rek
rek

Hearthstone pokonuje kolejny próg popularności. Blizzard rozdaje darmowe karty

Hearthstone pokonuje kolejny próg popularności. Blizzard rozdaje darmowe karty
Okazuje się, że przy kominku można zgromadzić pokaźne tłumy.

Blizzard ogłosił, że w Warcraftową karciankę zagrało już ponad 70 milionów osób. Co więcej, dzięki dodatkowi Podróż do wnętrza Un’Goro padł także rekord najwyższej liczby jednocześnie zalogowanych graczy. Niestety nie sprecyzowano tej ostatniej kwestii. Najważniejsze jest jednak to, że w ramach podziękowań każdy, kto zaloguje się do gry do końca maja, otrzyma za darmo trzy paczki kart ze wspomnianego rozszerzenia.

Wynik Hearthstone’a to kolejna pomyślna wiadomość dla Blizzarda, bowiem ledwie kilka dni temu dowiedzieliśmy się, że szalenie popularny Overwatch przebił barierę 30 milionów graczy.  

rek

13 odpowiedzi do “Hearthstone pokonuje kolejny próg popularności. Blizzard rozdaje darmowe karty”

  1. *Nie uwzględniając multikont, kont nieaktywnych i tego, że 90% graczy nie wychodzi poza rangę 20….

  2. Ale statystyki się zgadzają, więc jest co świętować.

  3. @kiogu1| Multikonta- racja| Konta nieaktywne – racja| 90 % graczy poza 20 rangą – … Po pierwsze – skąd masz te dane? Po drugie – nawet jeśli to prawda, to co z tego? Nie no, serio, co z tego?

  4. Mogliby sie pochwalic, jakie szalowe wyniki osiaga HotS. Wystarczyl jeden zly pomysl ze wspoldzielonym doswiadczeniem, zeby ta gra nie wyszla poza skromna baze graczy. A szkoda, bo postacie z uniwersow Blizza w mobie to swietny pomysl – zwlaszcza dla fanow.

  5. To może na 100 milionów graczy w ramach podziękowań dodadzą balans.

  6. /offtopic|@RIP|Wg mnie współdzielone doświadczenie w HotS to najlepsza cecha tej moby, która w ogóle mnie do tej gry przyciągnęła. I wielu innych, jak podejrzewam. Chciałbyś kolejne klony LoLa czy DoTy z innymi bohaterami? Po co. Tak każdy ma swoją niszę: ktoś chce grać bardziej indywidualnie – LoL, bardziej drużynowo – HotS.

  7. KMyL Bardzo prosto – wbij 20 rangę poczekaj do końca miesiąca i otrzymasz informację, że jesteś wśród XX% graczy którzy ją osiągneli. Z tymi 90 to przesadziłem ale do 18 np. wchodzi zwykle koło 20%. A trzeba być kompletnym botm (albo nie grać) by nie wbić 15.

  8. @PeaCross |Myśle że akurat w najnowszym dodatku, który wyszedł balas jest i to świetny co potwierdzają właśnie te dane no i w samej grze na europie można było zauważyć że liczba graczy w legendzie wynosila co najmniej 26 tys(w poprzednich sezonach średnio bylo około 10 tys).

  9. mrhipnotyczny 2 maja 2017 o 10:48

    Szkoda, że matchmaking w tej grze nie istnieje

  10. NWWStation 2 maja 2017 o 12:51

    @kiogu1|Bzdury gadasz. Wystarczy nie mieć dużo kart, już masz utrudnienia na maxa. Do tego nie mieć dużo czasu, grając po max 1-2h tyg tego nie wbijesz itd. Najważniejszy jest czas, jaki się na to poświęca. Zresztą widocznie jestem mega noobem w twoich oczach, w ogóle w to grac nie potrafię, bo najwyższa ranga, która osiągnąłem to 13. Wiesz co? Mam gdzieś twoją opinię, bo świetnie się bawię.

  11. @kiogu1| Oh dobrze wiedzieć, że jestem botem (najdalej zaszedłem chyba do 18 rangi). Tylko co z tego? Co z tego, że nie podchodzę (jak niewielu) do tej gry „BARDZO SERIO” i nie tłukę rankedów i nie dobijam do legendy? Ja gram w to dla funu, FUNU! W ciągu ostatnich kilku dni nie uruchomiłem tej gry wcale, ale jak odpaliłem Tawern brawl (z tymi losowymi czarami) to tłukłem w to do upadłego, bo bawiłem się jak dziecko.| |Co z tego, że ogromna większość nie przekracza 20, czy tam 18 rangi? No co?

  12. Ah, no i na koniec dodam – jakiś czas temu ludzie w komentarzach pisali o innej, japońskiej karciance w stylu anime (<3), zwanej "Shadowverse". I spróbowałem. I co? Wczoraj wieczorem była jakaś aktualizacja regulaminu, czy innej polityki prywatności i dostałem 3 paczki z najnowszego dodatku do niej (Tempest of the Gods). Dziś z byka się zalogowałem i się okazało, że w ramach celebracji 9 milionów kont w Shadowverse dostałem od producenta kolejne 9 paczek :O| |Holy moly...

  13. Ja w Hearthstona grałem 3 lata, dobrze się bawiłem. Ale już nie gram w HSa, odkąd zobaczyłem Shadowverse parę miesięcy temu. Wszystko co irytowało w HSie (grind, balans, patche, mechanika, aggro itd) w Shadowverse jest zrobione tak, jak to powinno być zrobione. Wschodnia stylistyka to dla mnie dodatkowy plus. Ze wszystkich tego typu gier w które grałem (a trochę ich było) Shadowverse to mój święty graal wśród karcianek.

Dodaj komentarz