rek
rek
07.06.2017

Ile czasu posiadacze XBO spędzają na graniu w tytuły z X360?

Ile czasu posiadacze XBO spędzają na graniu w tytuły z X360?
Z badań przeprowadzonych na osobach zalogowanych do usługi Xbox Live wynika, że stare hity mają niewielu fanów. A jeśli już ktoś gra na XBO w tytuły z X360, najpewniej jest to Call of Duty: Black Ops, Rayman Origins lub Skate 3. Taki zaś Red Dead Redemption zajmuje dopiero dziesiąte miejsce.

Wyniki badań przeprowadzonych przez serwis Ars Technica między 26 września 2016 a 12 lutego 2017 potwierdziły słowa szefa marketingu Sony, Jima Ryana, który ostatnio pytał w kontekście braku wstecznej kompatybilności na PS4 (więcej o tym możecie przeczytać w tym newsie):

Dlaczego ktoś w ogóle chciałby grać w starocie?

Cóż, wygląda na to, że Jim wiedział, o czym mówi, deklarując, że dużo ludzi prosi o wsteczną kompatybilmność, ale niemal nikt z niej nie korzysta. Według Ars Technica sytuacja w przypadku Xboksa One wygląda tak:

Xbox-One-BC_4bon.png

Przyznacie chyba, że zaledwie 1,5% (bo taki odsetek korzystał ze wstecznej kompatybilności) to wartość śmieszna. Są to oczywiście tylko dane przybliżone, zebrane na podstawie tego, co robiły osoby zalogowane do Xbox Live, ale nie wydaje się, by proporcje były znacząco przekłamane.

A skoro już przy wstecznej kompatybilności jesteśmy, oto lista najpopularniejszych tytułów z X360 odpalanych na XBO: 

XBO-BC-odestek-graczy_4bon.png
rek

15 odpowiedzi do “Ile czasu posiadacze XBO spędzają na graniu w tytuły z X360?”

  1. Nie pozdrawiam wszystkich komentujących poprzedni news o graniu w stare tytuły („Szef marketingu Sony: Dlaczego ktoś w ogóle chciałby grać w starocie?”), którzy jęczeli i płakali za starociami jednocześnie „opluwając” pana z Sony. |Fakty mówią same za siebie.

  2. @le_Fey:|To, ze wiele osób nie zgadza się z opinią Pana z SONY to nie oznacza, że od razu go „opluwają” (jasne, były też komentarze stricte negatywne). Jednakże te „fakty”, o których mówisz też są deczko naciągane. Czemu? Ano dlatego, że taki (przykładowo) „Mega-Man Legacy Coll.” jest liczony jako „nowa” gra ale jak przypatrzeć się uważniej to mamy tam kompilację gier z przedziału 1987-1993. Pan z SONY wyraził się niezwykle ogólnikowo i dlatego wkurzył tyle osób… źle dobrane słowa i powstaje problem 😉

  3. @ Makintosh|Przekaz tego newsa jest jasny (niezależnie od tytułów gier) „Przyznacie chyba, że zaledwie 1,5% (bo taki odsetek korzystał ze wstecznej kompatybilności) to wartość śmieszna”.

  4. słowo klucz „estimated”. z badań statystycznych wynika że:|”In the end, only about 1.5 percent of the more than 1.65 billion minutes of Xbox One usage time we tracked was spent on the 300+ backward-compatible Xbox 360 games, in aggregate. That translates to an average of just 23.9 minutes per sampled active Xbox One user spent on Xbox 360 games out of 1,526 average minutes of Xbox One usage during the sampling period.” Czyli średnio graliśmy 24 minuty na przestrzeni 5 miesięcy.

  5. Jak kolwiek by nie tłumaczyło się Sony z braku wstecznej kompatybilności, to pijarowo są w plecy, |nawet jeżeli ~1% graczy gra w tytuły z poprzebnich konsol.

  6. weźmy jednak pod uwagę, że najpopularniejsze gry na konsolach to sieciowe fps.

  7. Gry z X1 zajmują trochę ponad połowę czasu, więc jakby ograniczyć wykres tylko do growych czynności, półtora procenta wzrośnie do trzech. Nie aż tak zły wynik, biorąc pod uwagę, że te gry swoje złote czasy mają już za sobą i teraz się w nie gra albo z sentymentu, albo dla nadrobienia zaległości.

  8. U mnie jest to kilka do kilkunastu godzin miesięcznie. Biorąc pod uwagę, że mam całą kupkę nowszych gier na które nie mam czasu, w starsze gry gram zwykle z sentymentu, ot 1-2 questy w Oblivionie czy New Vegas, 1 dungeon w Torchlight albo kilka walk Soul Calibur.

  9. ha ha ludzie z sony dobrze mówili, kto by chciał grać w stary krap?

  10. Ale ale, jeśli się nie mylę z Xbox Live są podobne korzyści co z plusa playstationa, a co za tym idzie zniżki na nowe gry i gry darmo (? nw jak to wygląda na platformie MS), więc jest spora szansa że osoby bez aktywnej usługi online mają inne statystyki, jeśli dodamy do tego teorie przedmówcy o wywaleniu wszystkiego co nie growe może dać nam ciekawy wynik

  11. Zawsze jest lepiej mieć niż nie mieć to oczywiste, ale takie są fakty. Sam mam na półce 3 konsole podłączone. Gdybym chciał mógłbym wrócić do starszych tytułów w każdej chwili, ale po prostu mi się nie chce. Wolę pograć w coś nowego przy czasie, którego i tak mam mało. Użytkownicy XOne tak się podniecają tą kompatybilnością bo właściwie nie ma czym innym się podniecać do premiery Scorpio.

  12. VondesSznycel 7 czerwca 2017 o 19:42

    Jako, że osobiście nie miałem 360, co w goldzie/ w przecenach pojawi się jakiś fajny tytuł (zwłaszcza ze co-op split screen) to ogrywam…

  13. Co się dziwić, skoro na X360 wyszły może ze trzy interesujące ekskluziwy.

  14. @Angrenbor – serio? Na Xboxa 360 3 interesujące exy? Ale interesujące Ciebie czy ogół? Bo zdaje mi się, że to spora różnica. Czyżby tendencja na narzekanie na brak exów na XO przenosiła się już na X360, konsolę która przez praktycznie całą poprzednią generację wiodła prym?

  15. Podobno dane pochodzą ze źródła niezależnego bez informacji czy danych Microsoftu. O tyle ciekawe że całość została zawężona do niewielkiej grypy graczy posiadających konsolę i na tej podstawie oparto statystycznie dane. Typowa próba na badanych jak w ankiecie tylko że na podstawie gamertagów. Nie przedstawia całości oraz jakości badania. Microsoft zaprzeczył w wiarygodność danych. Niektóre osoby w badaniu miały konta założone online bez posiadania Xboxa One, teoretycznie nie grały wcale pomimo konta XBOX.

Dodaj komentarz