
Just Cause 3: Darmowa wersja próbna

Akcja potrwa niecałe dwa dni.
Rico Rodriguez nigdy nie stał się przesadnie popularny, a i grom z jego udziałem daleko było do miana wielkich hitów (co wcale nie znaczy, że były kiepskie). Owa „niezłość” Just Cause 3 (średnia ocen waha sięod 71 do 74% w zależności od wersji, przy czym najwyższą może pochwalić się pecetowa), spowodowała zapewne, że wiele osób bało się zaryzykować pieniędzmi, by przekonać się, czy wywoływanie radosnego chaosu przypadnie im do gustu. Przez najbliższe godziny można to zrobić za darmo. Wystarczy kliknąć TUTAJ i pobrać wersję testową. Przypomnijmy, że niedawno produkcja doczekała się moda wprowadzającego tryb dla wielu graczy. Znajdziecie go TUTAJ.

Czytaj dalej
6 odpowiedzi do “Just Cause 3: Darmowa wersja próbna”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Oferta potrwa niecałe dwa dni.
Kupiłem na wyprzedaży steam. Polecam grę, chociaż model jazdy nie jest idealny, czasami klatkuje na dobrym sprzęcie, a sama gra nie jest chyba troche zbyt łatwa. Bardzo przyjemnie się gra, piękna rozwałka (robienie rozróby jest według mnie dużo lepsze niż w GTA V) i wspaniały i duży świat. Na pewno nie można tego nazwać crapem, ani przeciętniakiem, po prostu dobra gra.
Przed premierą zamówilem jc3 a potem dokupiłem season pass.Troche pieniędzy poszło,ale warto było.Ponad 100h na liczniku 🙂
Na PS+ w sierpniu będzie za darmoszkę B)
Gra nie dla każdego. O ile w Mad Maxie (od tego samego studia) bawiłem się wyśmienicie, tak JC3 odinstalowałem po niespełna 15 minutach. Dzięki wielkie za to demo, bo Just Cause 3 jest teraz w niezłej promocji na Steamie i korciło mnie żeby kupić :). Po wersji próbnej już wiem, żeby trzymać się od tej gry z daleka.
@RedCrow Ja tak mialem z Dwojka. Mam pelniaka z CDA, inaczej pewnie nigdy bym nie kupil. Zaistalowalem, wlaczylem ze dwa razy, pogralem pare godzin i gre porzucilem uznajac za nudna strzelanke z monotonnym i niewartym zwiedzania swiatem. Ale jakis czas pozniej wrocilem, oczekujac nie sandboxa, a pojechanej rozpierduchy i wciagnela mnie bez reszty. Zaliczylem wszystkie misje, zatluklem kazdego generala i dalej bylo mi malo. Kwestia oczekiwan, a gra jedyna w swoim rodzaju.