Mass Effect: Andromeda – Nomad i jego ulepszenia [WIDEO]

IGN podzieliło się materiałem, który rzuca jeszcze więcej światła na następcę Mako.

Niedawno mieliśmy okazję przedstawić Wam materiał poświęcony eksploracji, w której to Nomad odgrywa niezwykle ważną rolę. Serwis IGN postanowił poświęcić pojazdowi osobny filmik, z którego dowiecie się między innymi o systemie ulepszeń i sposobie wydobywania surowców. Wygląda na to, że obejdzie się bez wychodzenia z kabiny.

Czytaj dalej

10 odpowiedzi do “Mass Effect: Andromeda – Nomad i jego ulepszenia [WIDEO]”

SomekindofDevil 9 marca 2017 o 22:39

matkojedyna… Czy tylko ja tu widzę marne singlemmo w stylu „idź postaw flagę na kopalni” Inkwizycji? Obym się mylił, wystarczy, że Ubisoft się udławiło jedyną słuszną formą we wszystkich swoich grach. Oby ta eksploracja nie była tak beznadziejnie nudna jak w DA:I
Scorpix 10 marca 2017 o 04:38

@Somekindofevil|Grałeś w część 1 ME? Tam było prawie to samo, tyle że system durny jak siedem nieszczęść i skałki dawały kasę.|Tutaj po prostu stawiasz drona i jedziesz dalej. Im bliżej postawisz tym więcej surowców dostaniesz. Proste.|Mass Effect ma mocną konkurencję w tym miesiącu i musi naprawdę pokazać coś fajnego w tym trialu, a potem już w normalnej pełnej wersji.
Agares86 10 marca 2017 o 06:25

Na pewno lepsze rozwiązanie z tym dronem niż skanowanie planety po planecie i ładowanie sond gdzie się da jak w me2. I chyba lepiej jeździć fajnym pojazdem po mapie niż biegać na piechotę jak w innych biegdałkach. Ważne żeby nie było zadań w stylu zbierz odłamki, kubki, mozaikę i deski klozetowe:D.
Dziad 10 marca 2017 o 08:55

Strasznie brzydko wygląda gra na xboxie, pojawiający się teren na krótkim dystansie, wielki czarny cień na ziemi, jest wszystko co mnie przeraża w grach z otwartym światem, niewidzialne ściany, tło wklejone gdzieś daleko gdzie nie można dojść, zawsze mnie to odpychało. Gdyby nie to, że jestem fanem ME, bym poczekał na jakieś patche i dopiero kupił, a tak preorder już poleciał i ja głupi gracz będę narzekał ( oby nie ) w dniu premiery. Mam nadzieję, że gra będzie dobrze zoptymalizowana na PC.
SomekindofDevil 10 marca 2017 o 12:50

@Scorpix|Grałem. Jestem psychofanem trylogii prawie tak wielkim jak Smuggler. W ME1 zbieranie surowców można było sobie odpuścić kompletnie, bo nie były do niczego potrzebne.|W 4 części natomiast zapowiada się, że będzie to OBOWIĄZKOWE jeżeli będziemy chcieli zdobyć sensowny poziom ulepszeń ekwipunku/osad/sprzędu/itp. Tak było w DA:I. Dlatego ME1 kocham, DA:I nie cierpię.
LimaksokiM 10 marca 2017 o 13:15

@ Dziad – a gdzie widziałeś grę odpaloną na Xboxie? Masz jakiś link?
Scorpix 10 marca 2017 o 13:54

@SomeKindofDevil|To jest nas już 3, bo ja też wielbię ME, nawet bardziej niż Wiedźmina. Po prostu widzę nieco wad, które psują nieco rozgrywkę. W 1 części właśnie opłacało się zbierać to wszystko, bo dawały oprócz kasy również exp. W ten sposób technicy szybciej levelowali skill otwierania = więcej gearu i expa + lepszy start w ME 2. Osiągnięcie bogacz również dawało niezłego bonusa na start ME 2.|Z tego co widzę, to jest na pewno lepiej niż w Wieśku, gdzie łaziłeś i zbierałeś kwiatki. Tu stawiasz sondę
Scorpix 10 marca 2017 o 13:57

i jedziesz dalej. Co do ulepszeń, to niewiele o nich na ten moment wiadomo, ale raczej będą też inne możliwości zdobywania materiałów.|Swoją drogą trochę się boję o ME:A. Jak mówiłem ma mocną konkurencję i już wiadomo, że w kilku aspektach będzie prawdopodobnie odstawał. Oby całość była dobra jak zwykle.
Shunex 10 marca 2017 o 15:03

@SomekindofDevil szczerze ? marudzisz… Skoro nagradzają to że zbierasz surowce to źle ? |Tym bardziej że wyczytałem że z czasem moga robić to za Ciebie boty…|I tak bardzo ułatwili że można robić to z pojazdu |@Scorpix w zasadzie jedyna konkurencja to Horizon i zelda ale obie gry to exy… |Który każdy zdąży przejść do premiery ME 😛
SomekindofDevil 11 marca 2017 o 16:42

@Shunex|Szczerze? Jak lubisz marnować czas na nudne czynności to twoja sprawa. Ja tego czasu nie mam, a zawsze mnie krew zalewa jak do osiągnięcia najlepszego możliwego zakończenia jestem zmuszany do wykonywania pierdyliarda nudnych czynności. W tej kwestii ME3 wygrywa, trzeba się nieco napocić, żeby uzbierać sensowne siły wojskowe, ale gra w żaden sposób nie zmusza do latania w te i we wte jak DA:I. Tego się obawiam, latania i stawiania flag dla inkwizycji.