25.08.2021
20
Horizon Forbidden West: Poznaliśmy datę premiery. Pierwsza część z 60 fps-ami na PS5
Patch pobrać możemy już dziś.
Niestety, Guerrilla Games swoją obecność podczas Opening Night Live ograniczyło jedynie do krótkiego oświadczenia reżysera gry, Mathijsa de Jonge’a. O przesunięciu premiery na przyszły rok nieoficjalnie słyszeliśmy już wcześniej, na szczęście teraz wiadomo, że aż tak długo czekać znowu nie będziemy.
Horizon Forbidden West zawita na PS4 i PS5 18 lutego 2022. Preordery ruszają w przyszłym tygodniu (2 września). Co więcej, od dziś PlayStation 5 pozwoli uruchomić Horizon Zero Dawn w 60 klatkach na sekundę – stosowny patch zadebiutował właśnie na serwerach.
Czytaj dalej
![Star Wars: Battlefront – DICE nie stworzy kolejnej części [PLOTKA]](https://staging.cdaction.pl/wp-content/uploads/2025/03/db788177-1af8-4d7b-96e2-244cdc985520.jpeg)
![Humankind: Do sieci trafiło demo udanej strategii [WIDEO]](https://staging.cdaction.pl/wp-content/uploads/2025/03/88fb7224-136d-4397-9f70-2e230ef4a066.jpeg)
20 odpowiedzi do “Horizon Forbidden West: Poznaliśmy datę premiery. Pierwsza część z 60 fps-ami na PS5”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Od jakiegoś czasu ogrywam sobie relaksacyjnie Horizona i, bogowie, jak te 30 klatek bolało… W końcu!
@Shaddon Nie wiem, ograne na Slimce i 30 fps mi raczej nie przeszkadzało. Co innego RDR2, tam input lag bolał mocno.
Strzelam, że jeszcze z raz przesuną.
@Cartee|Sprawdziłem – to teraz jakby zupełnie inna gra, mówię poważnie. Nie mam pojęcia jak konsolowcy tolerowali standard 30 fps/s, ale różnica w odczuwalnej płynności dosłownie urywa tyłek. Coś fantastycznego.
Też Shaddon : Z ciekawości zapytam: czym się ta „wygoda” przejawia? Nieustanną gonitwą za coraz nowocześniejszymi podzespołami? Wieczną zabawą w „pójdzie mi, czy nie pójdzie”? Marnowaniem czasu na grzebanie w opcjach, bo ktoś położył optymalizację i teraz trzeba szukać złotego środka na własną rękę? Użeraniem się ze sterowaniem, które w grach multiplatformowych niemal zawsze tworzone jest w pierwszej kolejności z myślą o konsolach? Wszystkio to przerabiałem regularnie przez ponad dwie dekady. Nigdy więcej.
Jak konsolowcy tolerowali standard 30 fps/s? Ty nam powiedz 😉
@ Sasquatch|Rzecz w tym, że nie mnie o takie rzeczy pytać, panie kolego. Przez ponad dwie dekady grałem wyłącznie na PC, z reguły dość mocnych, a moimi pierwszymi konsolami są PS5 i Xbox SX gdzie, na szczęście, mierzy się już w 60 klatek, a więc wartości zdecydowanie bliższe temu, co od bardzo dawna oferują pecety. Fakty są natomiast takie, że PS5 kosztuje 1/3-1/4 tego co RTX 3080, na którym Horizon (też w 4K) działał niewiele szybciej, a wyglądał gorzej przez brak HDR.
A to przepraszam. Myślałem, że ktoś kto gra na „dość mocnym” PC nie zastanawia się czy gra mu w ogóle pójdzie czy nie pójdzie, lub męczy się z opcjami w pogoni za złotym środkiem (60 fps?) Inne pojęcie mocnego PC. Ceny GPU to patologia obecnie – nie ma dyskusji. HDR to chyba jednak kwestia Twojego monitora/TV, nie GPU?
@Sasquatch|I dobrze kolega myślał, bo nawet posiadanie BARDZO mocnego PC nie tylko nigdy nie gwarantowało wyciągnięcia z każdej gry maksimum możliwości, ale czasem nawet tego, że gra w ogóle się uruchomi (szczególnie w przypadku starszych tytułów). Dla przykładu, 3080 „teoretycznie” powinna trzymać 60 klatek w 4K, ale w praktyce często nie da się tego osiągnąć bez grzebania w opcjach.|Co do HDR, to problemem jest sam Windows, który dopiero od niedawna obsługuje HDR w jakimś tam akceptowalnym stopniu.
Konsolowe 4K to nie jest prawdziwe 4K. Pomijając już fakt, że Horizon Zero Dawn ma opcje „konsolowych ustawień” i można sobie sprawdzić jak wygląda na maksymalnych ustawieniach, a jak na „konsolowych”.
@konres44|Posiadam obie wersje, konsolowa wygląda lepiej, właśnie z uwagi na znacznie bardziej zaawansowany HDR, a to tytuł, który z tej technologii wyciąga ile tylko się da – w przypadku wielu innych aż takiej różnicy nie ma. Można zapytać, co masz na myśli twierdząc, że konsolowe 4K to nie 4K? 😛
Patch ściągnięty i dzisiaj potestuje. Nie grałem dużo w HZD ale grało się dobrze. Zobaczymy jak będzie teraz w 60fps i czy zauważę różnicę
@Shaddon Jakiegoś wyjątkowego pecha musiałeś mieć z tym PC, albo kitujesz nas i grałes na jakimś kartoflu. OK, były wyjątki – Unreal w max detalach ograłem pierwszy raz bodaj 3 lata po premierze. Pierwszy Crysis też zarzynał high-endowy PC w max detalach. To dwie gry które na moim bardzo mocnym PC robiły problemy. Później przyszła era zwalonych portów konsolowych, ale i tutaj jedyne co zapadło mi w pamięć to Batman Arkham Knight i Dishonored 2 – po spatchowaniu było już jednak płynnie na ultra.
Bij zabij, nie widzę różnicy w HDR w Horizonie na Asusie PG32UQX Win10 i na PS5 podpiętym pod Sony X90J.
Czy czasy ładowania skróciły się znacznie na PS5? To była największa wada wersji na PS4, jeśli chodzi o technikalia
@Sasquatch|Bodajże w marcu Windows otrzymał aktualizację poprawiającą HDR, więc na pewno jest lepiej, choć nadal nie mam problemu z dostrzeżeniem różnicy. Tyle, że nie posiadam przywołanego przez ciebie monitora z absolutnego topu topów, kosztującego kilkanaście tysięcy złotych.|Wspominasz Unreala, ale ja nie wybiegałbym tak daleko w historię. Orientujesz się może jak działała Forza Horizon 4 na PC? Albo RDR 2? Control? Wiedźmin 3 przed łatką optymalizującą HairWorks? To tylko kilka losowych tytułów.
@Spokoluzak|Na PS5 gra ładuje się około 50-60% szybciej niż na PS4 Pro, jeśli wierzyć testom. Sam czasu nie mierzyłem, ale pierwsze ładowanie trwa „na oko” około 30 sekund, kolejne są znacznie krótsze.
Może wreszcie się przekonam do jedynki
@Shaddon Jak już pisałem, mamy inną definicję mocnego PC. W Forzę nie grałem, nie wypowiem się. RDR 2 przed dodaniem obsługi DLSS też nie, teraz jest mega dobrze w 4k. Control czeka na swoją kolej. Wiedźmina 3, wstyd się przyznać, ograłem dopiero w zeszłym roku i śmigał w 4k z modem HD Reworked Project aż miło. Polecam swoją drogą. Wiedzę, że nasze różnice w postrzeganiu grania na PC mogą wynikać też z tego, że ogrywasz wszystko w dniu/zaraz po premierze. Chciałbym mieć tyle czasu na granie, zazdroszczę.
o cudnie!