
Homeworld: Shipbreakers – Duchowy następca… oficjalną kontynuacją!

W trakcie amerykańskich targów PAX Prime ujawniono, że Hardware: Shipbreakers znane jest od teraz jako Homeworld: Shipbreakers. Randy Pitchford wraz ze swoim studiem Gearbox Software postanowił wspomóc twórców z Blackbird i nie tylko udzielił im licencji, ale wsparł finansowo. To dobra wiadomość – developerzy nie mieli bowiem już środków na dokończenie swojej gry, a potrzebowali „wiele milionów dolarów”.
Sam Pitchford wraz ze swoim współpracownikiem Brianem Martelem uznali, że Gearbox Software lepiej zrobi wydając pieniądze na dokończenie Homeworld: Shipbreakers niż marnować fundusze na własną produkcję, zwłaszcza, że twórcy Borderlands 2 nie mają zbyt wielkiego doświadczenia w gatunku RTS-ów sci-fi.
Dyrektor generalny studia Blackbird, Rob Cunningham, przyznał, że przejęcie praw do marki Homeworld przez Gearbox Software zbiegło się w czasie z okresem, gdy jego ekipa zaczęła myśleć o znalezieniu partnera wydawniczego. Zespół sam chciał wykupić serię od bankrutującego THQ, ale na szczęście od dawna pozostawał w przyjacielskich stosunkach ze studiem Pitchforda.
Więcej o projekcie przeczytacie TUTAJ.

Czytaj dalej
10 odpowiedzi do “Homeworld: Shipbreakers – Duchowy następca… oficjalną kontynuacją!”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Hardware: Shipbreakers to nowa gra byłych pracowników studia Relic Entertainment, która miała być duchowym następcą Homeworlda. Miała być, bo dosyć nieoczekiwanie projekt stał się… oficjalną kontynuacją serii! Dysponujące prawami do marki Gearbox Software postanowiło zrobić z nich użytek i udzieliło licencji niezależnym developerom.
Podoba mi się to podejście! Mam nadzieję, że efekt będzie zadawalający 🙂 .
Brakowało „wiele milionów dolarów”. Na co liczyli?
Jedynie co mogę powiedzieć to: F¥ck yeah! 🙂 Ale chyba będzie nie sequelem a prequlem… Chociaż może…
Noo… to się nazywa dobra wiadomość! Tyle czekałem na nowego Homeworlda… Zastanawiam się tylko co Relic na to…
@TruthDefender – chyba nic. Nie mają prawa do marki, którą od THQ przejęło Gearbox. A oni licencji udzielili Blackbirdowi. 🙂
No i piątka. Oby jeszcze DarkSiders zostało dokończone przez Crytek USA i będzie gitara.
Super. Jednak Gearbox robi coś pożytecznego z tą licencją. Tak trzymać!
Brawo:) Niech będzie to przykład jak korzystać z praw do dobrych marek. Myślę, że to powinno małe niezależne studia natchnąć nadzieją;) Warto tworzyć gry w klimatach znanych z uznanych tytułów, chociaż może w tym przypadku było łatwiej;) Jednak jestem w stanie wyobrazić sobie sytuację w której małe studnia dev tworzą prevki i duże studnia kupują od nich gotowe produkcje i wydają pod znaną marką…
Yes, yes, yes 😀