
Halo 4 na PC? Microsoft pokazał ponoć prototyp odpowiednika GaiKai

Serwis The Verge powołując się na własnych informatorów twierdzi, że wczoraj Microsoft zorganizował wewnętrzne spotkanie, na którym zaprezentował prototyp usługi streamującej gry. Ta ma przesyłać strumieniowo produkcje do urządzeń z Windowsem – a więc smartfonów działających pod kontrolą Windows Phone oraz PC-tów.
W trakcie pokazu wykorzystano ponoć Halo 4, które za pomocą streamingu uruchomiono na niezbyt mocnym komputerze i Nokii Lumii 520. W tym ostatnim przypadku gigantowi z Redmond udało się zmniejszyć opóźnienie do zaledwie 45 ms. Warto jednak ponownie podkreślić, że na razie usługa – według informatorów The Verge – znajduje się w fazie prototypu.
Nie jest tajemnicą jednak, że Microsoft ma plan stworzenia własnego odpowiednika GaiKai. Niedawno wraz z chińskim operatorem telewizji cyfrowej BesTV utworzył spółkę E-Home Entertainment Development, która ma stworzyć działającą na terenie Chin usługę streamingu gier. Fakt, że koncern pokazał na prywatnym spotkaniu Halo 4 przesyłane strumieniowo na PC i Nokię Lumię 520 może świadczyć, że firma poważnie traktuje serwis i być może chce uruchomić go też na Zachodzie. Poza tym gigant z Redmond niedawno stwierdził, że jego technologia „chmur” będąca integralną częścią Xbox Live w Xboksie One może działać na takiej samej zasadzie jak konkurujący GaiKai.

Czytaj dalej
21 odpowiedzi do “Halo 4 na PC? Microsoft pokazał ponoć prototyp odpowiednika GaiKai”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Halo 4 na PC? Może się to wydawać nieprawdopodobne, ale to możliwe – przynajmniej jeśli wierzyć najnowszym plotkom, które pojawiły się w sieci. Wynika z nich, że Microsoft pracuje nad swoim odpowiednikiem GaiKaia i pokazał go już w akcji.
gdyby Halo 4 wyszło na PC byłbym wniebowzięty, jedyna część w którą nie grałem bo zaprzestałem kupować gry na Xa, a gdyby to się stało na 100% kupiłbym Halo na PC
Skoro streaming ma być lekarstwem na słabiutkie parametry XBoxa, to nie prościej wyprodukować smartfona z wyjściami HDMI i Ethernet oraz padem? Skoro i tak moc obliczeniowa siedzieć będzie w chmurze, to po co marnować miejsce przy telewizorze stawiając obok (Broń Boże pionowo!) magnetowid? Z każdym kolejnym newsem utwierdzam się w przekonaniu że nowa generacja konsol sama nie wie, czym tak na prawdę chce być.
JEDYNE 45MS, czy was pogrzało wszystkich? JEDYNE? To jest niegrywalne…
@wolfur – bez przesady, w takie np. szachy z takim opóźnieniem można bezproblemowo pograć ^^
@Wolfur w BC 2 multi mam 140ping, w BF3 60-70 i jest grywalnie…:)
@wolfur – 45 tysięcznych sekundy to dla ciebie dużo? człowieku, twój mózg ma opóźnienie sięgające 300 milisekund, a mówisz, że 45 milisekund to dużo…
http:www.youtube.com/watch?v=r0mDwAmQL8s – zobaczcie ile ms opóźnienia ma pad od xboxa 360 to się dowiecie że 45 ms to niezły wynik
Gakai to na razie Sci-FI tak samo jak elektryczne samochody. Potrzebna ogromna infrastruktura rozwojowa dla tego i nie wszystkim „szejkom” będzie to na rękę. Pogadamy o tym za 10 lat, może coś z tego wyjdzie.
Czas reakcji gracza komputerowego to ok 0.2s (200ms) – przy czym mówimy tu już o graczach zawodowych…
@Arthanis|Ale Wolfur jest lepszy od zawodowców, bo on ma opóźnienie -2s i wie gdzie są przeciwnicy zanim tam faktycznie będą.
45ms to może nie dużo ale jednak odczuwalnie obniży komfort rozgrywki.
@RaThek – tak, ale pod warunkiem że jesteś modliszą. Ci spośród czytelników CDACTION, którzy należą do ssaków naczelnych, nie powinni odczuwać specjalnego dyskomfortu.
@gutol – jeśli ma refleks -2s, to nawet z opóźnieniem 45ms będzie miał 1.955s na zajęcie dogodnej pozycji strzeleckiej 🙂
Ciekawe, ciekawe. Choć streaming mnie nie przekonuje (testowałem OnLive i Gaikai, ale jakoś daleko mi do zachwytów), może to działać. Problem jest jeden: czy u nas też powstanie odpowiednia infrastruktura – serwery itd. Bo jeżeli sygnał będzie musiał iść aż do (dajmy na to) Anglii, to o wygodnej grze można zapomnieć.
prawie nie zauważalne, skoro opóźnienia to 45ms więc czas transmisji to połowa takiego dystansu… |a co do tego że długo to radziłbym sprawdzić jaki ma pan opóźnienia z bramką w sieci lan mniej niż 100m od pana na kablu 100MB/s. 45 dla takiej usługi strumieniowanej na telefon to naprawdę przyzwoity wynik, tyle że na razie zapewne w warunkach laboratoryjnych,
45ms, ale wszystko w LAN, gdzie grę renderowały stacje robocze kilka pięter niżej. Gaikai/Onlivee/MS Chmura to dobra zabawka dla graczy niewymagających. Jednak prawa fizyki są nieprzekraczalne, informacja z kontrolera do terminala podróżuje w określonym czasie, z terminalu do stacji roboczej w określonym czasie, samo liczenie w stacji, potem sygnał zwrotny do terminalu i stamtąd do odbiornika tv. A do tego kompresja obrazu i dźwięku (720p) i opóźnienia (granie w 60fps – nic z tego na chmure)
Mały test – zagrajcie w wyścigówkę albo bijatykę na OnLive. Po za tym, „kupując” grę w chmurze w praktyce tylko nabywamy na czas określony slot na dany tytuł.
Sjet nikt nie przetestuje bowiem pare miesięcy temu onlive umarł… |http:www.spidersweb.pl/2013/09/streaming-gier-bez-przyszlosci.html|A co do tego co napisałeś… to to się odbywa na trochę innych zasadach… bowiem 60 fps w grach nie jest stałą, a jedynie wartością mierzoną.. w strumieniu hd masz 1278×720 25fps…takie sa parametry strumieniu video w hd… im wygenerowało w laboratorium 45ms a to znaczy że strumien to jakieś 2MB/s jeśli serwer stał by lokalnie w kraju potrzebował byś łącza 4MB/s…
a za granica(w Europie, np. w Niemczech) 8 MB/s, jeśli serwer stoi w chinach to przydało by się łącze o prędkości 25 MB/s… no i oczywiście w każdym przypadku serwery powinny być na tyle drożne by nas przepuścić, a wartości są liczone na zasadzie jeśli pakiety osiągną wymiar 2MB. swoją drogą m$ genialnie sobie to wymyślił. bo dostanie się na rynek konsol w chinach przed sony… i to z lokalnym logiem i marką w chinach znaną.
Co tym dziwnego. Z dużych Halo tylko Reach i trójka się nie ukazały, wiec wcale się nie zdziwię jak wyjdzie czwórka o czym od dawna mówiłem