04.02.2021
28
„Kajko i Kokosz” Netfliksa na pierwszym zwiastunie [WIDEO]
![„Kajko i Kokosz” Netfliksa na pierwszym zwiastunie [WIDEO]](https://staging.cdaction.pl/wp-content/uploads/2025/03/a5878119-cace-4299-8ef2-e67624b37535.jpeg)
I jak wam się podoba?
Niemałe zaskoczenie wzbudziła wśród polskich fanów zapowiedź ekranizacji komiksów Janusza Christy. Dzielni słowiańscy wojowie w Polsce mają status kultowy, nawet jeżeli przez lata szersza publika zdążyła o nich odrobinę zapomnieć (choć od kilku lat seria jest kontynuowana przez kolejne pokolenia komiksiarzy). Za sprawą Netfliksa Kajko i Kokosz mają jednak teraz szansę powrócić do zbiorowej świadomości.
Powodzenie tej operacji zależy oczywiście od tego, czy widzom kreskówka przypadnie do gustu. Za sprawą nowego zwiastuna dostaliśmy pewną próbkę całości, więc wstępne oceny można już formułować:
„Kajko i Kokosz” na platformę streamingową trafią 28 lutego.
Czytaj dalej
![Star Wars: Battlefront – DICE nie stworzy kolejnej części [PLOTKA]](https://staging.cdaction.pl/wp-content/uploads/2025/03/db788177-1af8-4d7b-96e2-244cdc985520.jpeg)
![Humankind: Do sieci trafiło demo udanej strategii [WIDEO]](https://staging.cdaction.pl/wp-content/uploads/2025/03/88fb7224-136d-4397-9f70-2e230ef4a066.jpeg)
28 odpowiedzi do “„Kajko i Kokosz” Netfliksa na pierwszym zwiastunie [WIDEO]”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Nie jestem przekonany do tej kreski, ale i tak czekam z niecierpliwością.
Myślałem, że Adobe Flash został wyłączony z użytku z końcem 2020?
Hm, może jestem trochę skrzywiony, ale jakby próbowali przemycić elementy Calartu i połączyć je z kreską Christy, żeby przyspieszyć proces animacji, może dlatego tak to wygląda, ale, jak sama treść będzie chociaż w połowie podążała za komiksami, to powinno być ok. Lepsze to niż ten zachodni, animowany szuwar.
Nie jestem fanem KiK (nie, że nie lubię, po prostu praktycznie nie znam). Podoba mi się kreska w serialu, zgrabna, płynne animacje. Chętnie spróbuję i obejrzę.
Technologia i możliwości poszły do przodu ale poziom animacji cofnął się o kilkadziesiąt lat. Stawiając to obok starych filmów z Asterixem wyglądało by to jak projekt studencki na zaliczenie. Pierwsze kadry z kogutem super i tła też na plus. Ale postacie już wyglądają strasznie sztywno i brakuje im charakteru.
Jak się zapauzuje to nawet ładne, ale animacja wygląda dość sztywno i pokracznie:P
Nikt tak nie narzeka na wszystko jak typowy Polak:) Mnie się podoba. Niektórzy oczekiwali milionowego budżetu w polskich warunkach i Benedicta Cumberbatcha dubbingującego Milusia.
Ot, flashowy standard.
Powiem tak. Wygląda to………..dziwnie. Nie potrafię powiedzieć, dlaczego. Być może trochę przez to, że tak, jak wspomniał @Arlekin, trochę to przypomina te starsze animacje z Asterixem. Głosy postaci też takie jakieś nienajszczęśliwiej dobrane, w szczególności głos kaprala. Ale nic to. Obejrzymy jakieś odcinki i potem się wypowiemy. Jak to mówi staropolskie przysłowie „nie oceniaj filmu/serialu po zwiastunie”.
Dam szansę, żeby zobaczyć czym się starsze kuzynostwo w młodości zachwycało, ale tak jak napisał Ganjalf, wygląda jak animacja we flashu.
Przypomniał mi się taki komiks z historyjkami o KiK napisanymi i narysowanymi przez różnych artystów i najlepiej tam wypadł ten który najbardziej przypominał oryginał. Wszystko jednak było takie sobie, bo problemem były scenariusze a dokładniej miałkość i brak humoru. I czuję że z tym serialem będzie niestety podobnie, więc zniechęcą się starzy fani Christy. Drugi problem to jakość animacji, która kojarzy się z Youtubem, a dzieciaki z mojej rodziny wychowane są już na anime i Gumballu.
@pc1971 akurat używając tego argumentu to bym się nie martwił, bo w ostatnich 5-6 latach dużo było słabo zanimowanych anime, nie mówiąc już o cal artowym badziewiu pokroju Steven Universe albo Star vs FoE, nie powinny kręcić przesadnie nosem 🙂
@Ganjalf Dokładnie. Imo, to znaczy raczej słabo (przynajmniej w kontekście postaci). Z drugiej strony otoczenie potrafi wyglądać ładnie (iście komiksowo; choćby na obrazku do newsa). Pewnie zestawienie relatywnie szczegółowych teł oraz prostych (jakby z flashowych filmików) postaci sprawia, że odbiór może być mieszany. No ale bądźmy szczerzy, masowa produkcja animacji w dzisiejszych czasach raczej przyzwyczaiła nas do różnego rodzaju potworków (choćby przerabianie bajek typu „Kubuś Puchatek” na słabe 3d).
Ba, mam wrażenie, że nawet archaiczne animacje typu „Miś Koralgol” mają więcej uroku i charakteru niż niejedna współczesna produkcja (zwłaszcza realizowana w 3D). Z drugiej strony jest anime, które świetnie sobie radzi z przekazywaniem emocji (np. Atak Tytanów).
@Army2510 Widzę, że wytresowano Cię, aby sygnalizować zadowolenie bez względu na realia, jako manifestacyjne odcinanie się od „zaściankowej” polskości… Poza tym, z tego co mi wiadomo, to Netflix nie jest polską firmą, więc „polskie warunki” możesz sobie wsadzić w kieszeń…
@Army2510 Wiesz, że komentarze są po to aby napisać swoją opinią? Poza tym o jakich milionach ty mówisz, kreska ładna, ale jeśli chodzi o animację to 10 lat temu lepiej wyglądały kreskówki na cartoon network.|Poza tym nie mieszaj w to narodowości bo ta nie ma znaczenia.
Czytałem kiedyś komiksy z tymi postaciami i muszę przyznać, że klimat oddano tutaj w 100%, w dodatku zapowiada się na dużą dozę humoru.
Pierwszy komiks który kupiłem, film wygląda podobnie
@CYBERTRIBAL źle zrozumiałeś moją wypowiedź. To, że wygląda podobnie to nic dziwnego bo stylistyka obu komiksów była bardzo podobna. Chodziło mi o to, że pod względem animacji postaci stare z Asterixem a to co jest tutaj dzieli przepaść. Niestety na niekorzyść KiK. Żeby nie było, że czepiam się tylko tego co nasze to tak jest niestety na całym świecie. Choćby porównanie starych kreskówek z serii Tom & Jerry a współczesne.
Te nowe stoją o kilka poziomów niżej pod względem płynności i dynamiki ruchu postaci. Są bardzo sztywne a mimika nie jest nawet w połowie tak żywa. Ale nie dziwię się. Tamte techniki są bardziej czasochłonne więc mało kto już rysuje animację klatka po klatce.
@Arlekin Niestety muszę się z tobą zgodzić, Asterix i Obelix pod względem technicznym prezentują się znacznie lepiej niż KiK. Tutaj tak na oko to wygląda jakby wszystko zostało na chama wyanimowane we flashu. Mam na myśli gównie sposób poruszania się postaci i mimikę, bo styl komiksów oczywiście zachowują.
@TheMerowing Zgadzam się z Atakiem Tytanów co do przekazywania emocji, ostatni sezon jest cholernym rollercosterem emocjonalnym.
Mnie tam kreska i animacja sie podoba. Gorzej jednak z podlozonymi glosami :(|Tragedia z wyborami jak zawsze…
No, sami koneserzy, krytycy i smakosze. Sztywne animacje? A kogo to? Na pewno nie tych, którzy się tymi komiksami w latach 90-tych zachwycali i do których głównie jest to kierowane. Oglądajcie sobie swoje dragonbole i pikaczony i inne takie. Wygląda to nieźle, głosy aż tak bardzo nie przeszkadzają, Boberek jako Mirmił mi nie pasuje, Jaga, Łamignat, Hegemon i Kapral całkiem całkiem, kogokolwiek dali by jako Kajka i Kokosza to nigdy nie będzie do końca pasował. Ogólnie jest nieźle, kreska zadziwiająco podobna
@nietrol no tak, bo w filmie animowanym nie wypada zwracać uwagę na jakość animacji… jeśli Tobie jej średnia jakość nie przeszkadza to Twoja sprawa. Ale nie oznacza to, że innym nie może ona przeszkadzać. Pracuję trochę w pracy przy animacjach i dla mnie jest to rzecz na której jakość mocno zwracam uwagę. Równie dobrze ja mogę napisać – a kogo to, że Boberek jako Mirmił Ci nie pasuje. Po to chyba są komentarze żeby wyrażać swoją opinię.
@nietrol – jestem jednym z tych, którzy zachwycali się komiksami (i nie w latach 90. reedycjami reedycji, tylko w latach 70. i 80. pierwszymi wydaniami) i jakość animacji bardzo mi przeszkadza. Postacie, w komiksach pełne życia i charakteru, tutaj mają ruchy, gestykulację i mimikę jak zombie w gipsie. A kreska jest za cienka, w sensie dosłownym, nie przenośnym.
@nietrol Teraz to dopiero napisałeś. |Akurat ludzie znający materiał źródłowy to najsurowsi krytycy bo znają już fabułę i mają wyrobione oczekiwania. |Dlatego też zwracają uwagę na rzeczy, które umkną komuś kto widzi to pierwszy raz.|Nie bez powodu wszelkie adaptacje zostają najbardziej zjechane przez właśnie fanów oryginału.|I nawet nie wspominam o sentymencie, który często potrafi mocno przyćmić to co faktycznie widzieliśmy w dzieciństwie.
Najwyżej to będzie taki polski Berserk, gdzie większość komentujących będzie narzekała na animację 😛