rek
rek

Mass Effect: Andromeda – Czy warto szarpnąć się na preorder? [WIDEO]

Mass Effect: Andromeda – Czy warto szarpnąć się na preorder? [WIDEO]
Przecież to tytuł Electronic Arts! Znacie odpowiedź.

Zbroja, szybszy przyrost doświadczenia w multi, skórka dla pojazdu. Te właśnie bonusy otrzymają wszyscy, którzy zdecydują się nabyć Andromedę przed jej oficjalną premierą, wyznaczoną na 23 marca.

Cóż, przynajmniej (podobno) obędzie się bez przepustki sezonowej.

Z pozostałych wieści: na blogu BioWare pojawiła się możliwość przyjrzenia się kilku postaciom z gry. Ich wyposażenie (oraz facjaty) obejrzycie w wysokiej rozdzielczości pod tym adresem.

rek

42 odpowiedzi do “Mass Effect: Andromeda – Czy warto szarpnąć się na preorder? [WIDEO]”

  1. marcusfenix345 7 lutego 2017 o 07:49

    Gdyby nie brak kasy, preorder byłby zamówiony już dawno temu. Nigdy się nie zawiodłem na grach BioWare i raczej wątpię by mogli mnie jakoś negatywnie zaskoczyć.

  2. Nie zamawiam preorderów od bardzo dawna. Ale Mass Effecty zawsze. Nigdy mnie nie zawiedli. O ile postacie mi się nie podobają to cała reszta na plus. Czekam jak szalony.

  3. Nie warto zamawiać jakiegokolwiek preorderu.

  4. @marcusfenix34k A ja tak. Inkwizycja zawodzi strasznie. Bezcelowe latanie po mapie z masą zadań których fabuła zawiera się jedynie w postaci głupich liścików. Mam nadzieję, że ME nie idzie w takim kierunku.

  5. Mało co gameplayów do tej gry pokazali i teraz pokazali pierwszy raz fragment z multi? przy okazji pre ordera? WTF ? xD ogólnie czuje że gra wyjdzie średnia.

  6. Imachuemanch 7 lutego 2017 o 08:20

    Oczywiście, że nie warto. Przecież to tytuł Electronic Arts!

  7. Złożyłem preorder, ale gdyby tuż przed premierą pojawiły się mocno negatywne recenzje, zawsze mogę zeń zrezygnować (czyli zrobić coś, przed czym broni się Bethesda uniemożliwiając dziennikarzom wcześniejszy dostęp do swych gier). Z drugiej strony, dzięki zamówieniu gry wcześniej zapłacę za nią 146 zł, a więc sporo mniej, niż kosztuje w tej chwili. Zawsze to jakiś plus.

  8. marcusfenix345 7 lutego 2017 o 08:38

    @baalnazzar Mnie akurat Inkwizycja niesamowicie wciągnęła. Zrobiłem w niej prawie wszystko, nie zbierałem tylko tam tych pierdół jak listy (czy coś podobnego, nie pamiętam). Zajęło mi to z 60 godzin, do tego kapitalna fabuła i postacie. Zdecydowanie jedno z lepszych RPG ostatnich lat.

  9. Antimasterplan 7 lutego 2017 o 08:44

    Ciekawy jestem jak będzie się miała opcja romansu. Zgodnie z panującymi trendami, i z tym co zaprezentowała D.A.:.I., to przewiduję, że biały heteroseksualny mężczyzna będzie miał do wyboru kobietę-kroganina, lub jakąś mało istotną dla fabuły panią mechanik z dolnego pokładu Tempesta, która dodatkowo będzie karłem, a zamiast nóg będzie miała bioniczne protezy. No, chyba że przy tworzeniu postaci wybierzemy „ciemny” kolor skóry bohatera, wtedy odblokują się wszystkie opcje romantyczne – inaczej to rasizm ;D

  10. @ Antimasterplan|Nie zaczynaj, OK? Przerabialiśmy tę kwestię setki razy na tym forum, po co znów wkładać kij w mrowisko? Jeśli masz problem z wizją twórców odnośnie pewnych aspektów gry, po prostu jej nie kupuj i nie interesuj się nią, będziesz szczęśliwszy, oszczędzisz sobie wrzodów, a nam potrzeby przekopywania się przez kilkanaście-kilkadziesiąt postów homofobicznych reakcji.

  11. marcinmazur3 7 lutego 2017 o 08:51

    @Antimasterplan Ostatnie mnie rozbroiło 🙂

  12. Odpowiadam – nie warto.|@Antimasterplan: i nie zapominajmy jeszcze, że w dodatku do tego, co napisałeś, wszystkie postacie płci żeńskiej, z którymi będzie można nawiązać bliższe stosunki, będą brzydkie jak noc listopadowa. Tak jak w DA:I.

  13. Antimasterplan 7 lutego 2017 o 09:04

    @Shaddon|Nie spinaj się tak Shaddon,…eh, człowiek pośmieje się trochę (a rozbawiło mnie podejście do tematu w D.A.:I. i nie ze względu na obecność homo i bi seksualizmu – który obecny był już od 1wszych części D.A. i M.E. – , a ze względu na to w jaki sposób wszystko „podano”, ograniczając znacznie możliwości) z „wizji twórców” jak to napisałeś, i już ludzie zaczynają: „nie kupuj”, „nie interesuj się”, „oszczędź sobie wrzodów”…chłopie wyluzuj 🙂

  14. @Antimasterplan Moim zdaniem wybór orientacji powinien pojawić się podczas tworzenia postaci, żeby uniknąć sytuacji gdzie w opcjach dialogowych podczas rozmowy faceta z facetem będzie „FLIRT”, bo ja tylko chciałem być dla dupka miły, a on se wyobraża. Wydaje mi się, że załatwiło by to problem, no bo jak się złościć na to, że gra atakuje cię pindolami, jak wybrałeś opcję gej, albo bi.

  15. @ Antimasterplan|A co to wszystko ma do tematu preorderów? No i ile razy pisałeś już podobne rzeczy, ile razy robili to inni na tym forum? Jeśli uważasz, że możesz coś wnieść do tematu, to śmiało, ale te wszystkie tzw. „żarciki’, między innymi twego właśnie autorstwa, czytamy od – dosłownie – lat. Nie uważasz, że starczy?

  16. A skoro to EA, to możliwość tworzenia dodatkowych DLC też by pewnie zaistniała. Za jedyne 3.99ojro dokupisz opcję nekrofila, pedofila (plus skin dla Nomada przekształcający go w furgonetkę z cukierkami), dendrofila, audiofila…

  17. Strasznie się boję, że nowe ME zostanie zniszczone przez zbieractwo i głupie sidequesty. Obietnica dużych map i wielu planet, silnie na to wskazuję. No chyba że Bio ma nowy patent na wypełnianie dużych map zawartością. Lepiej z pre orderem poczekać do jakiś recenzji.

  18. Antimasterplan 7 lutego 2017 o 09:24

    @Shaddon|No cóż, ani razu nie pisałem podobnych rzeczy, no chyba że wliczymy w to fakt, iż kiedyś popełniłem wpis opisujący Cassandrę jako bardziej męską niż 90% populacji mężczyzn w D.A.:I. (reszta to Qunari) – i teraz nie wiem, czy to się liczy, czy nie ?-) Czy wystarczy to nie wiem, tak jak napisałeś – to tylko żarciki, a do nich nigdy człowiek nie przywiązuje zbytniej uwagi – toteż w mojej świadomości nie rośnie od lat jakaś „przeklęta góra żartów zakazanego tematu”.

  19. @czorcik696|Czemu zestawiasz audiofili z pedofilami i nekrofilami. Wiesz w ogóle co znaczy audiofil ?

  20. Antimasterplan 7 lutego 2017 o 09:34

    Może komuś poprawiłem tym wpisem humor, zwracając jednocześnie uwagę na pewien istotny i obecny aspekt, może, tak jak Tobie, zepsułem. Proponuję jednak, abyś się uspokoił, bo oprócz żartu nie miałem nic złego na myśli, i nie jestem jakąś spersonifikowaną alternatywą dla SJW. Życzę miłego dnia 🙂

  21. Cora Harper wygląda jak Waldemar Pawlak. Na pewno w to zagram – jak będzie na wyprzedaży za 19,90 PLN.

  22. @Dmochu093 żart taki, zluzuj, chyba że nazywasz się dr. Sheldon Cooper, to wybaczam.

  23. Cora ma fajny wytrzeszcz.

  24. Nie warto szarpać się na żaden preorder, nie tylko od EA.

  25. Kiedy pytają mnie… Czy warto brać preorder? |Odpowiadam: O ile nie istnieje opcja że w premierę zabraknie, NIE.

  26. Jeśli o mnie chodzi, wolę już nie kupować kota w worku. Zbyt wiele gier które w ten sposób sprawiłem sobie, były znacznie poniżej oczekiwania. Poczekam z zakupem do pierwszej wypłaty po premierze 😀 W tym czasie na pewno zdążę zapoznać się z gameplayem, opiniami i poczuć lęk przed youtube spoiler movie xD

  27. Ja to nie wiem czy do GOTY nie poczekać, bo pewnie w DLC znowu bedzie wycięty, ważny dla uniwersum content :]

  28. nieznajomy43 7 lutego 2017 o 11:25

    No Man’s Sky Uczy „Remember, No Pre-Orders”. :)Dla mnie jedynym wyjątkiem jest Wiedźmin i może studio CDPR, trzeba zaczekać na Cyberpunk’a 2077 🙂

  29. @VchrisV Ta, znowu jak w Inkwizycji będą sprzedawać zakończenie jako DLC.

  30. To ktoś jeszcze nabiera się na pre-ordery w roku Pańskim 2017?

  31. Nie, nie warto. Zwłaszcza po tym ile sobie wołają za DLC do poprzednich ME, lepiej poczekać na przecenę, kupić podstawkę, a DLC olać, bo będą droższe niż sama gra pewnie.

  32. Z Mass Effect jest o tyle ciekawie, że jeśli ma się Origin Access, to będzie można pograć w niego przez 10h, więc tutaj nie ma kupowania kota w worku.|Sama tematyka pre-rderów była już wałkowana tyle razy, że nie warto gadać. Ostatnio złożyłem pre-order na Nier, ale mam ograne fajne demko i wiem czego się spodziewać.|To kwestia zaufania i logiki (No Man’s Sky + małe studio = to się nie mogło udać).

  33. nosz jasny gqint mnie strzela jak widze te ich twarze, nie ogarniam jak to mogło być dopuszczone do gry. chyba bede musial sie wstrzymac z wersja ps4 i zakupic na pc DOPIERO jak wyjda jakies mody na te ich facjaty.

  34. Ja pierniczę… złota skórka… ciekawe czy odbył się konkurs na pomysł na największą sztampę.

  35. Peebee wygląda dziecinnie ale ok, Liam ma fatalnie zrobione włosy, Cora… 'szkoda szczępić ryja’.

  36. NIE, nie warto jakakolwiek gra by to nie była. nie tylko po to by nie zostać ….. aż cały tapczan chodzi, ale także po to by nauczyć firmy że albo dają od razu całą grę albo idą z torbami

  37. Na Mass Effect? Zawsze i wszędzie. Pre-order już dawno zakupiony :3

  38. Czy tylko ja tak mam, że jak patrzę na te postacie, to mnie odrzuca od gry. ME od 1-3 wszystkie postacie pozytywne, czy nie wyglądają dobrze, a w tym wypadku jak jeden z moich towarzyszy zginie, to mało będzie mnie to obchodzić.

  39. Jeżeli chodzi o gry z serii Mass Effect lub Dragon Age to nie ma sie nad czym zastanawiać. Zresztą preoder już zakupiony.Jedyny minus to brak angielskich napisów w grze ale i na to jest sposób 😀

  40. udało im się zrobić beznadziejną asari, która musi być „młodzieżowa i cool”. Dramat.

  41. To będzie pierwszy Mass Effect gdzie nie zamówię preorder’u. Na razie nie wiem czy grę kupię na premierę czy nie poczekam na opnie graczy, bo coś czuję że zawiodę się na tej grzej jak na nowy Dragon Age.

  42. czy gra wymaga internetu?

Dodaj komentarz