
Mass Effect: Andromeda – Porównanie wyglądu pierwszego zwiastuna i wersji finalnej [WIDEO]
![Mass Effect: Andromeda – Porównanie wyglądu pierwszego zwiastuna i wersji finalnej [WIDEO]](https://staging.cdaction.pl/wp-content/uploads/2025/03/f6c63a5b-1406-4a40-952c-fdc678612761.jpeg)
Różnice są widoczne na pierwszy rzut oka, ale czy na pewno są to zmiany na gorsze, jak w przypadku kilku innych wielkich gier?
Wideo porówujące sceny z finalnej wersji pecetowej oraz pierwszego zwiastuna przygotował Candyland:
Wnioski? Na pewno jest inaczej, ale różnice wynikają przede wszystkim ze zmienionego stylu artystycznego, a nie np. użycia gorszych modeli czy tekstur, które wydają się w wersji finalnej co najmniej równie dobre. Jedynym oczywistym wyjątkiem jest główna bohaterka, która na początku wyglądała całkiem ładnie, by w wersji ostatecznej zmienić się w… no, w każdym razie na gorsze.
Oczywiście mówimy o wersji PC, która na maksymalnych detalach jest tą najładniejszą (jak to się ma do konsolowych, można zobaczyć na przykład w tym newsie).

Czytaj dalej
23 odpowiedzi do “Mass Effect: Andromeda – Porównanie wyglądu pierwszego zwiastuna i wersji finalnej [WIDEO]”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Niektóre firm
To mi wygląda, tak jakby bioware musiałoby z czegoś zrezygnować żeby ta gra lepiej działała, i uznali że najlepiej będzie jak pogorszą jakość modeli bez większych strat dla krajobrazu. Z dwojga złego wolę takie podejście niż odwrotne.
Framerate na niektorych scenach ze starego trailera szarpie jak wsciekly, ogolnie widac ze ostre aa tam lecialo, dlatego twarze wygladaja tak wiele lepiej niz te sztuczne maski w finalnej wersji.
Kupiłem, w sklepie wczoraj, zainstalowałem z 6 dvidików, pograłem parę godzin. Animacje są dramatycznie spartolone, o fabule nic nie powiem na razie, gameplay dopiero się rozkręca, jestem po prologu. Pograłem też w multi trochę, laguje jak nie wiem co. Optymalizacja jest dziwna, są obszary w grze gdzie FPSy się trzymają 50tki, a przejdzie się parę metrów dalej i spadają do poniżej 30. Rozdzielczość FHD na wysokich detalach nie ultra. Mieszane uczucia.
@gamingman21, Grałem przed premierą w triala i wszystko co napisałeś jest jak najbardziej prawdziwe.|Co do samego porównania z artykułu (a raczej dołączonego filmu): W większości przypadków jest to zmiana stylu, mniejsze wygładzenie, mniej filtrów, mniej rdzy (scena przy włazie), gorsze modele postaci (częściowo przeprojektowane, a częściowo zwyczajnie popsute – nie wiem z czego to wynika). Widzę też sporo mnie efektów typu ogień (gdy rozbija się szybka w kasku) oraz mniej dymu lub zwyczajnie jego brak.
Najbardziej właśnie tej sceny upadku żałuję – spartolona mocno… W pierwszych zwiastunach był dym, były wyładowania między głazami, a ostatecznie? Zostały same latające głazy. Mogę zrozumieć potrzebę usunięcia dymu, który zajechałby GPU / CPU, ale wyładowania mogłyby zostać w takiej postaci jak na zwiastunie. Kolejna sprawa to sama scena – te głazy ułożone tak równo, że aż nienaturalnie to wygląda (jak w platformówkach z Sonikiem), a na koniec upadek, który z tej wysokości nie powinien się tak skończyć.
@gamingman21 i Viridi|O ile do marnych animacji i wyglądu postaci ludzkich oraz Asari mogę się zgodzić, to u mnie gra nie laguje, ani nie ma żadnych bugów i innych glitchy.|Ponoć wygląd postaci jest spartolony, bo chcieli po prostu za dużo zrobić. Tzn. normalnie część tekstur jest tworzona ręcznie, a częśc tworzona przez algorytm, a oni chcieli to zrobić wszystko sami. Wystarczy małe niedopracowanie i algorytm tworzy takie rzeczy. Na szczęście obcy wyglądają dobrze.
O wiele gorsze oświetlenie, cieniowanie i particle effects otrzymaliśmy niż nam pokazano. Ale to jest dokładnie to samo, co było w filmikach reklamujących Rainbow Six: Siege i końcowym produkcie.
Pewne rzeczy wyglądają teraz lepiej np. brak rozmycia, wszystko jest ostrzejsze, twarz bohaterki z trailera jak z ps3 a teraz jak ps4 tak obrazowo porównując, czyli znacznie lepiej. Inne rzeczy gorzej, np. czasami w otoczeniu mniej szczegółów np. przy tym świecącym trójkącie. Zaś jeszcze inne rzeczy to już kwestia gustu, np. ten niebieski filtr.
Tak mi sie przypomnialo co Ubisoft pokazal na targach odnosnie The Division i co ostatecznie otrzymalismy (praktycznie zupelnie inna gre lol). To byl moj jedyny preorder w zyciu… Jestem zapalonym fanem Mass Effecta (ME for live!) i nie jeszcze nie kupilem andromedy. To moj swoisty srodkowy palec dla tego typu praktyk. Wiec ze nic to nie zmieni, ale… czuje sie jakos tak lepiej.
Oczywisty downgrade wynikający z optymalizacji. Upraszczane sceny i efekty + zmienili metodę renderowania na gorsze i jeszcze jej nie stonowali za dobrze…|Czy jest źle? Cóż… Można by powiedzieć że nie jest źle, ale znowu w porównaniu do downgradu Wieśka 3 przy którym też trochę szumu było to jest tragedia.
Scorpix, ja bugów i gliczy też jako takich nie uświadczyłem, ale widać żę za dużo chcieli wpakować przez te 5 lat i zamiast siedzieć na tyłkach i to dopracowywać ktoś powiedział dobra to się wyklepie i puścili grę za 200 zeta. Lagi miałem związane z pingiem na multi ale też nie we wszystkich meczach więc wydaje mi się żę spartolili matchmaking i po prostu gra bierze byle pierwszego z brzegu hosta z tajwanu z serwerem na ziemniaku. A nawet nie ma możliwości sprawdzenia tych pingów tylko laguje postać.
@McGrave|Wiesz czym jest trailer? Jeśli tak, to na jakiej podstawie piszesz o „oczywistym downgrade’zie”?
@Marinecharon rozumiem z twojego komentarza że nie grałeś w tą częśc?! więc komentarz o kant du.py rozbić!
Część wygląda jak oblana warstwą plastiku, a twarze to jakiś koszmar. Poczekam na łatki.
@2real4game – wiesz że to na silniku jest robione?
Trailer zrobiony z cutscenek to trailer z elementów z gry. Jeśli widzimy autentyczny element z gry najpierw w lepszej wersji a potem gorszej to możemy to spokojnie nazwać downgradem. Pokazywanie podkręconych elementów gry ma ludzi nakręcić poprzez zmylanie ich co jest czystym biznesem, ale warto zapamiętać, że takie podkręcanie (zwłaszcza takie ostrzejsze) nie jest regułą i dla nas konsumentów nie jest korzystne i nie ma sensu bronić takich praktyk. Demonizować tego jakoś strasznie też oczywiście nie ma co
Downgrade…. Na wiedźmina to psioczyli, mass effecta – ignorują.
@ Quassimodo – tak jak komentarze większości hejtujących 🙂
Na ten moment mogę powiedzieć, że animacje leżą strasznie, ale pewnie da się do tego przyzwyczaić. Wielu narzeka na ekipę, ale to moim zdaniem wynika z tego, że jest po prostu inna i młodsza, więc ma trochę inne podejście do życia. Gra się mimo tego fajnie. Zdarzają się bugi, ale to da się wyeliminować patchem,a grafikę na pewno moderzy zrobią, choć to trochę marnie, że muszą to robić zamiast twórców gry.
A ja mam to gdzieś – gram i jestem zadowolony. Dopiero wylądowałem na Eos, ale bardziej mnie interesuje fabuła i rozwój wydarzeń.
Mnie tam się podoba, animacje są tragiczne, ale przełamałem to i nie zwracam w ogóle uwagi.Miejscówki na planetach są duże ale przemierzanie ich nie boli z racji dodania pojazdu.
„Różnice są widoczne na pierwszy rzut oka, ale czy na pewno są to zmiany na gorsze” – gra w wersji z trailera nie istniała nigdy. Specjalnie przygotowany trailer dla prezentacji. Downgrade to fikcja. Gra nigdy w procesie produkcji nie wyglądała tak jak w prezentacji. Dla niedowiarków te prezentacje są już od dłuższego czasu pokazywane na targach. Nigdy twórcy nie wydali takiej gry po premierze na takim poziomie graficznym nawet parę lat później i tyle.