+GamePass+podstawowy Pad MS przebija NS pod każdym względem. Inna sprawa, że MS że swoim Elite Padem też nawalił. Tu jednak zabuliłem „tylko” 500pln za pływające gałki. Porażka! Grrr… Dobrze, że chociaż też podstawowy pad działa jak należy 😛
Ravensblade 13 października 2020 o 20:02

@gbaranek Musisz mieć strasznego pecha z tymi JoyConami, że 3 razy pod rząd trafiłeś. Pisałeś z reklamacją, bo słyszałem, że i u nas udało się za darmo ten problem reklamować po gwarancji? Zresztą wymianę analoga to większość serwisów elektroniki ogarnie, jak nie chcesz tego sam robić. Taniej wyjdzie niż 1000 zł za Joycony czy 500zł za Elite Pad-a. Myślałeś o Padzie do Switch-a skoro jako alternatywę i tak uznajesz telefon+pad? Szczególnie, że ten pad MS miał identyczny problem jak Joycony?
gbaranek 13 października 2020 o 23:15

Kupiłem pada od Hori do NS i ten kompletnie padł po roku (cuchnął spalona elektroniką). Mam chyba wyjątkowego pecha. Co do kombo pad+tel, to akurat wszystko gra, bo bazuje na standardowym kontrolerze od Xboxa. O dziwo ten drogi Elite nie obsługuje bluetooth. Elite sobie zachowam do bijatyk, bo ma rewelacyjny d-pad. Zaś JoyCony… może faktycznie kupię nowe analogi (jednego już zepsułem, bo dobierałem się do niego nie mając odpowiednich śrubokrętów) albo zareklamuję, choć nigdy w życiu nic nie reklamowałem.
BadHostile 14 października 2020 o 05:57

Heh, a co z Oculus Questem 2, najlepszym obecnie standalonowym headsetem do VR pod względem stosunku jakości do ceny, który wczoraj miał właśnie swoją światową premierę? 😛 Mam wrażenie, że CD-Action tak ważnego i przełomowego wydarzenia w branży VR w ogóle nie zauważyło 😛 Quest 2 już bije rekordy sprzedaży i na święta też będzie hitem 😛
Juneo 14 października 2020 o 07:16

Liczę, że w przyszłym roku wypuszczą nowego NS, gdzie problem Joy Con’ów nie będzie miał miejsca.
taz195 14 października 2020 o 14:57

A skąpędo nadal walczy z klientami jak może by nie wymieniać w ramach gwarancji driftujacych joyconów?