rek
rek

Grand Theft Auto V: Ponad 140 milionów sprzedanych kopii

Grand Theft Auto V: Ponad 140 milionów sprzedanych kopii
Był to również drugi – po 2013 – najlepszy rok w historii GTA 5 pod względem liczby zakupionych egzemplarzy.

Gracze i cała branża z niecierpliwością czekają na zapowiedź GTA VI, jednak nic nie wskazuje na to, żebyśmy w najbliższym czasie ją usłyszeli. Powodem jest niesamowita popularność blisko ośmioletniej „piątki” – od dawna pozostaje ona koniem pociągowym nie tylko Rockstara, ale wręcz całego Take-Two. I pomimo upływu czasu nic się w tej materii nie zmienia. Ba, gra radzi sobie wręcz coraz lepiej.

Dzięki publikacji raportu wydawcy za trzeci kwartał mijającego roku finansowego dowiedzieliśmy się, że spółka pomimo braku znaczących premier (choć Mafia poradziła sobie przecież przyzwoicie) była w stanie uzyskać przychód w wysokości 861 milionów dolarów. Sporo, ale trzeba mieć na uwadze, iż jest to spadek o 7% względem 2019.

Najważniejszą produkcją Take-Two nieustannie jest GTA V, którego sprzedaż do końca grudnia przekroczyła 140 milionów sztuk. Co więcej, w 2020 gra znalazła więcej nabywców niż w którymkolwiek wcześniejszym roku oprócz tego, w którym debiutowała na PS3 i Xboksach 360 (2013). Pozwoliło to pobić rekordy również w GTA Online cieszącym się największym zainteresowaniem w historii.

Red Dead Redemption 2 również radzi sobie dobrze, dobijając do 36 milionów egzemplarzy. Z kolei NBA 2K1 wysłano do sklepów w liczbie 8 milionów kopii, a Borderlands 3 – 12 milionów.

Ponieważ w komentarzach trwa dyskusja, czy w owe 140 milionów wliczane są darmowe kopie GTA z Epic Games Store. Sam wydawca o tym nie wspomniał, ale w maju Take-Two informowało, że do końca marca 2020 (czyli na dwa miesiące przed akcją w EGS-ie) do sklepów wysłano 130 milionów kopii gry. W kolejnym raporcie obejmującym kwiecień-czerwiec do tego wyniku dodano kolejne 5 milionów

rek

21 odpowiedzi do “Grand Theft Auto V: Ponad 140 milionów sprzedanych kopii”

  1. Te sprzedane egzemplarze to zapewne darmówki z Epica.

  2. Tubelectric 9 lutego 2021 o 07:55

    a jak do tej liczby sprzedanych sztuk ma się możliwość pobrania gry za darmo na EPICu? Pewnie kilka milinów tego będzie, ciekawe czy „dodali” sobie do wyniku 🙂

  3. Faktycznie, zastanawia czy są to też darmówki od Epica. Nie mniej jednak, nie ma co się im dziwić, że nic się nie mówi o GTA VI, patrząc na te wyniki sprzedaży. Będą doić tytuł ile się da. Niesamowite jest, też że tytuł wyszedł na PS3, PS4 oraz teraz PS5.

  4. Mimo całej złośliwości jaką ludzie mają do tego tytułu, to chylę czoła przed Rockstar i czekam na kolejną odsłonę. Nie znam innych tak głębokich gier jak GTA IV i GTA V. Co do zarzutu, że zrobił się to tytuł multiplatformowy i 'multigenowy’ – to jest to pokaz hipokryzji na maxa. Ci sami którzy piszą że kupili nowe konsole bo są szybkie i ciche i mają kompatybilność z tytułami z poprzedniej generacji narzekają na grę…z poprzednich generacji ;)|No nic, czekam na szósteczkę.Kupię w ciemno, bo R* nie zawodzi.

  5. @magic10rm Z czystej ciekawości, co jest takiego głębokiego w GTA IV czy V?

  6. BiscuitLlama 9 lutego 2021 o 08:51

    @magic10rm ta, albo Bethesda wypuszczająca Skyrima wszędzie gdzie się da, na to jakoś nie narzekają

  7. @down Jak to nie narzekają? Ile już memów o tym powstało?|Już człowieka na wymioty zbiera gdy po raz kolejny słyszy gta 5.

  8. Niesamowite . Epickowych kopii chyba w tym nie ma , przecież one nie generują przychodu . Jestem ciekawy ile sprzedało się sztuk przed rozdaniem a ile po. @Witoldzie ?

  9. BiscuitLlama 9 lutego 2021 o 09:17

    @taz bardziej chodzi mi o to, że nie ma, aż takiego plucia jadem jak teraz na Rockstara, memów nie zaliczam do narzekania

  10. @Equisetum – zupełnie nic. |Pokaż mi drugą tak zaawansowaną grę jak GTA 4 i 5. Pod względem mechaniki, interakcji, wielkości świta, dbałości o szczegóły, z tak zaawansowanym silnikiem fizycznym i prowadzeniem pojazdów. Z tak rozległą kwestią voice actingu i z tak sprawnie prowadzoną fabułą(cutscenki, postacie). To jest w GTA ta głębia – żeby nie pomylić z głębią fabuły. |Gram w gry od 22 lat,nie znam czegoś tak wielkiego i tak dopracowanego jak dwie ostatnie produkcje R*. A RdR2 niestety jeszcze nie grałem.

  11. @taz159357 – serio? Ilość memów określa jaki stosunek mają gracze do tytułu? Da sie to jakoś skatalogować i wyciągnąć średnią? Np.: z fabuły śmiano się 435345x – czyli gra jest głupia? Ehhh, czyli kupowanie nowej konsoli na którą nie ma jeszcze NOWYCH gier jest spoko, ale kupienie na nią tytułu który wydano 2 generacje temu już jest słabe? Dajcie już spokój, bo to nie jest nawet śmieszne.

  12. magic10rm „Pokaż mi drugą tak zaawansowaną grę jak GTA 4 i 5. ” Cyberpunk 2077 ! XD

  13. @magic10rm Skoro gracze robią dziesiątki memów o skyrimie na test ciążowy, to znaczy, że ciągłe wypuszczanie tego samego na nowe sprzęty ich śmieszy? I gdzie napisałem, że ocenę gry można określić na podstawie ilości memów? Dopowiadasz coś sobie. Nie dziwię się, że ludzie plują jadem na r*, jeśli ten na pokazie gier nowej generacji, zamiast przedstawić bardzo oczekiwane gta 6, wrzuca specjalnie stworzony na tę okazję trailer gta 5, jakby to była jakaś nowa gra (fajna nowa, taka 8 letnia).

  14. Myślę, że gdyby nie RDR2 to już słyszelibyśmy coś o nowej części GTA. Nie jestem fanem recyklingu, chodzi mi tylko sprawiedliwość w podejściu.|A teraz tak na zimno: pierwszy trailer GTA 4 – wiosna 2007, premiera rok później.|Pierwszy trailer GTA 5 – jesień 2011, premiera 2 lata później. |Nie chce mi się wierzyć, że grę ujrzymy na nowych konsolach za 2 lata, a na PC – za trzy, jak to bywało do tej pory. Myślę że pod koniec roku dostaniemy jakieś szczątkowe info, a pod koniec 2022 zagramy już w pełną wersję:)

  15. @magic10rm Mam pewne wątpliwości odnośnie tej głębi, żeby się nie licytować, ale ja też gram grubo ponad 20 lat i GTA uważam za gry wielkie i wybitne, natomiast z tą głębią to bym nie przesadzał. Ot choćby Wiesiek 3 dla mnie jest zdecydowanie lepszy, ma więcej podtekstów, smaczków, zdecydowanie lepszą fabułę, która do tego porusza różne kwestie i aspekty, nieraz humorystycznie, nieraz na poważnie. W GTA fabuła ogranicza się do w zasadzie do strzelania i obserwowania zdegenerowanych osobowości bohaterów.

  16. Zgadzam się, że technicznie jest to gra prawie idealna, ale jednak te wszystkie techniczne/fizyczne fajerwerki służą głównie temu, żeby efektownie coś rozwalić czy postrzelać, ewentualnie „podriftować”, gdzie tam głębia? Broń boże nie jest to zarzut, bo tego od tej gry wymagamy. Na marginesie RDR2 (dla mnie lepsze od GTAV), jest bardzo podobne, po prostu Rockstar robi to co robi najlepiej i chwała im za to. Idealna gra, żeby wieczorem bezmyślnie się odstresować.

  17. Co do Cyberpunka, to pod wieloma względami dostaje baty od GTA (jazda samochodem, AL przechodniów i przeciwników, model fizyczny i model zniszczeń), ale pod wieloma innymi wyprzedza grę Rockstara o lata świetlne (modele postaci, fabuła, grafika, strzelanie i walka bronią białą, misje poboczne). Wszystko zapewne sprowadza się do tego co konkretnie sprawia, że dana gra się podoba czy nie. Dla mnie fabuła stanowi zawsze 70% gry dlatego mając do wyboru GTA/RDR2 i Cyberpunka, zdecydowanie wybieram tą drugą.

  18. @magic10rm: „Kupię w ciemno, bo R* nie zawodzi.” – GTA Advance, Manhunt 2, premiery na danych platformach…

  19. AmberMozart 9 lutego 2021 o 13:48

    i po co maja nową grę robić, jak banda frajerów płaci im po raz piąty za tą samą? kupcie jeszcze po trzy egzemplarza i się dziwcie, że nie robią kolejnej części. po co?

  20. @AmberMozart +1 Po co robić coś nowego skoro wystarczy machnąć latajacy motorek czy edycję na nową platformę i doić worki pieniędzy z naiwniaków. Fani R* sami są sobie winni, że nowe gta jeszcze nie wyszło, tylko dostają ciągle ten sam kotlet.

  21. @taz159357 Nie mam pojęcia, dlaczego R* miałoby się spieszyć z kolejną odsłoną GTA. Aż tak się już wszystkim pali do przewidywania, jakie to ono będzie złe, nudne i straszne ? @AmberMozart Mogę kupić nawet pięć egzemplarzy. To i tak będzie znacznie lepsza inwestycja niż jeden preorder Cyberpunka xD

Dodaj komentarz