
Let?s Play For Child?s Play 2: Trzydniowy maraton grania dla dzieci

W trakcie maratonu mają zostać pobite cztery rekordy. William Chase planuje wpisać się do Księgi Rekordów Guinnessa po odbyciu najdłuższej w historii nieprzerwanej rozgrywki w bijatyce. Matthew Paxton spędzi rekordowo długi czas w skórze Mario, Daniel Sweid pragnie nabić jak najwięcej godzin ciurkiem w świecie Mega Mana, zaś Jason Leonard wespnie się na wyżyny kreatywności i wytrwałości, grając do granic wycieńczenia w Minecrafta.
Celem inicjatywy, oprócz bicia rekordów w nieprzerwanej rozgrywce, jest zebranie 2 tysięcy dolarów dla fundacji Child’s Play, zajmującej się uprzyjemnianiem życia dzieci potrzebujących poprzez dobrą zabawę. Pieniądze są przeznaczane na gry, zabawki, książki i inne rzeczy, które są oddawane szpitalom dziecięcym, by codzienność na oddziale nabrała barw.
TUTAJ możecie obserwować zmagania i zostawić trochę grosza w imię pomocy dzieciom. Ekipa biorąca udział w zabawie planuje też zaprosić ciekawych gości, sprzedać kilka przedmiotów na aukcjach oraz wykonać wyzwania darczyńców – póki co wspomniano tylko o śpiewaniu na życzenie, ale kto wie, co zdarzy się przez trzy doby?

Czytaj dalej
8 odpowiedzi do “Let?s Play For Child?s Play 2: Trzydniowy maraton grania dla dzieci”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Wielu z nas lubi zarwać noc przed ciekawą grą. Kilku ludzi po raz kolejny stwierdziło, że skoro spędzają na graniu tyle czasu, warto czasem dać w tym czasie radość komuś więcej. Wystartowała druga edycja maratonu Let’s Play for Child’s Play, w ramach którego przez 72 godziny bez przerwy będą bite rekordy Guinnessa. Wszystko po to, by zebrać pieniądze dla dzieci w potrzebie.
Gdzie jest Chucky? If you know what I mean.
@PanMizon – http:gramytatywnie.arhn.eu/ było w grudniu
Tylu na świecie jest milionerów i miliarderów, zamiast wydawać pieniądze na luksusy, na posiadłości, auta, biżuterię.. mogliby zrobić coś dobrego.
@ema Nie musisz być miliarderem, żeby przekazywać powiedzmy 10 czy 5 zł miesięcznie, na jakąś fundację.
fajnie że dzieciakom pomagają – tyle że sami „hardcorowcy” bijący rekordy sobie będą szkodzić – i będą potrzebowali lekarzy….Nie ma bata żeby takie granie nie odbiło się na zdrowiu.
@marcelo80 z tego co pamiętam na PGA w 2009 był gość, który bił rekord w długości rozgrywki w multiplayerze w Halo zdaje się, miał dookoła sporo butelek z gęstymi kaloriami i jakoś przetrwał 😉
@Adzior – przetrwać to jedno – a organizm drugie – aorganizm po takiej zabawie niekoniecznie musi się zregenerować – w wieku 40+ dętka.