rek
rek

Kingdom Come: Deliverance – Gameplay z walką, skradaniem się i alchemią [WIDEO]

Kingdom Come: Deliverance – Gameplay z walką, skradaniem się i alchemią [WIDEO]
Raczej nie ma co liczyć na odkrycie kamienia filozoficznego.

Jeśli nie wydarzy się nic niespodziewanego, długo wyczekiwane Kingdom Come: Deliverance powinno wreszcie trafić w ręce spragnionych średniowiecza graczy w lutym przyszłego roku. Niedawno twórcy chwalili się mnogością wyborów, jakich będzie można dokonać w czasie gry, a jeszcze wcześniej wyjawili tajniki systemu walki. Serwis IGN miał okazję spędzić z grą nieco czasu, czego efektem jest materiał prezentujący między innymi skradanie się oraz alchemię. Zgodnie z przyjętymi założeniami ta ostatnia nie pozwoli na warzenie magicznych dekoktów i jedyne, na co można liczyć, to antidotum, lek na trawienie i im podobne specjały.   

rek

14 odpowiedzi do “Kingdom Come: Deliverance – Gameplay z walką, skradaniem się i alchemią [WIDEO]”

  1. Raczej nie ma co liczyć na opracowanie kamienia filozoficznego.

  2. Co tu można napisać…Grafika szału nie robi, chyba że lasy, te są świetnie zrobione. Animacje drewniane..całość wygląda jak Mount & Blade z większą Fabułą …czyli taka gra na 7. …ale coś mi się zdaje że będzie miała mnóstwo błędów ;D

  3. To ten sam tytuł co jeszcze parę lat temu podniecano się jaka to tu nie będzie grafika (niczym Crysis swego czasu). Niestety grafika z tego materiału nie robi efektu wow, a może otrzymaliśmy porządny downgrade ?

  4. Wygląda jak rosyjski Oblivion z kiosku za 20zł, szkoda sobie głowę zawracać czymś takim

  5. Przez te angielskie głosy gra wcale się nie wyróżnia. Wydaje się że jest to kolejna gra rozgrywana w średniowiecznej anglii. Za chwile z krzaków wyskoczy Robin Hood i Król Artur. Miło by było usłyszeć polski dubbing do tej gry już same polskie przekleństwa podczas bitwy zrobiłyby klimacik.

  6. Graficznie **** nie urywa ale może dobra gierka z tego wyjdzie. Nie jakiś mega hit ale coś uczciwie grywalnego. Przynajmniej noce są ciemne jak diabli, w bliźniaczych tytułach noce wyglądają jak by w letni dzionek słonko przykryły delikatne chmurki. No i trzeba przyznać, że menu postaci jest ciekawie zrobione. Zakładki stylizowane na herby, wszystko przejrzyste i czytelne takie jak powinno być.

  7. Czy tylko mnie, ten pierwszy knecht rozbawił do łez? 😀

  8. Ma fajny klimat. Czuć, że to jest coś innego niż jakby miała to być gra dla szerszego odbiorcy. Ja na pewno dam szansę zwłaszcza, że wychodzi też na konsole.

  9. Najładniejszy las jest w grze theHunter:Call of the Wild.

  10. Faktycznie szata graficzna nie zachwyca, choć po części to pewnie wina kompresji i po odpaleniu gry będzie ona wyglądać znacznie lepiej. Animacje są mocno drewniane. AI – kolejna rzecz do poprawy, szczególnie w trakcie bitwy, koleś biegał wokół grupki przeciwników, a tamci zero reakcji – jak owieczki na rzeź. Na plus – na pewno klimat, można też poczytać, że questy są fajnie skonstruowane. Na pewno dam szansę, jeśli nie zaraz po premierze, to przy pierwszej możliwej wyprzedaży.

  11. co te animacje to ja nawet nie

  12. Coś czuję że ten Morrowind bez fantasy zdobędzie pierwsze miejsce jako rozczarowanie roku u co po niektórych.

  13. Graficznie jak dla mnie jest ok, może nie jest to gra przepiękna, ale ma fajny styl, który mi odpowiada i ogólnie mi się to podoba. Walka daje radę, choć faktycznie AI przeciwników pozostawia wiele do życzenia, ale może to przez etap czy wybrany poziom, a jeśli tak się utrzyma to trochę lipa. Menu ogólnie ładne, fajna mapka, ekwipunek wagowy co średnio lubię. Alchemia wygląda interesująco, nie powiela schematu kliknięcia w recepturę jak większość gier tego typu. cd…

  14. .. Otwieranie zamków dość dziwne, ale też wydaje się być podobne do tego z TES. Ogólnie gra wygląda jak niezły średniak i w odpowiedniej cenie może być pozycją, na którą bym się skusił. Punkt widzenia pewnie się zmieni gdy ujżę ile kosztuje 😛

Dodaj komentarz