rek
rek

Mass Effect: Edycja legendarna – Sprzedaż remasterów „znacząco powyżej” oczekiwań EA

Mass Effect: Edycja legendarna – Sprzedaż remasterów „znacząco powyżej” oczekiwań EA
Mikrotransakcje i abonamenty w minionym kwartale przyniosły firmie 1,23 miliarda dolarów, prawie cztery razy więcej niż sprzedaż gier.

Bieżący rok finansowy (kwiecień 2021-marzec 2022) zapowiada się dla Electronic Arts niezwykle korzystnie – prócz tradycyjnie popularnych serii sportowych firmy, wciąż rozwijającego się Apeksa i Battlefielda 2042 wyniki poprawi też kilka innych produkcji. Pierwsze tego zwiastuny widać już w opublikowanym właśnie raporcie za miniony kwartał.

Jak przyznał podczas prezentacji dla inwestorów Andrew Wilson, prezes spółki, Mass Effect: Edycja legendarna sprzedało się znacznie powyżej oczekiwań wydawcy. Niestety konkretnych liczb nie podano, podobnie zresztą jak w przypadku It Take Two, które również – według słów Wilsona – poradziło sobie lepiej, niż się spodziewano.

Raport pokazuje także umocnienie się trendu widocznego w firmie od lat. EA mogło się pochwalić między kwietniem a czerwcem 1,55 miliarda dolarów przychodu (wzrost o 100 milionów), z czego aż 1,23 miliarda stanowiły wpływy z mikrotransakcji i abonamentów (wzrost o ok. 130 milionów). Sprzedaż właściwych gier przyniosła zaś w tym okresie 322 miliony dolarów – to spadek o 37 milionów względem zeszłego roku, czyli ponad 10%. Zysk netto spółki sięgnął zaś 204 milionów dolarów, czyli 160 milionów mniej niż w 2020.

Wydawca podzielił się również kilkoma innymi liczbami. W minionych 12 miesiącach 140 milionów osób sięgnęło po gry EA Sports, z czego 31 milionów wybrało Fifę 21. W popularnym FIFA Ultimate Team rozegrano o 48% więcej meczów niż przed rokiem. Przy Apex Legends średnio spędzało zaś czas 13 milionów osób tygodniowo, a sam tytuł pobił swój rekord jednoczesnej liczby zalogowanych użytkowników.

rek

8 odpowiedzi do “Mass Effect: Edycja legendarna – Sprzedaż remasterów „znacząco powyżej” oczekiwań EA”

  1. W zeszłym tygodniu jedna z sieci marketów w Polsce obniżyła cenę pudełek do 149 zł. W kilka godzin poszło kilkaset pudełek, więc zainteresowanie faktycznie spore. Sam też się skusiłem, choć nie zrobiłbym tego, gdyby BioWare nie ogarnęło wcześniej kwestii polskich napisów do angielskiego dubbingu. Fajnie będzie zagrać pierwszy raz z DLC, do tego (niemal) wszystkimi.

  2. No ja właśnie jestem w trakcie przechodzenia 1, i z jednej strony 1 wygląda o niebo lepiej ale lokacja na feros moim zdaniem spierdzielona, Ciemno tam teraz jak w du…… no wiecie gdzie.

  3. Fallschirmjager 5 sierpnia 2021 o 16:01

    Ja chyba ogólnie mam w tej chwili spory przesyt, nie cieszą mnie porty exclusivów, olewam wyprzedaże jak leci, bo potem i tak nie gram. Gry przechodzę raz. Już wolę czasami popatrzeć jak ktoś gra za mnie na YT w remastery. Wracam jedynie do CoH z modem Blitzkrieg + Africa addon. Nie mogę się zmusić. Przesyt? Znudzenie? Wina branży i ich ciągłych porażek? Nie daj Boże „wyrosłem”?

  4. @Fallschirmjager Musisz się rozglądać mocniej. Pod grubą warstwą syfu „freemium gier usług” i większości zachodnich gier AAA są całe złoża świetnych tytułów, trzeba tylko się do nich dokopać.

  5. A ja nadal czekam na większą obniżkę, choćby na Steamie, gdzie kosztuje obecnie bagatela 270zł. Przecież to nie jest NOWY produkt, tylko odświeżony… |Chyba już wiem, jak czują się użytkownicy Nintendo 😛

  6. To według mnie bardzo złe wieści. EA zacznie masowo produkować remastery. A ME broni się bo jest dobrą grą nawet bez remastera. Poza tym w końcu wydali wszystko w jednej kupie. Strach się bać

  7. Tylko jakość Remasterów jest poniżej oczekiwań, Command & Conquer Remastered mógł oferować znacznie więcej niektóre mapy należało przebudować, dodać lepsze wyszukiwanie ścieżki przez jednostki, Mass Effect Legendary Edition to kolejna wtopa poza ulepszoną grafiką, która tak za bardzo nie była potrzebna, sterowanie też zmieniono tylko gdzie jest wycięta zawartość lub niewykorzystane dialogi, pytanie jest co się dzieje z graczami dlaczego mają taki niskie oczekiwania i chwalą niski nakład pracy wydawców.

  8. Fallschirmjager 9 sierpnia 2021 o 18:27

    @Nezi23 dzięki, poszukam w takim razie, same remastery, remajki, restarty, brak nowości z nowymi rozwiązaniami. Taka Valhalla na początku niezła, potem coraz mniej tych wikingów w wikingach, muzyka nijaka, a przecież Jesper Kyd się przy tym trudził, postacie nijakie. Tylko gameplay ratował sytuację, ale nie na długo. A Far Cry 5 mi się bardzo podobał, bo postacie antybohaterów były genialne, muzyka ekstra i fajnie się strzelało, jeździło i latało. Polecam.

Dodaj komentarz