
Indivisible – Twórcy Skullgirls zbierają pieniądze na połączenie erpega z platformówką [DEMO] [WIDEO]
![Indivisible – Twórcy Skullgirls zbierają pieniądze na połączenie erpega z platformówką [DEMO] [WIDEO]](https://staging.cdaction.pl/wp-content/uploads/2025/03/383170e8-7bb9-4df2-a601-2b84db684ecc.jpeg)
Trochę Super Metroida, trochę Valkyrie Profile, dużo doświadczenia ze Skullgirls. Już grywalne demo po parunastu minutach rozwija skrzydła na tyle, że pełna gra na pewno ożywi skostniały i przewidywalny już gatunek Metroidvanii… jeśli tylko wszyscy dorzucimy w kierunku gry po parę groszy. Chyba warto – satysfakcjonujący system walki i możliwość prostego budowania ciekawych combosów w połączeniu z rozwiniętą eksploracją już prezentuje się smakowicie. Więcej haseł: dwuwymiarowe, ręcznie animowane sprite’y, mnóstwo elementów kustomizacji i dostosowane do nich wyzwania, 20-30 godzin gry (bliżej Chrono Triggera niż kobył), muzyka Hiroshiego Kikuty (Secret of Mana 2, Koudelka), wymagania sprzętowe porównywalne z przyzwoitym tosterem, inspiracja różnymi kulturami i mitologiami z naszego świata.
Szczerze mówiąc, dostępny POD TYM ADRESEM prototyp już jest bardziej grywalny niż niejedno kompletne „dzieło” ufundowane Kickstarterem (patrzę na ciebie, Armikrogu). Grę możecie wesprzeć TUTAJ. Podział budżetu jest dość czytelny – 1,38 miliona dolarów na grę, 120 tysięcy na opłaty dla Indiegogo. Jeśli uda się ufundować grę, wydawca z 505 Games zachęcony pozytywnym odezwem graczy zaoferuje 2 miliony dolarów z własnej kieszeni. Powodzenia!

Czytaj dalej
9 odpowiedzi do “Indivisible – Twórcy Skullgirls zbierają pieniądze na połączenie erpega z platformówką [DEMO] [WIDEO]”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
30 baksów za grę która wyjdzie w 2018 :Dnie powinno być tak że płacimy ułamek ceny wyjściowej bo efekt końcowy jest niewiadomy, a ttuja żadają pełną kwotę i jeszcze tyle czekania
Czekałem na początek tej kampanii od pierwszych zapowiedzi i moje 30$ już do nich leci. | |@robart No cóż ten element ryzyka zawsze był częścią crowdfundingu. Jeśli chcesz mieć gwarancję jakości to sobie zobacz ich poprzednią grę, Skullgirls.
Jeśli będę mógł, to wesprę na pewno. MikeZ wie co robi.
Heh… w czasie gdy ogrywałem demo do pokoju weszła żona i pyta „z czego tak cieszysz?” :)A robart ma rację. Za $30 to ja tę grę kupię po premierze i bez ryzyka. IMHO jakiś konkretniejszy przywilej fundatorzy mieć powinni niż tylko OST (a gra w pełnej cenie). To już preordery wychodzą korzystniej
Skullgirls jest grą, która mogłaby być wzorem tego, jak powinien wyglądać dobrze zrobiony indyk, więc twórcy mają moje pełne zaufanie… co nie znaczy, że się dorzucę, bo nieastety w chwili obecnej mnie na takie fanaberie nie stać. Ale życzę sukcesu.
pobrałem, zagrałem, nie rozumiem zachwytu. Ok, jest nieźle, ale taka walka na dłuższą metę będzie męcząca, graficznie jest fajnie, ale też bez cudów. Na rynku są lepiej wyglądające platformówki. Dosyć mocno przypomina pod względem rozgrywki Child of Light
Platformer + vania + rpg + slasher = Dust: An Elysian Tail.
Minimalnie się zawiodłem. Nie jestem fanem pseudo-turowej walki.
@Kimahri Dust nie jest RPG, Indivisible nie jest Slasherem. 😛