rek
rek

Immortals Fenyx Rising: Ni pies, ni lernejska Hydra na nowym gameplayu [WIDEO]

Immortals Fenyx Rising: Ni pies, ni lernejska Hydra na nowym gameplayu [WIDEO]
Mitologii nigdy dość.

Jestem przekonany, że spora część z was raczej z niecierpliwością na Immortals nie czeka. Nic w tym dziwnego, skoro Ubisoft w promocji gry skupia się na jej niefrasobliwym charakterze, a efekt kojarzy się raczej z młodszymi odbiorcami. Specom od marketingu umyka jednak jakoś fakt, że nowe dzieło twórców Odyssey może być sprawnym połączeniem typowej produkcji z otwartym światem francuskiego wydawcy z Breath of the Wild – a to już coś, co może intrygować.

Na krótko przed premierą firma ma dla nas kolejny gameplay, na którym możemy zobaczyć Immortals w pigułce: trochę walki, kilka zagadek, chwilę szybowania na skrzydłach itd.

Wieczorem (19:00) rozpocznie się zaś oficjalny stream:

Immortals: Fenyx Rising pojawi się 3 grudnia na PC (Epic Games Store, Uplay), Xboksie One, Xboksie Series X/S, PlayStation 4, PlayStation 5 i Nintendo Switchu.

rek

17 odpowiedzi do “Immortals Fenyx Rising: Ni pies, ni lernejska Hydra na nowym gameplayu [WIDEO]”

  1. co jak co ale 250 zł (400 za „full” O_O )na start za grę to jednak już stanowczo za dużo jak dla mnie :/ czekamy na jakieś obniżki. Szkoda że nie dostosowali cen jak w „innych krajach bo tam zarabia się mniej”. 😀

  2. @DDragon|Nawet w wersji na PS5 kosztuje 220 zł, więc ceny raczej bym się nie czepiał.

  3. i tak to ubi, za parę miesięcy będzie jeszcze taniej i w wersjach deluxe czy co tam mają. nie warto teraz tego brać.

  4. CzlowiekKukurydza 30 listopada 2020 o 11:14

    Źle to nie wygląda, ale chyba jednaka nie moje klimaty.

  5. Po sukcesie Zeldy wychodzą gry „Zeldo-podobne”. Genshi Impact i teraz to. Nie mówię, że to coś złego bo wiadomo jak to w branży wygląda – kopiuje się coś dobrego i implementuje w swoich pomysłach. Póki rodzi się coś fajnego to jestem jak najbardziej za. Boję się tylko, że nasrają tego tyle w przyszłości i wszystkim się przeje.

  6. @Juneo|Najbardziej przeje się tym, co nie mają Switcha i generalnie oferta Nintendo niespecjalnie do nich trafia, prawda? Genshin Impact ma się do Zeldy jak Cyberpunk do GTA – w obu występuje kilka na pierwszy rzut oka podobnych elementów i to właściwie tyle.|@gamingman21|A jak poczekasz do 2030, to będziesz mógł nabyć cały pakiet za dyszkę! Jaki sens kupować w tej dekadzie?

  7. Ubi już od dawna ma taką politykę sprzedaży gier. Podstawka 260, a pakiet ze wszystkimi dlc za 400. Tak było już za czasów Origins

  8. @Shaddon, w żaden z wymienionych przeze mnie tytułów nie grałem, jedynie game play’e widziałem. Zawsze odnosiłem wrażenie, że to są takie same gry z innym uniwersum i dlatego się zobaczy jak długo ludzie będą takiego typu gry kupywali. Zelda to był tylko Switch i któraś tam jeszcze konsola od Nintendo. Genshi Impact i gra Ubi to już coś dla innym platform, gdzie brakowało takich sandbox’ów. Sukces GI to pokazał i jak widać Ubi też szuka tam swojego miejsca. Czy będzie to dobra gra? Recenzje pokażą.

  9. Ehhh…. Pograł by w coś nowego ale nie za 4 stów y… Tak ciężko to zrozumieć nie? Idź kup za 4oo żeby reszta też musiała na premierę tyle bulić w przyszłości za inne gry. Albo czekaj „dekadę” jak to powiedziałeś. Shaddon i ubi nigdy się nie wycofają z tych cen im to pasuje. Bogacz i bogate corpo 🙂

  10. @gamingman21|Chłopie, a kto ci każe wydawać 400 zł? Nikt trzeźwo myślący nie kupuje tych najdroższych edycji, bo też nie ma takiej potrzeby. Jeśli chodzi o stosunek ceny do zawartości, to akurat Ubisoft niespecjalnie ma z kim konkurować, bo właściwie każda z ich gier zapewnia rozrywkę na minimum kilkadziesiąt godzin – i to bez żadnych DLC. Z drugiej strony, jeśli naprawdę nie stać cię na nowości, to zrób tak jak mówię: czekaj dekadę i kup w cenie piwa. W czym widzisz tu problem?

  11. @gamingman21 gdzieś na początku tego roku zagrałem po raz pierwszy w AC Odyssey. Kupiłem ją na jakiejś promocji za 40zł, spędziłem w niej blisko 100 godzin i uważam, że był to udany zakup. W najnowszą odsłonę zagram pewnie gdzieś w przyszłym roku bo 200zł to dla mnie za dużo za grę. Ale jeśli inni są gotowi tyle zapłacić to ich wola. Producent taki jak Ubi dobrze wie na ile sobie może pozwolić więc ceny te nie są czymś nieprzemyślanym.

  12. Spójrzcie też na w inny sposób kupując gry na premierę. Niestety, żyjemy w czasach, gdzie gry są bardzo łatane po tym jak zostają wydane. Wybieraj – zapłać więcej za produkt nie do końca ukończony, bądź daj sobie czas, by cieszyć się później poprawionym tytułem za mniejsze pieniądze. Decyzja należy do was. Kwestia indywidualna. Każdy wie ile ma w portfelu i wie na co może sobie pozwolić.

  13. Jakby ludzie nie kupowali drogich gier to wydawcy by je obniżyli. A że kupują to ceny nie spadają.

  14. @Windcaller|Tylko ktoś, kto w ogóle nie zna historii branży może pisać takie farmazony. Powiem ci, co by się stało, gdybyśmy nie kupowali tych gier: wydawcy przestaliby łożyć na nie pieniądze, a podległe studia byłyby zamykane jedno po drugim. Biznes to biznes. Nie będzie przynoszących duże zyski w perspektywie krótko i długoterminowej tytułów AAA, to wydawcy przerzucą się na mobilki i gry „free to play”, bo tam są prawdziwe pieniądze.

  15. Powstanie kiedyś w końcu sandbox/RPG, w którym postać będzie mogła latać dłużej niż kilka sekund ?

  16. a niech zamkną te studia, ceny gier spadną do 100 zł i będziemy grać w „innowacyjne” indyk, bo tylko to na rynku będzie. corpo win, my też win. a młodzież szkolna zostanie w Fortnicie. kolejny win. po tym co ostatnio te wielkie corpo odwalaja to nie chcę grać w ich gry.

  17. Ja czekam na recenzję, jestem tym tytułem o wiele bardziej zainteresowany niż nowym assasynem czy Watch Dogs.

Dodaj komentarz