
Mass Effect: Twórcy o nowej części i filmie. Plus statystyki

Casey Hudson, producent wykonawczy Mass Effecta 3, w czasie PAX East zapewnił, że studio rozpoczęło prace nad kolejną częścią. Jak mówi:
Zaczynamy prace nad kolejnym Mass Effectem i będzie to zupełnie nowa rzecz. Chcemy dać fanom szansę powrotu do świata ze wszystkim, co znają i kochają, ale rozpoczęcia czegoś nowego i świeżego — będzie to nowy sposób, w jaki odkryjesz całe uniwersum Mass Effecta.
Choć kolejna część powstawać będzie w montrealskim oddziale BioWare’u, nad projektem czuwać ma nadal Casey Hudson, który zostanie w siedzibie w Edmonton. Jednocześnie wraz z twórcami oryginalnej trylogii Mass Effecta i Prestonem Watamaniukiem, głównym projektantem przygód Sheparda, pracuje nad nową grą osadzoną w całkowicie innym uniwersum. Szczegółów jednak brak.
Hudson poruszył również kwestię ekranizacji Mass Effecta, która ma zostać zrealizowana:
Nie będzie to zwykły film. Będzie bardzo wyjątkowy.
Studio BioWare zaprezentowało też infografikę podsumowującą całą serię. Znajdziecie ją poniżej:

Czytaj dalej
43 odpowiedzi do “Mass Effect: Twórcy o nowej części i filmie. Plus statystyki”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
„Nie będzie to zwykły film. Będzie bardzo wyjątkowy.”- bo:|a) będzie to pierwszy film w historii z mikro transakcjami|b) będzie to pierwszy film do którego w kasie będzie mógł dokupić DLC
Będzie to pierwszy film z limitem obejrzeń…
@rumbur, co racja, to racja. I twórcy taaak wiele o nim powiedzieli, spodziewałem się czegoś bardziej konkretnego…
Adept FTW!|Najciekawsza klasa w grze i prawie nikt nią nie gra…
Wow jestem w tych 3.8, 8 i 18 procentach! Całkiem ciekawe te statystyki. Co by nie mówić o polityce EA czy ME to jednak jest to kawał porządnej produkcji ze świetną fabułą.
A ja wam powiem, że zrobią pewnie tak jak zrobili z Final Fantasy VII. Fani czuli niedosyt po nieco dziwnym zakończeniu gierki, więc aby ich udobruchać i przy okazji zarobić trochę kaski, stworzono Advent Children. Film był dobry, ale stawiał tyle samo pytań co i samo zakończenie gierki. Tu przewiduję podobną sprawę. Dadzą tym co narzekali zakończenie o jakim marzą i przy okazji nową porcję powodów do narzekania, no i jeszcze na tym zarobią. Czysta euforia. 😛
Heh, ja zastrzeliłem Mordina. Bardzo jestem ciekaw kolejnej części ME. Naprawdę, tylko 5% inżynierem?
Lol ,zaledwie 5% inżynier. ocb ,ja przeszedłem wszystkie częscim właśnie nim. Wieżyczka ,sonda i jazda. Poza tym szpieg również niczego sobie.
8% adeptem, dziwne myślałem że znacznie więcej, ja wszystkie części adeptem poprzechodziłem a ostatnio wziąłem się za inżyniera na poziomie szaleniec:)
Mass Effect MMO 😛 |Dobra, mam nadzieję, że ten żart się nie spełni.
Pierwsze podejście do trylogii – FemShepard/Paragon/Adept/Gethy – czyli 8.1%.|Drugie – MaleShepard/Infi/Renegade/Both na Insanity – 4% 😀 .|Ps. Garrus jest moim favem z npców, ale ani razu nie pozwoliłem mu wygrać 😛
gra nie żyje a oni robią co mogą by ożyła
@ktyto-ta gra żyje w naszych sercach i wspomnieniach
Pierwszy raz w ME1 grałem żołnierzem. 2 raz adeptem i ME2 i zacząłem ME3. Niestety grę zawiesiłem, trochę ze względu na bardziej zręcznościowy charakter trochę na dość słabe zakończenie. Spodziewałem się czego innego- pogromu Żniwiarzy, taki bełkot mnie nie przekonywał. Może wrócę jak mi rozczarowanie przejdzie, może na nowym sprzęcie. Niemniej adeptem grało się super.
mozna bylo zastrzelic Mordina? o.O |nawet nie wiedzialem, co z drugiej strony wlasnie mnie cieszy, bo lubie kiedy gra, pomimo ze uwazam ja za obecnie skonczona, moze nadal mnie zaskoczyc ;]
troche smiac mi sie chce na widok jak duza liczba graczy nie spotkala Wrexa w ME3 ;d
Wygląda na to że jestem w mniejszości (prócz tego że grałem facetem). Na insanity przeszedłem każdą część gdy 1 raz grę odpaliłem, Liare brałem do momentu pojawienia się Tali (po tym już wogóle 😛 ), nie dałem Garrusowi wygrać pojedynku (i tak ma zeza jako towarzysz więc niech się nie chełpi celnością ^^ ) i grałem Inżynierem, kozak skille + dobrze dobrane bronie = easy mode. No i oczywiście Renegat w każdej części ale bez zabijania swoich a więc twardziel z kozak bliznami + więź z towarzyszami.
Heh zobaczcie wyżej, ile DLC do 2 i 3 wyszło a ile do jedynki….. jak sie te czasy zmieniły.
Nie wiedziałem, że można było ocalić zarówno quarianów i gethów. Fuu… idę przejść me ponownie 😀 |@Gwynbleidd11|Bo prawdopodobnie duża część z nich nie przechodziła jedynki i tym samym nie mogła zaimportować save’a. Wtedy nie masz wyboru i gra daje zapis bez Wrexa. Ja w każdym razie miałem go w trójce 😀
Ja grałem kobietą szpiegiem. Wrex wystąpił w części 3, Mordina nie zastrzeliłem, potraktowałem po równo Quarian i Getów. Dwójkę przechodziłem dwa razy, zakończenie trójki z 6 razy. Grałem we wszystkie dlc i czekam na coś nowego z tej serii 🙂
@KalemVor Nie jestem teraz w 100% pewny ale Insanity chyba trzeba najpierw odblokować przechodząc grę na odpowiednio niższym poziomie? No, przynajmniej tak było w ME 1. Szczerze, to mogliby się postarać z tymi statystykami, te są jakieś takie… nudne. BTW, nie wiedziałem że ktokolwiek z drużyny może zginąć w ME3, poza Tali, Ash/Kaidanem no i EDI ale wiadomo w jakim przypadku ona ginie.
Ale w tej grze są wstrętne ropuchy! Nigdy w to nie zagram!
Ja dopiero przechodzę ME3, bo po aferze z finałem nie chce mi się za bardzo oglądać tego „wyjątkowego” zakończenia i miałem nadzieję, że Shepard przepędzi Reaversów albo ich zainihiluje, a tutaj twórcy ponoć dali nam jakieś gówniane zakończenie „bo takie im podsuwa ich autorskie widzimisię” Gram żołnierzem, spotkałem wrexa 3 razy – w ME, ME2 i teraz w ME3 ;8-] Garrusowi dałem wygrać ;8-] i mam nadzieję, że mój uberparagon Shepard uratuje wszystkich których się da uratować. aha i uleczyłem genofagium ;8-]…
Seria genialna, zapamiętam ją na zawsze. Jedynkę przeszedłem adeptem, dwójkę żołnierzem ,a trójkę szturmowcem (oczywiście za pierwszym razem). Serie przerobiłem 4 razy ,ale tylko raz przemogłem się by zagrać renegatem, jak dla mnie to shepard jest urodzonym idealistom. Garrus, tali, liara i wrex to moje ulubione postacie. Trochę mi żal ludzi którzy zabili wrexa w jedynce, strasznie klimatyczna postać 🙂 Co do garrusa to zawsze pozwalałem mu wygrać, mam jakąś taką słabość do niego 😉
Czego chcesz od krogan Biezdziadzie? ;8-] są kroganie jest klimacik. A tak w ogóle to czy ktoś mi może powiedzieć co się stało z Weekendowymi wyzwaniami? już od dobrych 3 tygodni ich nie ma, skońćzyły się na dobre? jeśli tak to szkoda…
Czy dobrze zrozumiałem… To nie będzie ani sequel ani prequel tylko dokładnie ten sam czas akcji co poprzednie 3 części z innym bohaterem oraz „drugą stroną” uniwersum?
@adam1118 – Ja za to zawsze traktowałem Garrusa jako przyjaciela i nie mogłem wyobrazić sobie sytuacji, w której bym go oszukiwał lub okłamywał…
@Prometheus Mass Effect jest już stracony, pogódź się z tym. Trójka to były ostatnie podrygi, teraz EA będzie doić aż do śmierci, która nastąpi pewnie wraz z tą częścią.
Może RTS w czasie wojny Igo kontaktu? Byłoby fajnie
Jak można wybrać Gethy zamiast Quarian? To chyba niechcący komuś wychodziło… oO
Haha… jestem w 4% którzy przeszli grę na Insane (swoją drogą problem był tylko pod sam koniec kiedy rzucano na gracza 2 Banshee z otoczką, choć jak się wiedziało gdzie znaleźć wyrzutnię rakiet, to od razu robiło się łatwo 😉 )
@Klamkonosy Ja nie miałem z tym problemu. Miałem na tyle poziom idealisty, że pogodziłem obie rasy ze sobą. Tak samo jak pozwoliłem Mordinowi rozpylić szczepionkę dla Krogan. A jedynie kto u mnie nie przeżył to była Miranda w drugiej części, reszta załogi dotrwała do samego końca (nie licząc jeszcze Ashley z 1). Ogólnie to była najlepsza seria w jaką kiedykolwiek grałem i mocno wczułem się w podejmowane przez siebie decyzje. Gdy trzeba było podjąć jakiś wybór miałem poważny dylemat.|PS.Miałem Female Shep 😀
Jestem zdziwiony 4% Insane. Przeciez ME to bardzo prosta gra na PC, poziom trudnosci Insane jest moze trudny, ale na Xboxie.
@Klamkonosy – masz wybór między quarianami, którzy z własnej woli wywołali drugą wojnę z gethami, a poza tym stworzyli myślące istoty i chcieli je potem zabić, i gethami, które ograniczyły straty jak się da i walczyły tylko w obronie własnej (pomijając sprawę Sarena). Ja za pierwszym razem wybrałam gethy, bo nie mogłam ich pogodzić.
Najlepsza seria w jaką grałem i naprawdę nie rozumiem jak można mówić, że to beznadziejna gra : Wszystko jest perfekcyjne, takiej historii żadna gra nigdy nie pokaże. No mega. Człowiek żył tymi postaciami, był nimi 🙂 Jedynie co mnie irytowało to Kaidan…jeśli wiecie co mam na myśli 🙂
@nevya – Da się uratować i gethy i quarian, musisz spełnić konkretne wymagania,ale się da, mnie się udało 🙂 |[spoiler!]|Tak czy siak Legion ginie. |[KONIEC SPOILERA!]
kryienox – wiem, mówię tylko że za pierwszym przejściem nie miałam takiej możliwości wiec wybrałam gethy
Liara taka popularna?!? Przecież to facet!
Zgodze sie z tymi statystykami w 100% Liara popularna bo 1 to asari 2 lubi i facetów i laski 3 jest niebieska i 4 jest sexi,fapeble
zgadzam się z przed mówcą. Sam ją miałem przez 3 części i nigdy nie zdradziłem.
Liarę najchętniej wywaliłabym z załogi. Nie cierpię tej baby. Żałuję, że z Garrusem można było romansować dopiero od ME2.|Mogą sobie tworzyć filmy, ME4 i tony DLC. Dla mnie ta seria jest martwa (choć chętnie wrócę do ME1 i ME2).
W ME 1 też można, nawet się z nią przespać. Ale Ashley Jest najładniejsza W ME3 🙂
@Salubri667 Przede wszystkim, Liara to Asari a z w serii powiedziane jest że wszystkie Asari to kobiety. :PChyba że przechodziło się grę olewając dialogi, twoja sprawa że nie wiesz teraz takich rzeczy.