
Hogwarts Legacy: Główny projektant odchodzi z zespołu z powodu wzbudzanych kontrowersji

Erpegowe Hogwarts Legacy powstaje już od wielu lat, o czym wiedzieliśmy na długo przed oficjalną zapowiedzią dzięki wyciekowi gameplayu z 2018. Warner Bros. produkcję pokazało światu dopiero kilka miesięcy temu, ale i tak zdążyło już od tego czasu przesunąć datę premiery na przyszły rok. O grze jest jednak stale głośno z innych powodów.
Wpierw wizerunkowym problemem stała się sama twórczyni uniwersum, J.K. Rowling, która od jakiegoś czasu oskarżana jest o transfobię. Developerzy szybko zaznaczyli, że autorka sagi o Harrym Potterze nie pracuje nad produkcją, a według najnowszych doniesień Avalanche Software* w swoim dziele pozwoli graczom stworzyć transpłciową postać.
W ostatnich tygodniach głośniej zrobiło się za to o postaci głównego projektanta tytułu. Liam Robertson, dziennikarz pracujący m.in. z Did You Know Gaming? czy Nintendo Life, zauważył bowiem, że Troy Leavitt prowadził w przeszłości (ostatni film opublikował dwa lata temu) kanał na YouTubie, na którym m.in. angażował się w głośne Gamergate czy krytykował Feminist Frequency.
W konsekwencji część graczy zaczęła wręcz wzywać do bojkotu Hogwarts Legacy. Choć trudno określić, czy miałoby to jakiś wpływ na ostateczną sprzedaż gry, obecna atmosfera wokół niej na pewno nie cieszyła twórców. Leavitt postanowił więc – jak twierdzi, dobrowolnie – odejść ze studia.
1. I have made the decision to part ways with Avalanche Software. I have nothing but good things to say about the game, the dev team, and WB Games.
— Troy Leavitt (@Troylus_true) March 5, 2021
2. I will be releasing a YouTube Video about this soon on my channel.
Jak developer jednak zaznaczył, w momencie decyzji czuł się „absolutnie pewny” swojej pozycji w Avalanche Software. Zapowiedział też, że powody rezygnacji wyjaśni w nadchodzącym filmie. O samej grze i zespole ją tworzącym ma zaś do powiedzenia „wyłącznie dobre rzeczy”.
Hogwarts Legacy trafi na rynek w 2022.
*Nie mylić z Avalanche Studios, twórcami m.in. Just Cause.

Czytaj dalej
74 odpowiedzi do “Hogwarts Legacy: Główny projektant odchodzi z zespołu z powodu wzbudzanych kontrowersji”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Cancel Culture to rak
Zastanawia mnie, czy tego typu przypadki już można podciągać pod przykłady myśl-zbrodni… Cancel Culture to rak, tak samo jak platformy społecznościowe, a w szczególności Twitter.
Karuzela kręci się dalej
Twitter to szambo pełne smutnych ludzi szukających dziury w całym. Ostatnio jeremy z the quartering został zaatakowany i fałszywie oskażony o różne rzeczy (między innymi swatting). Gdy zapowiedział,że idzie z tym do sądu to posty zostały usunięte natychmiastowo. Taka właśnie jest moc cancel culture. Idioci ulegający innym idiotom ją napędzają
Piątek wieczór i humor gituwa <3
prawica: w „tytuł gry” PONOĆ będize gej! nie oglądamy! bojkotujemy!|prawica: w „tytuł filmu” jest ZA DUŻO czarnych! nie oglądamy! bojkotujemy!|koleś wylatuje z roboty bo był chujem wobec innych|prawica: cancel culture to zło! nie wolno tak!
@AmberMozart problem w tym że nikomu nic nie zrobił. Cała kłopotliwa sytuacja wzieła się nie od pracowników studia tylko z tego że po prostu ktoś znalazł jego stary kanał w internecie w którym mówił te kłopotliwe opinie, po takim czasie równie dobrze mógł zmienić światopogląd w tych sprawach, ale już i tak wszyscy się na niego rzucili.
@AmberMozart a niby jak był ch*em wobec innych? Krytykował to że recenzenci growi dymali developera gry i ją i jej grę promowali. A potem krytykował to że reszta tych ścierw z Kotaku itp. zamiast potępić tamtych za ukrywanie faktu o relacjach z twórczynią albo za nie przekazanie tytułu komuś innemu do zrecenzowania to zaczęli oskarżać graczy że niby atak był dlatego bo developer miał cipę, nie dlatego że handlowała cipą za recenzje i promocję.
@korinogaro|Koleś, ale zluzuj z tym językiem, bo nie jesteś na prawicowym twitterze. OK?
@Shaddon, do mnie sapiesz a do AmberMozart nic? Precz szujo.
Koledzy, naprawdę musicie tak obajtkować? To forum publiczne, nie melina.
Lol xD
@korinogaro Po tylu latach nadal powtarza się kłamstwo o to, że Zoe Quinn spała z dziennikarzami growymi za recenzje jej darmowej gry. Gratuluję, rzuć jeszcze żartem o helikopterze i wspomnij o tym jak pięć lat temu feministka powiedziała parę negatywnych słów o tym jak kobiety są prezentowane w grach i będzie komplet.
@GolemDorfl Dobrze powiedziane.|Gdyby bili się jeszcze konsolowcy kontra pecetowcy to pewnie bym się jeszcze pośmiał, ale znowu mamy politykę.|Szambo znowu wywaliło, tu już nie jest zabawne, a zaczyna się robić męczące.
@Shaddon no tak, w komentarzy na CD-Action można użyć jednego przekleństwa, tak jak zrobił to @AmberMozart, ale 3 przekleństwa (jednego 2 razy) to już poziom prawicowego twittera.
@Twiniu Szambo, obojętnie czy prawicowe, centrowe, lewicowe, górne czy dolne, śmierdzi tak samo. Nawet jeśli różnimy się w poglądach to wymieniajmy się nimi, dyskutujmy, nie sprowadzajmy naszego ulubionego portalu do poziomu serwisów, których unikamy.
@Machot Jedyni ludzie którzy powtarzają to kłamstwo to ci co ją bronią bo przeciw prawdzie nie mają żadnych argumentów, więc musza zmyślać przeciwnikom inne. 😉 Spała za pozytywną prasę, nie recenzje.
@Kawalorn I rozumiem, że ją dostała? Wielokrotnie widziałem ludzi twierdzących, że pojawiały się pozytywne artykuły ale gdy pytałem o to gdzie mogę je znaleźć to zapadała cisza.
@Manchot To sobie znajdź artykuł Nathana Graysona na Kotaku o Depression Quest.
„Pszeciesz to prawda! Zobacz na kutaku, pszeciesz tam zawsze prawde piszom a redaktoży tam som bardzo objektywni, i wcale nie skrajni w jedmon strone!!!!!!11″|Also, JK tak jak 99% ludków którzy muszą trzymać gimmick skrajnego psycho lewaka ma głęboko w poważaniu całą „progresywność”, po prostu Rowling sie potkneła w jednym tweecie dotyczących osób trans jakiś tam srakich i stąd cała burza, jeszcze to dobrze pamiętam, bo przed tym miała dobry PR wśród psycholi.
@Kawalorn Masz na myśli ten, który został napisany zanim Grayson związał się z Quinn i tylko wymienił tę produkcję z nazwy? Masz może lepsze przykłady? Słyszałem, że tych artykułów było więcej niż jeden. Zakładam, że miałem znaleźć ten bo innych nie ma: https:kotaku.com/the-indie-game-reality-tv-show-that-went-to-hell-1555599284
@Machot nie chce mi się szukać wszystkiego ale przejżyj sobie chociażby ten wątek: https:www.reddit.com/r/KotakuInAction/comments/3ep1rm/did_the_initial_zoe_quinn_controversy_actually/
@korinogaro A czy ja mogę jakieś źródła dostać? Wspaniały tytuł wątku. „Czy udało się udowodnić, że coś nie wydarzyło?” Mnie się wydaje, że to działa w drugą stronę i trzeba udowodnić, że coś się właśnie wydarzyło.
@GolemDorfl I dlatego mój komentarz był skierowany konkretnie do @Shaddona, który skrytykował konkretnie @korinogaro, że jego komentarz ma poziom „prawicowego twittera”, a jednocześnie zignorował komentarz @AmberMozart, w którym również można znaleźć przekleństwo.
@Manchot może jak byś trochę poczytał to byś znalazł odniesienia. Info jest tak rozproszone po różnych artykułach że bez przeczytania wątku i załączonych archiwów nie da się tego przekazać w tych kilkuset znakach. Np. Kotaku w jednym artykule mówi że Nathan nie był w związku z Zoe za to w innym piszą że „Jeden z pracowników” był z nią w związku. Inne rzeczy wskazują na to że chodzi o niego bo znajduje się w napisach końcowych do jej gry, pojechali też razem na wakacje. Itd. tylko trzeba wątek przejżeć
OOO nie wiedziałem. że J.K. Rowling teraz jest gnębiona bo „nie popiera” transów. Ciekawy świat nam się robi.
O ile wszystkie komentarze są ciekawe i prezentują obydwie strony biorące udział w tym całym bałaganie… Uważam ze złoto powinno trafić do @tommy50 Już tak dawno się nie uśmiałem! A jeszcze nadgodziny nadchodzą ^^.
@korinogaro A to ja same artykuły a nie wątki redditowe.
@Equisetum Nie tyle nie popiera transów, z tego co pamiętam napisała, że istnieją 2 płcie w biologii, przez co stała się publicznym wrogiem nr 1 pewnych środowisk.
Szkoda. Czekałem na tę grę, ale widzę, że ważniejsze jest teraz kto jakie ma poglądy i co napisał X lat temu. Drama rodem z twittera
@Equisetum Ona napisała, że tylko kobiety miesiączkują. To jest ta skandaliczna wypowiedź… za chwilę jej wyciągnęli to, że wg nauki mężczyźni też mogą mieć menstruację (nikt tylko nie zauważył, że takie sytuacje są wywołane zmianami chorobowymi w organizmie, ale cóż). Wyraziła też poparcie dla kobiety, której nie przedłużono umowy o pracę bo stwierdziła, że są dwie płcie biologiczne i nie da się tego zmienić. Kobieta ta przegrała sprawę w sądzie ptacy, który uznał, że jej poglądy są obraźliwe. Tyle.
@taz159357 A nie?
@piterbro Oczywiście wcale nie napisała jeszcze całej książki jeżdżącej na przekonaniu, że transseksualne kobiety to gwałciciele i seryjni mordercy.
@Manchot napisała książkę kryminalną zainspirowaną dwoma rzeczywistymi sprawami morderstw. Morderca w książce nie jest nawet transseksualistą, a co najwyżej transwestytą. Oburzenie środowiska transseksualistów w tym wypadku jest tym samym co oburzenie narodowców po filmie „Pokłosie” bo pokazuj wg nich film ten pokazuje że Polacy podczas WWII jedynie „mordowali Żydów”.
@Twiniu W oparciu na jakie rzeczywiste sprawy? Ciekawa rzecz, statystycznie osoby transpłciowe w mediach są najczęściej przedstawione albo jako chorzy psychicznie przestępcy albo jako obiekt żartów. Wyobraź sobie rzeczywistość gdzie media o Polakach koncentrowała się na tym jak mordowali Żydów. Oczywiście w mediach często by uniknąć oskarżeń o nienawiść wobec Polaków pojawiłaby się czasem wzmianka, że to nie prawdziwi Polacy, tylko osoby, które obok bycia zbrodniarzami mają cechy utożsamiane powszechnie z
Polakami.
@Manchot a jak są satystycznie przedstawiani w mediach ludzie, posiadający własne zdanie? Och zaraz … to niedozwolone… najlepiej pierdzielić głupoty o jakiś mniejszościach narodowych rasowych i wierzeniowych i mieć nadzieje że zostanie się pozostawionym w spokoju… gdy przyjdą po Ciebie.
@alkair4 Czy ktoś ci zabrania bredzić od rzeczy?
A na G-O banują konta za krytykę poprawności… xD
@Manchot Chodzi o morderców Jerry’ego Brudosa i Russella Williamsa. Jak już pisałem morderca w książce nie jest osobą transseksualną – przebiera się za kobietę, aby zwabić ofiary. Jest opisane jak w młodości przebierał się za kobietę i się onanizował co wskazuje że występuje u niego transwestytyzm fetyszystyczny, czyli zaburzenie seksualne, a nie dysforia płciowa. Osoby trans płciowe mogą się najwyżej wściekać, jak to mają w zwyczaju, że nie mają w książce swojego przedstawiciela.
@Twiniu współczuję Twiniu, bo wyraźnie już wcześniej napisałeś, że masz na myśli sprawy prawdziwych morderstw… A musisz tłumaczyć się jak na komendzie przed policją, co za totalniactwo… Komuś tu za bardzo gotuje się w głowie, gdy słyszy słowo trans, Manchot spokojnie… Zamiast kierować się emocjami, warto na chłodno analizować fakty. Miłujmy się i kierujmy dobrą wolą, a nie jak podludzie skaczemy sobie do gardeł…
@Manchot Co do twojego przykładu z osobami „(…) mają cechy utożsamiane powszechnie z Polakami”. Jeżeli chcemy zachować analogię do afery z J. K. Rowling to media musiałyby podawać, że zbrodniarzami są jacyś inni Słowianie (np. Czesi), a przewrażliwieni narodowcy by się oburzali, że przedstawia się Polaków (bo w końcu tez Słowianie, a Czechów to w ogóle nikt nie zna) jako morderców Żydów. Bez sensu? Tak jak afera z książką J. K. Rowling.
@Twiniu Dziwnie się składa, że sama J. K. Rowling napisała też esej, w którym sugeruje, że dawanie praw dla osób transpłciowych może stanowić zagrożenie wobec biologicznych kobiet, gdy zezwoli im się na wchodzenie do toalet publicznych co ciekawie koreluje z treścią samej książki. Zbrodniarze w analogii posiadają cechy powszechnie kojarzone z Polakami. Interpretować możesz do woli, ale w międzyczasie ludzie boją się, że okoliczny imigrant z Polski przybył zabijać Żydów.
honk honk
@Manchot To dziwnie się składa, bo pisaliśmy konkretnie o książce, a nie o eseju, czy jakiejkolwiek innej działalności J. K. Rowling, ale skoro zmieniasz temat, to ok. W eseju stwierdziła, że dawanie praw dla tras płciowych kobiet (konkretnie tych, które nie poddały się korekcji płci, co jest ważne) jest zagrożeniem dla biologicznych kobiet, ale to nie te transpłciowe kobiety mają stanowić zagrożenie tylko mężczyźni udający kobiety. Helloł istnieją zbocznei mężczyźni, którzy chętnie skorzystaliby
@Manchot z takiego prawa i nikt nie ma żadnych narzędzi aby stwierdzić, czy rzeczywiście uważają się za kobiety, czy są jedynie zboczeńcami chcącymi wchodzić do damskiej toalety. Wszyscy ci „wrażliwi” i „empatyczni” jakoś ignorują fakt, że J. K. Rowling była ofiarą napaści seksualnej i dla niej to rzeczywiście może być ważny aspekt przeszkadzający w poparciu takiego prawa.
@Manchot A co do przykładu z Polakami – jeżeli posiadają powszechnie cechy kojarzone z Polakami, ale jednoznacznie można stwierdzić, że nie są Polakami tylko Czechami, to krytyka powinna iść w stronę tych, którzy mimo to kojarzą ich z Polakami, a nie do mediów, które przekazały informację o zbrodni.
@Manchot Rozumiem, że kontekst dotyczący autorki i jej poglądów mieliśmy zignorować? Nie tak to działa, temat jest nadal ten sam. Gwałciciele już teraz mogą wchodzić do toalet by dokonywać ataków na płeć przeciwną. Być może nie wiesz ale gwałt jest nielegalny niezależnie od tego jaki kto nosi strój, ale gwałcicielom to nie przeszkadza, choć co ciekawe najwięcej jego przypadków zdarza się wobec osób znanych gwałcicielowi a nie jak często się przedstawia na łowieniu losowych ludzi.
@Twiniu Od kiedy trauma jest podstawą do argumentacji przeciw przyznaniu praw jakiejś grupie? Krytyka za reprezentację w mediach powinna iść przede wszystkim w stronę tych, którzy jeżdżą na szkodliwych i nadużywanych stereotypach dla zysku a nie na ich odbiorcach.
@Manchot „Od kiedy trauma jest podstawą do argumentacji przeciw przyznaniu praw jakiejś grupie?”|jakich praw nie dostają trans jakie mają kobiety i mężczyźni ?|Bo jeżeli dalej mają fujare to zwyczajnie są zboczeńcami, tak jak każdy facet czy to kobieta co włazi do toalety czy przebieralni płci przeciwnej.|ale serio, powiedz mi jedno prawo jakie twoje urojenie mówi że nie mają.|Ja tam wiem jedno, Cancel culture to rak, jak każdy kto jest za tym ścierstwem.
@Manchot Wprowadzając jakieś prawo trzeba wziąć pod uwagę WSZYSTKIE możliwe konsekwencje tego prawa, a nie jedynie chciejstwo jednej grupy. Argumentu o traumie użyłem jedynie dlatego, że zapoznając się ze zdaniem ludzi o poglądach progresywnych często spotykałem się z argumentem, że ktoś „nie ma empatii” dlatego widzę tu hipokryzję, ponieważ „empatia” w stosunku do uczuć jednych grup jest popierana, a w stosunku do uczuć innych grup jest ignorowana.
@alkair4 Mnie na prawdę nie interesuje kto w twojej opinii powinien być uznany za zboczeńca. @Twiniu Wszystkie możliwe konsekwencje prawa z reguły uwzględniają oszacowanie balansu zysków i strat a jako, że gwałt statystycznie najczęściej dokonywany jest na osobach, które gwałciciel zna osobiście a nie na odławianiu ofiar z miejsc publicznych, prawdopodobieństwo napaści w toalecie jest nikłe. Empatię można jak najbardziej odczuwać dla ofiary jednocześnie nie respektując tego, że sama ofiara używa swojego
statusu jako amunicji dla postulowania za ograniczonymi prawami dla danej grupy osób. W ten sam sposób można by postulować za segregacją rasową.
@Manchot „Rozumiem, że kontekst dotyczący autorki i jej poglądów mieliśmy zignorować?” Dołączyłem do rozmowy w chwili kiedy jako argumentu użyłeś ewidentnej bzdury na temat książki J. K. Rowling. Miałem tę ewidentną bzdurę zignorować i pozwolić ci argumentować na podstawie zwykłego kłamstwa? Co do gwałtów wiem wszystko co na ten temat napisałeś. Nie widzę jednak powodów dla których fakt , że większość gwałtów jest popełnianych przez osoby znane ofierze ignorować możliwe ofiary napasiecie seksualnych
@Manchot dokonanych przez nienzajomych sprawców
@Manchot Jak chcesz opsie szacować balans i zysk to powinieneś porównać ogólną liczbę transseksualnych kobiet, które nie poddały się korekcji płci i które czują się urażone niemożliwością wchodzenia do żeńskiej toalety do ogólnej liczby kobiet, które zostały zgwałcone przez nienajmowego. Liczba kobiet zgwałconych przez osobę znaną nie ma tu nic do rzeczy. I tak BTW. w Europie drugą najpowszechniejszą przyczyną braku wyroku skazującego za gwałt jest brak wykrycia sprawcy.
@Manchot Więc może i większość gwałtów jest spowodowana przez osoby znane ofierze, ale nie jest to większość przytłaczająca, która usprawiedliwiałaby marginalizowanie ofiar gwałtów przez nieznajome osoby. Poza tym nie każda napaść seksualna kończy się zgwałceniem i nie każde przestępstwo seksualne jest uznawane na równi ze zgwałceniem.
@Manchot A pierwszą najpowszechniejszą przyczyną braku wyroku skazującego jest brak zgłoszenia gwałtu w ogóle, co trzeba uczciwie przyznać, stanowi większość przypadków
To „opsie” które napisałem 3 komentarze temu nie było skierowane do nikogo. To jakiś błąd podczas pisania, którego nie wymazałem przed wysłaniem komentarza i teraz nie mogę edytować.
@Twiniu W jaki sposób cię okłamałem? Książka J. K. Rowling powtarza znane od dawna i przerobione w niemal każde formie motywy dewianta, który przebiera się za kobietę, niezależnie od tego czy się jako kobieta identyfikuje czy nie. Nie ignoruję napaści seksualnych dokonanych na osobach nie znanych gwałcicielowi jednak zastanawiam się w jakim stopniu przyznanie osobom transpłciowym praw do wchodzenia do toalety dla płci z którą się identyfikują przyczyniłoby się odnotowalnego wzrostu napaści.
@Manchot Rozmawialiśmy na temat książki, a potem nagle zmieniłeś temat na esej. Skoro nie kłamałeś na temat książki, to dlaczego nagle przeskoczyłeś do zupełnie innego tematu?
@Manchot A co do toalet to podział został stworzony tylko i wyłącznie ze względu na różnice biologiczne, a nie kulturowe (tak samo jak rożne areszty i więzienia). Jeżeli ktoś się czuje kobietą pod względem kulturowym (gender), a nie ma zamiaru dokonać korekty płciowej aby stać się kobietą pod względem biologicznym (sex) to nie ma żadnych podstaw, żeby zezwalać takiej osobie na korzystanie z toalety dla kobiet.
@Twiniu Kontekst ma znaczenie. Praca J. K. Rowling nie istnieje w próżni. Biologiczny argument można by dać dla praktycznie wszystkich podziałów płciowych, które podobnie jak toalety są w ostatecznym rozrachunku tworem tylko i wyłącznie kulturowym. Ja osobiście jestem za wyeliminowaniem segregacji toalet według płci. Korekta płci generalnie nie zmienia chromosomów czy tego, że większość transseksualistów przechodzi terapię hormonalną dopiero w wieku dorosłym i po okresie dorastania.
@Twiniu Korekta płci to nie jest też pojedynczy zabieg. Jakie konkretnie trzeba przejść by spełnić twoje całkowicie losowe kryteria by być zakwalifikowanym jako przedstawiciel płci z którą się identyfikują?
@Manchot „kontekst ma znaczenie” – w tym wypadku nie ma ponieważ książka najzwyczajniej w świecie nie wpisuje się w konteksty, o którym mówisz. Poza tym tym rozumujesz tutaj przy pomocy „błędnego koła”. Najpierw argumentowałeś, że J. K. Rowling jest transfobką, ponieważ napisała książkę jeżdżącą na stereotypach dotyczących transseksualnych kobiet. Kiedy pokazałem, że w jej książce nie ma nic na temat transseksualizmu, ty stwierdziłeś, że ksiązka jest transforbiczna, ponieważ
@Manchot J. K. Rowling jest transfobką. Książka nie dotyczy transseksualistów, bo nie ma tam nic na temat transseksualistów. Wrzucanie osób transpłciowych do jednego wora z facetami, którzy przebierają się za kobiety jedynie dla osiągnięcia satysfakcji seksualnej, a na co dzień funkcjonującymi jako mężczyźni i uważającymi się za mężczyzn nie jest czymś korzystnym dla transpłciowych osób.
@Manchot Co do podziału spowodowanego „tylko i wyłącznie” cechami biologicznymi to trochę się zagalopowałem. Sam podział wynika z kultury, ale kryteria tego podziału są w 100% biologiczne, a nie kulturowe. Piszesz, że jesteś za zniesieniem podziału na toalety żeńskie i męskie. Wtedy trans płciowym kobietom nie przeszkadzałoby chodzenie do toalety w której swoje potrzeby załatwiając również mężczyźni, a teraz przeszkadza? To nie jest tak, jak w czasach segregacji w stanach, że męskie toalety mają jakiś
@Manchot gorszy standad niż damska. Chodzenie do męskiej toalety nie oznacza, że ktoś przez to jest gorszym człowiekiem. Gdyby oznaczało, byłby to argument za istnieniem dyskryminacji mężczyzn. |A co do kryteriów, które należałoby spełnić, żeby pójść do damskiej toalety – gotowej odpowiedzi nie ma – tutaj trzeba by było przeanalizować wpływ nagromadzenia czyichś cech męskich i żeńskich na komfort psychiczny kobiet korzystających z tej samej toalety co ta osoba. Jeżeli okaże się, że kobietom wszystko jedno
@Manchot to można rzeczywiście zrezygnować z podziału toalet na płcie. Chciałbym jednak zauważyć, że istnieją kobiety, jak J. K. Rowling, którym nie jest wszystko jedno (np. przez traumę z przeszłości) oraz trans płciowym kobietom nie jest wszystko jedno (w końcu chcą koniecznie korzystać z damskich toalet). Sugeruje to, że podział jest pożądany. Na powinna mieć wstęp osoba po pełnej korekcji płci i nie powinna mieć wstępu osoba, która jest kobietą „na słowo honoru”.
@AmberMozart – jeśli nie widzisz różnicy między powstrzymaniem się przed zakupem produktu, do czego prawo ma każdy konsument, a robieniem burzy w internecie w celu pozbawienia człowieka pracy to ja nic nie poradzę. Moze kiedyś dorośniesz
@Manchot „Biologiczny argument można by dać dla praktycznie wszystkich podziałów płciowych, które podobnie jak toalety są w ostatecznym rozrachunku tworem tylko i wyłącznie kulturowym.” – podział na płcie w zawodach sportowych nie ma nic wspólnego z kulturą, za to dużo wspólnego z tym, żeby kobiety mogły cokolwiek wygrać.
Wysokie stanowiska zajmowane przez osoby szkodliwe społecznie na pewno niczemu dobremu nie służy. Jeśli pan żałuje swoich decyzji to spoko, jeśli odszedł bo poczuł odpowiedzialność za swoje działania też spoko.
A niby w jaki sposób był „szkodliwy społecznie”? Zabił kogoś? Zgwałcił? Okradł?
@Demilisz „Zrywali pomniki i rwali bruk Ten z nami Ten przeciw nam|Kto sam ten nasz największy wróg|A śpiewak właśnie był sam”